Czas wakacji obfituje w różnego rodzaju spotkania ewangelizacyjne
połączone z rekreacją i wypoczynkiem. Jedną z form nowej ewangelizacji
są rekolekcje oazowe Ruchu Światło-Życie. Centrum Ruchu znajduje
się w Krościenku, gdzie pochowany jest jego twórca i prekursor oaz,
sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki. Rekolekcje oazowe dla dzieci,
młodzieży, dorosłych i całych rodzin organizowane są już od ponad
30 lat.
Od kilku lat także parafia pw. Narodzenia Najświętszej
Maryi Panny i św. Jana Apostoła we Włocławku organizuje oazy dla
dzieci i młodzieży. W tym roku, od 27 czerwca do 13 lipca, w rekolekcjach
oazowych odbywających się w Zasadnem brało udział 70 osób. Moderatorem
oazy był ks. Krzysztof Kamiński, któremu pomagał ks. Kryspin Kaźmierczak
i kilku animatorów wolontariuszy. Każdego dnia rozważano kolejno
15 tajemnic różańcowych. Jednocześnie prowadzone były dwa stopnie
rekolekcji oazowych: dla dzieci (ODB II) i dla młodzieży gimnazjalnej (
stopień podstawowy ONŻ0). Tematem roku dla Oazy Żywego Kościoła był
deuterokatechumenat, a więc niejako powtórne odkrycie znaczenia chrztu
św. i pogłębienie wiary w Boga. Służyły temu ćwiczenia duchowe, śpiew,
szkoła liturgii lub modlitwy. Rekolekcje oazowe to czas na odpoczynek
od codziennych obowiązków i nabranie wewnętrznych sił do pracy nad
sobą. Służyła temu twórcza rozrywka: tzw. pogodne lub poważne wieczorki,
wspólny śpiew, gra w piłkę oraz... pełnienie dyżurów: gospodarczych
lub porządkowych.
Uczestnicząc każdego dnia w Mszy św., oazowicze przygotowywali
komentarze, czytania i śpiewy mszalne, wezwania do modlitwy powszechnej
i procesję z darami. W grupach oazowych, pod okiem animatorów, uczestnicy
rekolekcji przeżywali "Namiot Spotkania", podczas którego omawiana
była "Tajemnica dnia" i wyciąganie wniosków dotyczących zasad bycia
Nowym Człowiekiem. Każdego popołudnia odbywała się wyprawa "Otwartych
oczu": z piękna przyrody i otaczającego świata można wiele wnioskować
o tajemnej doskonałości stwórczej Boga. Wiadomo, że piękno krajobrazu,
zdobywanie górskich szczytów, nawiedzanie miejsc świętych, mobilizowało
i mobilizuje do pogłębionej pracy nad sobą i odkrywania Boga. Oazowicze
przemierzali zatem górskie szlaki. Weszli na Groc i Palenicę; byli
w wąwozie Homole, klasztorze Sióstr Klarysek w Starym Sączu, Pustelni
św. Brata Alberta Chmielowskiego na Kalatówkach oraz pielgrzymowali
do sanktuariów maryjnych na Krzeptówkach w Zakopanem, w Ludźmierzu
i Częstochowie. Nawiedzili Wadowice i Kalwarię Zebrzydowską; zwiedzili
kopalnię soli w Wieliczce, a także modlili się przy relikwiach św.
Faustyny w sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Krakowie-Łagiewnikach.
Nabożeństwo Drogi Krzyżowej przeżyli w Kalwarii Tylmanowskiej, niosąc
własnoręcznie wykonane krzyże. Zwieńczeniem oazowych podróży było
uczestnictwo w Dniu Wspólnoty Oazy Ruchu Światło-Życie w Krościenku,
gdzie spotkali liczne wspólnoty oazowe - polskie i zagraniczne.
Szczególnym przeżyciem było oazowe nabożeństwo światła
i wody, w trakcie którego uczestnicy wybrali Chrystusa swym Światłem
i Życiem, czego znakiem zewnętrznym było polanie wodą ze strumyka
i nałożenie foski. Nabożeństwo pojednania i pokuty miało za cel uświadomienie
im konieczności ciągłego powstawania z grzechów i dostrzegania w
drugim człowieku obrazu Boga. Atmosfera panująca między uczestnikami
oazy była bardzo przyjazna i przypominała rodzinne relacje pierwszej
wspólnoty chrześcijan. Świadectwa składane przy zapalonej świecy
były bardzo głębokie i wzruszające. Myślę, że każdy z oazowiczów
zabrał do domu rodzinnego bagaż owocnych przeżyć wartości, których
zmarnować nie wolno. Trzeba je wprowadzać w życie, bo tylko wtedy
ma ono sens. Jeśli Bóg jest na pierwszym miejscu, to wszystko inne
także jest na właściwym miejscu.
e-mail: kskkaminski@wp.pl
Pomóż w rozwoju naszego portalu