Reklama

„Młodzi młodym” - ewangelizowali na Woodstocku po raz piąty

To nie był zmarnowany czas

„O! Matka Teresa!”, „Popatrz! Ksiądz w habicie” - wołają, wskazując na mnie niektórzy woodstokowicze. Inni witają głośnym „Szczęść Boże”. Ale kompletnie zaskoczona poczułam się dopiero wtedy, gdy zobaczyłam w Kostrzyniu chłopaka, z którym rozmawiałam podczas imprezy rok temu - opowiada s. Katarzyna z Ogólnopolskiej Inicjatywy Duszpasterskiej „Młodzi Młodym”, ewangelizującej na Przystanku Woodstock. - Widać, że wiele przemyślał przez ten czas, sprecyzował swoje problemy i chce je rozwiązać.

Niedziela Ogólnopolska 33/2004

Ewangelizatorzy kilka razy dziennie spotykali się na modlitwie. Na zdjęciu: podczas Koronki do Miłosierdzia Bożego

Ewangelizatorzy kilka razy dziennie spotykali się na modlitwie. Na zdjęciu: podczas Koronki do Miłosierdzia Bożego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Porozumienie i sympatia

Reklama

Namiot przy namiocie, kolorowe flagi, kurz tak wielki, że niektórzy zakładają maski. Zza drzew, po lewej stronie, dochodzi śpiew Hare Kryszny. Po prawej kilkanaście osób kąpie się w błocie. Młodzi z irokezami na głowach, metale, dziewczyny w bikini.
- O! Idą Jezuski, będzie z kim porozmawiać - chłopak z pacyfką wskazuje księdza i dziewczynę w czerwonej koszulce z napisem: „Nie zrywaj z Bogiem”.
Młodemu brodaczowi dwaj przypadkowo spotkani chłopcy nalewają do kubka piwo z butelek.
- Dzięki - uśmiecha się z wdzięcznością i przechyla naczynie do ust.
Na scenie jeszcze nie zaczęli grać. Jest spokojnie. Młodzież przed jednym z namiotów przystraja drzewko iglaste puszkami po piwie i papierem toaletowym. Nastrój porozumienia i sympatii. Tylko gdzieniegdzie, np. przy polu oznaczonym pentagramem, śpią ci, którzy wypili zbyt dużo, a chłopak pytający o drogę do pryszniców ma zamglone oczy i niepewnie trzyma się na nogach.
Sielski obrazek burzą też informacje o wypadkach. Siedemnastoletni gliwiczanin wypadł ze specjalnego pociągu do Kostrzynia, ponieważ drzwi były otwarte (policja wykluczyła możliwość wyrzucenia ofiary z pociągu). Inny chłopak wychylił się przez drzwi podczas jazdy i uderzył głową w słup trakcji elektrycznej. Noclegi koedukacyjne na polu namiotowym i opowieści woodstokowiczów o ich „pierwszym razie” podczas tej imprezy nasuwają na myśl pytanie: Ile dziewcząt zaszło w niechciane ciąże i ile je usunie?
Młodzieńcza fantazja czy raczej brak wyobraźni? A może szukanie mocnych wrażeń, ponieważ nie znaleźli jeszcze celu swojego życia?

Potrzebują miłości

- Naszym celem nie jest ocena festiwalu, ale dzielenie się doświadczeniem wiary - wyjaśnia ks. Andrzej Draguła, rzecznik prasowy Ogólnopolskiej Inicjatywy Duszpasterskiej „Młodzi Młodym” (dawnego „Przystanku Jezus”). Ewangelizatorzy towarzyszą Przystankowi Woodstock od pięciu lat. W tym roku było ich ponad sześciuset.
- Staramy się być delikatni i nie zaczynać pierwsi rozmowy z woodstokowiczami - wyjaśnia Anna ze wspólnoty „Przebudzenie” w Zielonej Górze. - Zazwyczaj to oni podchodzą do nas lub odwiedzają nas na naszym polu namiotowym.
Rozmowa zaczyna się różnie. Fani rocka zapraszają do zabawy, częstują. Pytają o sprawy związane z religią, czy ewangelizatorom podoba się na festiwalu, po co tu przyjechali. Bywa, że wyrzucają swój żal do Kościoła, smutek z powodu osobistych niepowodzeń. Kapłanów pytają o ich powołanie.
Ludzie z grupy „Młodzi Młodym” na ogół są przyjmowani serdecznie.
- Rzadko pojawia się agresja - wyjaśnia s. Katarzyna, drugi raz na Przystanku. - A jeśli jest, odbieram ją jako głośne wołanie o miłość.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Grałem rocka i ćpałem

Krzysztof ze Wspólnoty św. Tymoteusza z Gubina (drugi raz na Przystanku) przyjeżdża na festiwal, ponieważ chce podzielić się z innymi Jezusem, którego ma w sercu.
- Chcę pokazać, że chrześcijaństwo jest normalne - wyjaśnia. I dodaje: - Cieszę się, gdy na pełne wątpliwości pytanie woodstokowiczów: czy zrozumiem ich problemy? - odpowiadam, że tak, bo też grałem rocka i brałem narkotyki.
S. Katarzyna podczas spotkań na polu namiotowym stara się przede wszystkim słuchać, by dostrzec zmartwienia, z jakimi przychodzą do niej młodzi ludzie. Zwraca uwagę na to, w jakiej formie zadają pytania.
- Jeśli osoba, z którą rozmawiam, jest otwarta - odpowiadam, a jeśli czuję, że moja wypowiedź z góry jest skazana na niepowodzenie, staram się poprowadzić rozmowę tak, by nie doszło do kłótni.
- Cieszę się, gdy uda mi się komuś pomóc, zachęcić do życia z Bogiem - mówi s. Katarzyna. - Ale nie czekam na owoce, ponieważ nie wiem, kiedy i czy w ogóle się pojawią. Radość sprawia samo zasiewanie ziarna: przebywanie wśród woodstokowiczów i dzielenie się miłością.

Wystarczy być i patrzeć

„Młodzi Młodym” przygotowywali się do posługi przez trzydniowe rekolekcje, które prowadził bp Edward Dajczak, pomysłodawca „Przystanku Jezus”. Wielu z nich ukończyło kurs Paweł, uczący metod ewangelizacji. Podczas festiwalu dzień rozpoczynają Jutrznią i uwielbieniem. Później wychodzą na pole namiotowe. O godz. 15.00 wspólnie odmawiają Koronkę do Bożego Miłosierdzia, o 18.00 uczestniczą we Mszy św.
- Żeby dzielić się sobą z innymi, trzeba mieć w sercu Boga - wyjaśnia Krzysztof.
- Wtedy można rozmawiać lub siedzieć z kimś w ciszy i patrzeć. A później usłyszeć od drugiego: Dzięki! Czuję się lepiej. To nie był zmarnowany czas.

Więcej Informacji o Ogólnopolskiej Inicjatywie Ewangelizacyjnej „Młodzi Młodym” można znaleźć na stronach: www.przystanekjezus.pl

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kraków/Balice: Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych będzie wyjaśniać przyczyny zdarzenia

2025-09-14 20:41

[ TEMATY ]

Kraków

samolot

PAP/Art Service

Nawet do późnych godzin nocnych wstrzymane mogą pozostać operacje na lotnisku Kraków Airport, gdzie w niedzielę samolot pasażerski w trakcie lądowania wypadł z pasa startowego. Na miejscu pracuje Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.

Przeczytaj także: Samolot wypadł z pasa startowego na lotnisku w Krakowie
CZYTAJ DALEJ

W sercach Sióstr Pasjonistek bije serce Matki

2025-09-15 15:33

[ TEMATY ]

Siostry Pasjonistki

Materiał prasowy

Siostry Pasjonistki

Siostry Pasjonistki

Każdy z nas w swoim życiu przeżył chwile, gdy czuł się jak Maryja stojąca pod krzyżem czuwał przy łóżku kogoś najbliższego — rodzica, współmałżonka czy dziecka — i trzymał go za rękę, patrząc na jego cierpienie i wiedząc, że nie potrafi zabrać mu bólu. To jedno z najtrudniejszych doświadczeń człowieka: bezradność wobec cierpienia bliskich i oddanie się Bogu w takich chwilach.

Maryja w godzinie męki Jezusa również nie mogła nic zrobić. Nie mogła zdjąć Syna z krzyża ani uśmierzyć bólu Jego ran. Mogła tylko być. I właśnie to zrobiła. Pozostała wierna, obecna, kochająca. Jej milcząca obecność stała się znakiem nadziei silniejszej niż rozpacz. Matka Boża Bolesna jest główną Patronką Zgromadzenia Sióstr Pasjonistek św. Pawła od Krzyża.
CZYTAJ DALEJ

Przejmujące świadectwa podczas Jubileuszu Pocieszenia

2025-09-15 19:48

[ TEMATY ]

jubileusz

świadectwa

PAP/EPA/RICCARDO ANTIMIANI

O trudzie przekształcania tragedii w zalążek nadziei mówiły podczas czuwania modlitewnego Jubileuszu Pocieszenia w bazylice watykańskiej dwie kobiety.

Pierwsza z nich Lucia Di Mauro z Neapolu opowiedziała o swej tragedii, kiedy 4 sierpnia 2009 roku jej mąż ochroniarz, został zamordowany przez grupę młodych ludzi podczas pracy na placu Carmine, w historycznym centrum miasta. Miał zaledwie 45 lat.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję