Reklama

Z prasy zagranicznej

Niedziela Ogólnopolska 40/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wojsko ma się golić

Niemiecki tygodnik Der Spiegel podał 13 września informację opartą na danych opublikowanych przez amerykańską sieć telewizyjną CNN. Według niej, gen. Geoff Lambert, stacjonujący w Fort Bragg (Północna Karolina), zapoznał się ostatnio z fotografiami żołnierzy amerykańskich, zrobionymi w Afganistanie. Na zdjęciach tych żołnierze poubierani są w niekompletne mundury i noszą brody. Jedno z takich zdjęć zostało również wydrukowane w niemieckim tygodniku. Przedstawia ono uzbrojonego żołnierza amerykańskiego z osobistej eskorty prezydenta Afganistanu Hamida Karzaia podczas pełnienia służby. Gdyby nie podpis, trudno byłoby się domyśleć, że jest to Amerykanin. Na głowie ma turban, twarz zasłania gęsta czarna broda, a tułów jest nagi; tylko spodnie koloru oliwkowego pozwalają przypuszczać, że jest to osoba wojskowa. Fotografie te skłoniły gen. Lamberta do natychmiastowego działania. Połączył się on z dowódcą wojsk lądowych Stanów Zjednoczonych w Afganistanie - gen. Danem McNeilem i ze sztabem dowództwa. Generałowie porozumieli się co do tego, że jak najszybciej powinna zostać wydana instrukcja służbowa nakazująca członkom sił zbrojnych USA przestrzeganie obowiązujących regulaminów - noszenie umundurowania i golenie się. Niemiecki komentator powyższych informacji wyraził przypuszczenie, że amerykańscy wojskowi upodabniający się wyglądem zewnętrznym do Afgańczyków czynią tak ze względu na osobiste bezpieczeństwo, nie chcąc stać się ofiarami zamachów.

Moda czy zagubienie moralne?

Tygodnik niemiecki Der Spiegel z 13 września zamieścił sprawozdanie z urządzonego niedawno w jednym z wielkich hiszpańskich domów mody w Madrycie pokazu najnowszych kreacji w zakresie strojów kobiecych. Sensację, ale i oburzenie publiczności (która częściowo opuściła salę, gdzie odbywał się pokaz) wzbudziła kolekcja ubiorów przedstawionych przez debiutującego projektanta - Davida Delfina. Zaprojektowane przez niego ubiory, które na podstawie opublikowanych razem z informacją fotografii trudno byłoby nazwać sukniami, nazwane zostały "kolekcją talibańską". Wszystkie modelki miały założone na głowę worki z różnych tkanin, przeważnie nieprzejrzystych, na skutek czego miały poważne trudności z poruszaniem się po estradzie. Według opisu reportera, przypominały skazańców prowadzonych na szafot. Wrażenie to potęgował autentyczny stryczek założony na szyję jednej z modelek. Jak to już stało się prawie regułą w sferach artystycznych wielkich miast Zachodu, "ozdobami" niektórych z demonstrowanych strojów były chrześcijańskie krzyże. Na widok tych okazów zdeprawowanego gustu, którym towarzyszyły nagrane na taśmę odgłosy imitujące stosunki seksualne, wielu widzów wznosiło okrzyki: "buuu!", inni gwizdali i głośno protestowali. Projektant po pokazie wyraził zdziwienie taką reakcją publiczności, utrzymując, że swoimi modelami ubiorów pragnął tylko wzbudzić zaciekawienie. Dyrekcja pokazów zapowiedziała, że w przyszłości będzie starała się o to, aby podobne incydenty się nie zdarzały.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prof. Roszkowski oczyszczony z zarzutów dot. podręcznika do HiT

2025-12-11 15:41

[ TEMATY ]

prof. Wojciech Roszkowski

Karol Porwich/Niedziela

Prof. Wojciech Roszkowski

Prof. Wojciech Roszkowski

Pozytywny dla prof. Wojciecha Roszkowskiego wyrok sądowy w sprawie dotyczącej podręcznika „Historia i Teraźniejszość”. Sprawę wytoczyli mu rodzice dziecka poczętego dzięki metodzie in vitro.

Rodzice dziecka urodzonego dzięki metodzie in vitro wnieśli pozew przeciwko prof. Wojciechowi Roszkowskiemu z powodu fragmentu podręcznika „Historia i teraźniejszość”. Uważali, że zawarte w nim treści piętnowały dzieci poczęte tą metodą. W związku z tym skierowali sprawę przeciwko autorowi i wydawnictwu, zarzucając naruszenie ich dóbr osobistych.
CZYTAJ DALEJ

Co wiemy o życiu Chrzciciela?

2025-12-10 09:38

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Bożena Sztajner/Niedziela

Są sytuacje, które zapraszają do poważnych rozważań. Zmuszają człowieka do zastanowienia się nad tym, co było i co może się stać, co robił i czy miało to sens, a jeśli miało, to jaki. Pyta się też, czy nie utracił talentów otrzymanych od Boga, czy dobrze wykorzystał swój czas, czy życia nie zmarnował. Czy wykorzystał wszystkie możliwości, by czynić dobro, podnosić na duchu, pocieszać, umacniać tych, którzy byli w potrzebie?

Gdy Jan usłyszał w więzieniu o czynach Chrystusa, posłał swoich uczniów z zapytaniem: «Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać?» Jezus im odpowiedział: «Idźcie i oznajmijcie Janowi to, co słyszycie i na co patrzycie: niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci zostają oczyszczeni, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię. A błogosławiony jest ten, kto nie zwątpi we Mnie».Gdy oni odchodzili, Jezus zaczął mówić do tłumów o Janie: «Co wyszliście obejrzeć na pustyni? Trzcinę kołyszącą się na wietrze? Ale co wyszliście zobaczyć? Człowieka w miękkie szaty ubranego? Oto w domach królewskich są ci, którzy miękkie szaty noszą. Po co więc wyszliście? Zobaczyć proroka? Tak, powiadam wam, nawet więcej niż proroka. On jest tym, o którym napisano: „Oto Ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby przygotował Ci drogę”. Zaprawdę, powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on».
CZYTAJ DALEJ

Diecezja bydgoska: biskup udzielił dyspensy na 26 grudnia

Ordynariusz diecezji bydgoskiej - bp Krzysztof Włodarczyk - udzielił dyspensy w piątek, 26 grudnia.

„Na podstawie kan. 87 Kodeksu Prawa Kanonicznego, udzielam wszystkim wiernym Diecezji Bydgoskiej i osobom przebywającym na terenie diecezji (por. kan. 91 Kodeksu Prawa Kanonicznego), dyspensy od obowiązku zachowania w dniu 26 grudnia 2025 r. wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych i charakteru pokutnego tego dnia, z zachowaniem wszystkich pozostałych przepisów prawa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję