Reklama

Na drodze posługiwania

Pola odpowiedzialności świeckich

Niedziela Ogólnopolska 47/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z abp. Józefem Michalikiem - metropolitą przemyskim, przewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski - rozmawia ks. Zbigniew Suchy

Ks. Zbigniew Suchy: - Ksiądz Arcybiskup często mówi, że ludzie świeccy muszą się poczuć odpowiedzialni za klimat wspólnoty kościelnej. Jakie widzi Ksiądz Arcybiskup pola tej odpowiedzialności?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Abp Józef Michalik: - Św. Augustyn przypomniał swoim wiernym: „Z wami jestem chrześcijaninem, dla was jestem biskupem”. Zatem fundamentem konstytuującym Kościół jest chrzest. To stąd płynie nasza odpowiedzialność za wspólnotę, do której włączeni zostaliśmy przez ten akt. Darem Ducha Świętego przekazanym w sakramencie chrztu zostaliśmy posłani do dawania świadectwa. W tej mierze wszyscy jesteśmy jednakowo posłani. Sobór Watykański II dookreślił cel tego posłania - consecratio mundi. Uświęcać świat. Przywracać światu zniszczony przez grzech pierwotny wymiar i pierwotny cel obecności człowieka w świecie. Posłanie do głoszenia Ewangelii było w niektórych momentach historii Kościoła rozumiane nieco opacznie - stąd np. wyprawy krzyżowe. Kościół szybko jednak odszedł od tych wynaturzonych form ewangelizowania. Już św. Franciszek uczył swoich współbraci - należy głosić Ewangelię wszystkim, zawsze i wszędzie. Nierozerwalnie: postawą, słowem i czynem. Uświęcać świat przez obecność świeckich, przez ich wierność orędziu Ewangelii. Z tego osobistego zmagania się o wierność zrodzi się poczucie współodpowiedzialności za wspólnotę ochrzczonych - Kościół.
Z woli Chrystusa tej wspólnocie dani są pasterze - biskupi i kapłani. Trzeba, zwłaszcza dzisiaj, podkreślić, że nie przychodzą oni znikąd. Są synami i córkami naszych rodzin, wnoszą w posługę doświadczenia swoich czasów - zatem tych czasów cechy dodatnie, ale i negatywne.
Pasterze mają wytyczać ludowi drogę korzystną i bezpieczną. Tak było w Starym Przymierzu. Mojżesz wydał cały katalog przepisów, które nie zawsze podobały się ludziom, ale były nieodzowne dla osiągnięcia celu - Ziemi Obiecanej. Z drugiej strony warto przyjrzeć się postaci Jetry - teścia Mojżesza. Widząc, jak trudzi się w rozwiązywaniu nieraz błahych problemów, zaleca mu powołanie pomocników. To Mojżesz ostatecznie decydował, ale miał pomoc doradczą. Podobnie jest i dzisiaj. Zapyta ktoś o wspólnotę, owo augustiańskie „z wami jestem chrześcijaninem”. Odpowiedź na to pytanie daje św. Paweł w liście do młodego biskupa Tymoteusza, gdy poucza: „Biskup powinien być nienaganny, trzeźwy, rozsądny, przyzwoity, gościnny, sposobny do nauczania (...) opanowany, niekłótliwy, niechciwy na grosz, dobrze rządzący własnym domem...” (por. 1 Tm 3). Podobnie i każdy ksiądz - pomocnik, najbliższy współpracownik biskupa. Pasterze dobrze wiedzą, jak trudno te lakoniczne wskazania św. Pawła zachować w codzienności, ale wiedzą także, że wierność im rzeczywiście buduje wspólnotę.

- Jak z perspektywy kilkuletniej pracy w watykańskiej dykasterii - Papieskiej Radzie ds. Świeckich jawi się obraz laikatu w Kościele?

- To prawda, że w tej sprawie wiele się w Rzymie nauczyłem. Zarówno spotykając się ze świeckimi w watykańskim biurze, podczas różnych narad i studiów tematycznych, ale nade wszystko przez spotkania związane z wyjazdami do różnych krajów. Poznałem wielu niezwykłych ludzi, założycieli nowych wspólnot, odkryłem wielość charyzmatów, które daje Bóg. Nie kryję, że jestem pod wrażeniem ewangelicznej posługi fokolarynów, dynamizmu Neokatechumenatu, heroizmu „Wiary i Światła” czy duszpasterskich intuicji „Comunione e Liberazione”. Wiele dobra dzieje się dzięki modlitwie wielu wspólnot charyzmatycznych. Warto wspomnieć ruch „Spotkania Małżeńskie”. Młodzi ludzie we Włoszech założyli wspólnotę o nieco tajemniczej nazwie „Czwarty wymiar”. Zrzesza ona ludzi różnego wieku i zawodu. Jej celem jest troska o zdrową kulturę, sztukę promowaną w środowisku. Zrzesza zatem młode elity kulturalne, które opierając się na przesłaniu Ewangelii, starają się uświęcać świat przez właściwe korzystanie z Bożych obwarowań w tej właśnie przestrzeni ludzkiej działalności - twórczości. W tamtym czasie mojej pracy zrodziła się dynamiczna Wspólnota św. Idziego i powstawała Wspólnota „Emmanuel”, która dzisiaj bardzo owocnie posługuje we Włoszech czy we Francji. Dotarły one także do Polski. Charakteryzuje je duży rozmach ewangelizacyjny i umiejętność budzenia powołań zakonnych i kapłańskich.
Nie sposób nie wymienić tutaj wspólnoty jedynej w swoim rodzaju - Opus Dei. Warto wiedzieć, że jej charyzmat skierowany jest do wszystkich, a brzmi jak prosto, tak trudno - tam, gdzie jesteś, masz się uświęcać, przez uczciwe spełnianie swoich obowiązków masz dawać świadectwo Ewangelii. Jest tych wspólnot kilkaset. Niektóre, jak każde dzieło, przeżywają swoje kryzysy, ale są one - jak wierzę - twórcze i z tych zmagań zrodzi się bez wątpienia wielkie, zamierzone przez Boga dobro.
Ciągle musimy czuwać, aby poprawnie rozwijać pola pracy świeckich, którzy piszą piękną kartę także w polskim Kościele. Spójrzmy chociażby na charyzmatyczny ruch oazowy, w tym Domowy Kościół. To wielkie dzieło, które ciągle trzeba pielęgnować, bo i jego zadaniem jest wyczuwanie znaków czasu i przeciwdziałanie zagrożeniom, które te czasy niosą. Taki był przecież zamysł sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego. Wielkie pole działania młodym stwarza Ruch Apostolstwa Młodzieży i Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży. Nadzieję żywię także wobec Akcji Katolickiej, która powinna pogłębiać nieustannie swój jedyny, niezwykły charyzmat stowarzyszenia już nie tylko katolickiego, ale kościelnego, jako że jest powoływana przez miejscowego biskupa. A to nie żaden zaszczyt, ale wielkie zobowiązanie i zadanie.

- Dziękuję za rozmowę.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. R. Kurowski: co oznaczałby wybór papieża z Azji dla tutejszych chrześcijan?

2025-05-06 10:17

[ TEMATY ]

azja

chrześcijanie

wybór papieża

PAP/EPA

Stephen Chow Sau-yan, biskup Hongkongu w drodze na kongregację

Stephen Chow Sau-yan, biskup Hongkongu w drodze na kongregację

„Wybór papieża z Azji dałby potężny zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie” - powiedział ks. Remigiusz Kurowski. Pallotyn, filozof i poeta od 2012 r. prowadzący duszpasterstwo wspólnoty francuskiej w Hongkongu w rozmowie z KAI podkreślił, że papież przede wszystkim powinien być gwarantem jedności Kościoła: "Tak jak Pan Jezus mówił do Piotra i apostołów, aby byli jednością i nią promieniowali. Musi być papieżem, który będzie jednoczył. Nie ważne, czy będzie to Azjata. Afrykańczyk, Europejczyk, czy Amerykanin".

Ks. Kurowski pytany, czy widzi kardynała z Azji na papieskiej stolicy powiedział: „Wybór papieża z Azji dałby zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie. Każdy kij ma dwa końce. Z jednej strony mogłoby to przyczynić się do rozwoju duchowości, praktyk religijnych, pielgrzymek, pogłębienia życia chrześcijańskiego oraz rozwoju charytatywnej działalności Kościoła. Na pewno papież z Azji przyczyniłby się to wzrostu powołań kapłańskich. Bez wątpienia wpłynęłoby to też na poprawę sytuacji finansowej azjatyckiego Kościoła. Ale z drugiej strony mogłoby to wywołać również efekt negatywny w formie jakiejś podejrzliwości i niechęci wśród niektórych państw azjatyckich, że Kościół mógłby się stać zbyt silny i tym samym zagrażać ich interesom.
CZYTAJ DALEJ

Skandal! Włamanie, kradzież i profanacja kaplicy w dawnej bursie

2025-05-05 14:46

[ TEMATY ]

kaplica

profanacja

skandal

Mielec

commons.wikimedia.org/Patryk Duszkiewicz, CC BY-SA 4.0

W nocy z 30 kwietnia na 1 maja doszło do włamania i profanacji kaplicy pw. św. Stanisława Kostki, znajdującej się w dawnej bursie przy ul. Warszawskiej w Mielcu. Sprawcy zniszczyli krzyż ołtarzowy, dokonali kradzieży przedmiotów liturgicznych i prawdopodobnie podjęli próbę podpalenia.

- Prośmy Boga o zmiłowanie się nad sprawcami tego haniebnego czynu, a dla nas o gorliwość serc i większą troskę o sprawy Boże w naszym życiu prywatnym i publicznym - czytamy w oświadczeniu Parafii Ducha Świętego w Mielcu.
CZYTAJ DALEJ

Kardynałowie anulowali papieski pierścień

2025-05-06 15:26

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican News

We wtorek przed południem odbyła się ostatnia, 12. kongregacja generalna kardynałów, poprzedzająca rozpoczynające się jutro konklawe. Zgodnie z przepisami, zaktualizowanymi przez Papieża Franciszka w ubiegłym roku, podczas kongregacji kardynałowie anulowali Pierścień Rybaka oraz ołowianą papieską pieczęć.

W 12. kongregacji generalnej kardynałów, która przed południem odbyła się w Auli Synodalnej na terenie Watykanu, wzięło udział 173 kardynałów, w tym 130 elektorów. Nieobecnych było trzech purpuratów, którzy również wezmą udział w konklawe.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję