Reklama

Zapomniana piosenka, gdzieś pod sercem ukryta...

Niedziela Ogólnopolska 17/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czuwanie nad trwałością łańcucha tradycji - warunek TRWANIA narodu i państwa. Przykłady tego czuwania... Szkoła Podstawowa w Augustowie k. Warki przyjęła nazwę 76. Lidzkiego Pułku Piechoty im. Ludwika Narbutta z Grodna. Szkoła Podstawowa w Milejowie - imię ppłk. dypl. Stanisława Sienkiewicza, dowódcy pułku.
Wrzesień 1939 r. 76. Lidzki Pułk Piechoty im. Ludwika Narbutta z Grodna, wykonując rozkaz obrony szosy piotrkowskiej w nocy z 5 na 6 września podMilejowem, uderzył na oddziały niemieckiej dywizji. Zniszczył 40 czołgów wroga. Okrążony przez przybyłe, nowe siły niemieckie, został rozbity, walcząc do końca. Poległ dowódca - ppłk Sienkiewicz, poległ mjr Korneliusz Kosiński, autor hymnu pułkowego Narbuttczycy, poległo 631 żołnierzy. Żołnierze, którzy przedarli się przez pierścień okrążenia, 12 września pod Augustowem k. Warki stoczyli swój bój ostatni, niszcząc 6 czołgów niemieckich. Poległo 64 żołnierzy. Ci, którym udało się ujść niemieckiej niewoli, dotarli do macierzystego Grodna. Tutaj wielu z nich zostało schwytanych przez NKWD i zamordowanych lub zginęło na zesłaniu w łagrach.
Inaczej przebiegał szlak bojowy zapasowego batalionu 76. pułku piechoty, który w drodze na odsiecz Lwowa stoczył krwawe potyczki z bolszewikami i wraz z oddziałem KOP odbił z ich rąk Szack. W czasie okupacji kontynuację walki Lidzkiego Pułku Piechoty przejął 76. pułk Armii Krajowej.
Jak rozpoczęły się dzieje 76. Lidzkiego Pułku Piechoty? Jego zalążkiem był oddział samoobrony ziemi lidzkiej i wileńskiej, powstały w końcu 1918 r. pod dowództwem mjr. Władysława Dąbrowskiego. W 1919 r. otrzymał nazwę - "Lidzki Pułk Strzelców". W czasie wojny 1920 r. pułk bronił ziemi wileńskiej i grodzieńskiej, wypierał bolszewików z Łomży i przyparł ich do pruskiej granicy. Od 1922 r. stałym miejscem postoju pułku stało się Grodno. Marszałek Piłsudski wręczył osobiście pułkowi sztandar udekorowany Krzyżem Walecznych. Pułk przyjął za swego patrona pułkownika Ludwika Narbutta - wodza Powstania Styczniowego na Litwie. 6 sierpnia 1933 r. w Dubiczach, w miejscu bohaterskiej śmierci Ludwika Narbutta, został odsłonięty pomnik, wzniesiony przez pułk i miejscowe społeczeństwo. Na jego budowę użyto kamienia z obalonego w Wilnie pomnika gubernatora Murawiewa - "Wieszatiela". Krzyż z wieńcem cierniowym oraz herbami Orła, Pogoni i Archanioła - symbol Powstania Styczniowego ozdobił pomnik w Dubiczach i nową odznakę pułkową.
Minęły lata... W ubiegłym roku, w rocznicę 12 września 1939 r. - ostatniego boju 76. pułku piechoty, w kościele Matki Bożej Częstochowskiej w miejscowości Boże k. Augustowa po raz pierwszy po 63 latach został pięknie odśpiewany przez dzieci ze szkół w Augustowie i w Bożem, pod kierunkiem katechetki i organistki Marii Indyki, hymn 76. Lidzkiego Pułku Piechoty im. Ludwika Narbutta. Przybyli "Narbuttczycy", weterani pułku, mieli łzy w oczach... W pobliskiej Puszczy Stromieckiej w dwóch zbiorowych mogiłach spoczywają polegli żołnierze bitwy pod Augustowem.
Hymn 76. Lidzkiego Pułku Piechoty i dzieje pułku otrzymałem od Kazimierza Stępnia z Warszawy, wiceprezesa "Stowarzyszenia Grodzian" im. Elizy Orzeszkowej. Sedecznie dziękuję, Panie Kazimierzu! Kazimierz Stępień pisze książkę o 76. Lidzkim Pułku Piechoty im. Ludwika Narbutta z Grodna i zwraca się do czytelników Niedzieli z APELEM o nadsyłanie wspomnień, zdjęć, kopii dokumentów, dotyczących dziejów 76. pułku piechoty - pod adresem: Kazimierz Stępień, ul. Obrońców Helu 5 m 16, 02-495 Warszawa.

Narbuttczycy 1938 r.

Hymn 76. Lidzkiego Pułku Piechoty im. Ludwika Narbutta z Grodna

Słowa i melodia: mjr Korneliusz Kosiński

MARSZ

Z Wilna wywiódł nas na boje
Naczelnego Wodza zew.
Poszliśmy na srogie znoje
Dla Ojczyzny przelać krew.

A choć wielu legło w drutach,
Niedaremny był ich trud.
My, Ludwika pułk Narbutta,
Niezawodny lidzki pułk.

Znały nasze mocne pięści
Masy bolszewickich hord.
Wódz był z nami, Bóg nam szczęścił,
Padł wróg, co siał burzę, mord.

A choć śniliśmy o butach,
Choć dziurawy był nasz strój,
My, Ludwika pułk Narbutta,
Niezawodny lidzki pułk.

Zna nas Wilno, Grodno, Lida,
Zna łomżyńskiej ziemi pył.
Gdy z Warszawą była bieda.
Nie cofnelim ni krok w tył.

Przeszliśmy po wroga trupach
Co nas łapą swą chciał zgnieść.
My, Ludwika pułk Narbutta,
Najwspanialszy - siedem sześć.

Wam hetmanił On - Piłsudski,
Szliście w szturmy - jakby nic.
Nas powiedzie w bój nadludzki
Nasz marszałek Śmigły Rydz.

Wie wróg, jak stal polska kuta,
Więc ze strachu będzie żółkł.
My, Ludwika pułk Narbutta,
Niezawodny lidzki pułk.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ok. 100 osób złożyło przysięgę na czas konklawe

2025-05-06 07:42

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

W Kaplicy Paulińskiej Pałacu Apostolskiego złożyły przysięgę osoby, które będą mogły mieć kontakt z kardynałami w czasie konklawe. W stuosobowym gronie znajdują się m.in. spowiednicy, obsługa Domu św. Marty i przedstawiciele służb, dbających o bezpieczeństwo. Wszystkich obowiązuje m.in. bezwzględna dyskrecja, pod karą zaciągnięcia ekskomuniki.

O zaprzysiężeniu poinformował dyrektor watykańskiego Biura Prasowego, podczas spotkania z dziennikarzami, podsumowującego popołudniową, 11. kongregację generalną – przedostatnią, przed rozpoczynającym się w środę konklawe.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Stanisława Biskupa Męczennika

[ TEMATY ]

nowenna

św. Stanisław Biskup i Męczennik

Mazur/episkopat.pl

Święty Stanisław Biskup Męczennik

Święty Stanisław Biskup Męczennik

Nowennę do św. Stanisława Biskupa Męczennika odmawiamy między 29 kwietnia a 7 maja lub w dowolnym terminie.

Pragnę w tej dzisiejszej nowennie przypominać sobie opatrznościowego męża, świętego Stanisława, który był biskupem Kościoła krakowskiego, który przez swoje świadectwo życia i męczeńskiej śmierci stał się na całe stulecia rzecznikiem ładu moralnego w Ojczyźnie, który był i nadal jest tej Ojczyzny Patronem.
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję