Reklama

Gwiazda ewangelizacji ze Mstowa (14)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W odległości 16 km na wschód od Częstochowy, na skalistym brzegu Warty widnieją odwieczne mury i wieże warownego klasztoru Kanoników Regularnych Laterańskich. Świątynia i klasztor na trwałe wpisały się w historię naszego narodu. O roli i znaczeniu Mstowa świadczy fakt, że już w 1212 r. odbył się tutaj zjazd ówczesnych biskupów polskich, podczas którego metropolita gnieźnieński Henryk Kietlicz konsekrował nowego biskupa poznańskiego o imieniu Paweł. Uroczystość konsekracji odbyła się w obecności książąt polskich: Leszka Białego, Konrada Mazowieckiego, Henryka Brodatego i Władysława Odonicza.

W tutejszym wspaniałym kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny znajduje się słynąca łaskami niewielka kopia obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. Prawdopodobnie pochodzi z Wrocławia. Początkowo była własnością Zofii Zamoyskiej i jej stryja, Stefana, miecznika sieradzkiego. Szczególne łaski uzyskane od Boga przed tym obrazem sprawiły, że Zofia Zamoyska całe swe życie poświęciła szerzeniu kultu Najświętszej Maryi Panny. Po ślubie z Baltazarem Wężykiem Widawskim obraz umieszczono w ich domowej kaplicy.

Z czasem wokół obrazu w kaplicy Widawskich zgromadzono liczne złote i srebrne wota, jako świadectwa doznawanych tu łask. Cudowne uzdrowienie żony Jakuba Branickiego zadecydowało, że obraz zaczęto otaczać nie tylko prywatnym, ale i publicznym kultem. 6 marca 1644 r. Widawscy przekazali obraz do kościoła.

Burze dziejowe nie oszczędziły klasztoru i kościoła we Mstowie. Tuż po I wojnie światowej zalegały tu gruzy. Ocalał jedynie obraz. Niestety, świętokradcza dłoń zdarła z obrazu wota, wśród których znajdowały się cenne sznury pereł i korali.

Obecnie sanktuarium mstowskie jest ośrodkiem życia parafialnego. Obraz Matki Bożej otaczany jest niezwykłą czcią wiernych. Tutaj odprawia się wszystkie nabożeństwa maryjne. Matki po chrzcie przynoszą tu swoje dzieci, a nowożeńcy zostawiają świece i kwiaty. Często grupy wiernych modlą się prywatnie przed obrazem, zwłaszcza w intencji swoich rodzin. Historycy z różnych stron Polski w związku z pracami naukowymi zwracają się do miejscowych duszpasterzy z prośbą o bliższe dane dotyczące tego miejsca, którego sława wciąż rośnie.

Od lat przez Mstów wiedzie pielgrzymi szlak na Jasną Górę. Księża kanonicy regularni - opiekunowie sanktuarium - podejmują zdrożonych pielgrzymów, którzy pochylają się przed obrazem Matki Bożej w cichej modlitwie. Rokrocznie na błoniach mstowskich metropolita częstochowski abp Stanisław Nowak odprawia dla nich Mszę św. Piękniejący z każdym rokiem klasztor i kościół stają się perłą ziemi częstochowskiej.

Od najdawniejszych czasów Maryja jest tu czczona razem ze świętymi: Wojciechem i Stanisławem. Tu, nad Wartą, był kościół św. Stanisława, a na cmentarzu stoi kaplica pw. św. Wojciecha.

W lipcu 2000 r. parafia i sanktuarium we Mstowie przeżywały uroczystość koronacji obrazu Matki Bożej Miłosierdzia. Aktu tego dokonał abp Stanisław Nowak w obecności wielu dostojnych gości z całej Polski, parafian mstowskich i pielgrzymów. Ksiądz Arcybiskup podkreślił, że akt nałożenia materialnych koron ma głęboką wymowę teologiczną. Przez ten akt koronacji wypowiadamy przede wszystkim swoją wiarę, miłość i wielką wdzięczność wobec Matki Bożej. Aktu zawierzenia wszystkich pielgrzymów, całego Kościoła częstochowskiego dokonał abp Stanisław Nowak w następujących słowach: "Módl się za nami. Bądź Matką Nowej Ewangelizacji. Tak jak zasłynęłaś łaskami na tej ziemi, tak teraz bądź Matką tego wszystkiego, co będziemy czynić dla utrzymania i pogłębiania wiary w Chrystusa i Jego Kościół w nowych czasach. Ratuj nas, Matko, błagamy, od wtórnego pogaństwa, zagubienia moralnego, wszelkich zagrożeń, które czyhają na młode pokolenie. Opiekuj się ludźmi ubogimi i bezrobotnymi. Niech ta ziemia maryjna, pielgrzymia będzie ziemią sprawiedliwości i miłości społecznej" .

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świdnica. Zmarł ks. kan. Jan Mrowca - znamy datę pogrzebu

2025-09-12 17:13

[ TEMATY ]

Świebodzice

śmierć kapłana

kapłan diecezji świdnickiej

ks. Jan Mrowca

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Ks. ka. Jan Mrowca (1946-2025)

Ks. ka. Jan Mrowca (1946-2025)

W 79. roku życia i 50. roku kapłaństwa, po długiej chorobie, zaopatrzony świętymi sakramentami, w piątek 12 września w godzinach popołudniowych odszedł do Domu Ojca ks. kan. Jan Mrowca.

O śmierci kapłana poinformowała Świdnicka Kuria Biskupia. - Powierzamy Zmarłego Kapłana Bożemu Miłosierdziu i modlitwom wiernych – napisano w komunikacie.
CZYTAJ DALEJ

Karol Cierpica: Świadectwo żołnierza, za którego oddano życie

2025-09-12 21:15

[ TEMATY ]

świadectwo

Karol Cierpica

Mat.prasowy

Karol Cierpica

Karol Cierpica

Już 18 września ukaże się książka, której nie da się odłożyć na półkę obojętnie – „Ocalony” to historia kapitana Karola Cierpicy, weterana z Afganistanu, którego życie zmienił dramatyczny atak talibów i heroiczna ofiara młodego amerykańskiego żołnierza. To opowieść o walce, kryzysie, wierze i sile, która rodzi się z największej słabości. Autentyczna, prawdziwa i bardzo potrzebna – bo pokazuje, że nawet w najciemniejszym momencie można odnaleźć sens i nadzieję.

Kapitan rezerwy Wojska Polskiego, były spadochroniarz 6. Brygady Powietrznodesantowej, żołnierz rozpoznania, snajper i instruktor spadochronowy. Weteran misji stabilizacyjnych w Bośni i Hercegowinie oraz w Afganistanie. Odznaczony przez Sekretarza Obrony USA Brązową Gwiazdą, Honorową Bronią Białą przez MON i Krzyżem Wojskowym przez Prezydenta RP. 28 sierpnia 2013 roku podczas zmasowanego ataku talibów na bazę w Ghazni, został ranny. Jego życie ocalił wówczas sierżant sztabowy Michael H. Ollis z US Army, który osłonił Karola i zginął na miejscu.
CZYTAJ DALEJ

Papież Leon XIV kończy 70 lat

2025-09-13 20:24

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV, od 8 maja Następca Świętego Piotra, kończy 70 lat. Pierwszy papież pokolenia wyżu demograficznego po II wojnie światowej i pierwszy Amerykanin - Biskup Rzymu urodził się jako Robert Francis Prevost w Chicago 14 września 1955 roku.

Przed konklawe dziennikarze agencji informacyjnych poprosili mnie o sylwetki kilku osób, które mają największe szanse na to, by zostać papieżem. Zapytano mnie też, czy należy jeszcze wziąć pod uwagę jakieś inne nazwiska. Wymieniłem dwa – kard. Prevosta i kard. Dolana. Byli wyraźnie zdziwieni...- pisał na łamch Tygodnika Katolickiego "Niedziela" Krzysztof Tadej - dziennikarz TVP Polonia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję