W odległości 16 km na wschód od Częstochowy, na skalistym brzegu
Warty widnieją odwieczne mury i wieże warownego klasztoru Kanoników
Regularnych Laterańskich. Świątynia i klasztor na trwałe wpisały
się w historię naszego narodu. O roli i znaczeniu Mstowa świadczy
fakt, że już w 1212 r. odbył się tutaj zjazd ówczesnych biskupów
polskich, podczas którego metropolita gnieźnieński Henryk Kietlicz
konsekrował nowego biskupa poznańskiego o imieniu Paweł. Uroczystość
konsekracji odbyła się w obecności książąt polskich: Leszka Białego,
Konrada Mazowieckiego, Henryka Brodatego i Władysława Odonicza.
W tutejszym wspaniałym kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej
Maryi Panny znajduje się słynąca łaskami niewielka kopia obrazu Matki
Bożej Częstochowskiej. Prawdopodobnie pochodzi z Wrocławia. Początkowo
była własnością Zofii Zamoyskiej i jej stryja, Stefana, miecznika
sieradzkiego. Szczególne łaski uzyskane od Boga przed tym obrazem
sprawiły, że Zofia Zamoyska całe swe życie poświęciła szerzeniu kultu
Najświętszej Maryi Panny. Po ślubie z Baltazarem Wężykiem Widawskim
obraz umieszczono w ich domowej kaplicy.
Z czasem wokół obrazu w kaplicy Widawskich zgromadzono liczne
złote i srebrne wota, jako świadectwa doznawanych tu łask. Cudowne
uzdrowienie żony Jakuba Branickiego zadecydowało, że obraz zaczęto
otaczać nie tylko prywatnym, ale i publicznym kultem. 6 marca 1644
r. Widawscy przekazali obraz do kościoła.
Burze dziejowe nie oszczędziły klasztoru i kościoła we Mstowie.
Tuż po I wojnie światowej zalegały tu gruzy. Ocalał jedynie obraz.
Niestety, świętokradcza dłoń zdarła z obrazu wota, wśród których
znajdowały się cenne sznury pereł i korali.
Obecnie sanktuarium mstowskie jest ośrodkiem życia parafialnego.
Obraz Matki Bożej otaczany jest niezwykłą czcią wiernych. Tutaj odprawia
się wszystkie nabożeństwa maryjne. Matki po chrzcie przynoszą tu
swoje dzieci, a nowożeńcy zostawiają świece i kwiaty. Często grupy
wiernych modlą się prywatnie przed obrazem, zwłaszcza w intencji
swoich rodzin. Historycy z różnych stron Polski w związku z pracami
naukowymi zwracają się do miejscowych duszpasterzy z prośbą o bliższe
dane dotyczące tego miejsca, którego sława wciąż rośnie.
Od lat przez Mstów wiedzie pielgrzymi szlak na Jasną Górę.
Księża kanonicy regularni - opiekunowie sanktuarium - podejmują zdrożonych
pielgrzymów, którzy pochylają się przed obrazem Matki Bożej w cichej
modlitwie. Rokrocznie na błoniach mstowskich metropolita częstochowski
abp Stanisław Nowak odprawia dla nich Mszę św. Piękniejący z każdym
rokiem klasztor i kościół stają się perłą ziemi częstochowskiej.
Od najdawniejszych czasów Maryja jest tu czczona razem ze
świętymi: Wojciechem i Stanisławem. Tu, nad Wartą, był kościół św.
Stanisława, a na cmentarzu stoi kaplica pw. św. Wojciecha.
W lipcu 2000 r. parafia i sanktuarium we Mstowie przeżywały
uroczystość koronacji obrazu Matki Bożej Miłosierdzia. Aktu tego
dokonał abp Stanisław Nowak w obecności wielu dostojnych gości z
całej Polski, parafian mstowskich i pielgrzymów. Ksiądz Arcybiskup
podkreślił, że akt nałożenia materialnych koron ma głęboką wymowę
teologiczną. Przez ten akt koronacji wypowiadamy przede wszystkim
swoją wiarę, miłość i wielką wdzięczność wobec Matki Bożej. Aktu
zawierzenia wszystkich pielgrzymów, całego Kościoła częstochowskiego
dokonał abp Stanisław Nowak w następujących słowach: "Módl się za
nami. Bądź Matką Nowej Ewangelizacji. Tak jak zasłynęłaś łaskami
na tej ziemi, tak teraz bądź Matką tego wszystkiego, co będziemy
czynić dla utrzymania i pogłębiania wiary w Chrystusa i Jego Kościół
w nowych czasach. Ratuj nas, Matko, błagamy, od wtórnego pogaństwa,
zagubienia moralnego, wszelkich zagrożeń, które czyhają na młode
pokolenie. Opiekuj się ludźmi ubogimi i bezrobotnymi. Niech ta ziemia
maryjna, pielgrzymia będzie ziemią sprawiedliwości i miłości społecznej"
.
Pomóż w rozwoju naszego portalu