Reklama

Powołani do miłosierdzia

Niedziela warszawska 37/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przebaczenie jest ponoć naszą narodową specjalnością. Tak przynajmniej oceniła nas jedna z latynoamerykańskich dziennikarek akredytowanych do obsługi niedawnej wizyty Jana Pawła II w Polsce. Komentując papieski akt zawierzenia świata Miłosierdziu Bożemu, stwierdziła, że mógł on zabrzmieć wiarygodnie tylko w kraju, który wielokrotnie zdawał pomyślnie egzamin z przebaczania zaborcom, potem niemieckim agresorom i wreszcie komunistom.

O to przebaczenie apelował przed trzema laty Jan Paweł II nie gdzie indziej, jak na Wybrzeżu, gdzie za sprawą takich symboli jak Westerplatte czy Stocznia Gdańska ciągle żywa jest pamięć ofiar i cierpienia Polaków. Mówił wtedy: "...nie ma szczęścia, nie ma przyszłości człowieka i narodu bez miłości, tej miłości, która przebacza, choć nie zapomina, jest wrażliwa na niedolę innych, nie szuka swego, ale pragnie dobra dla drugich; miłości, która służy, zapomina o sobie i gotowa jest do wspaniałomyślnego dawania. Jesteśmy zatem wezwani do budowania przyszłości opartej na miłości Boga i bliźniego. Do budowania ´cywilizacji miłości´. Dzisiaj potrzeba światu i Polsce ludzi mocnych sercem, którzy w pokorze służą i miłują, błogosławią, a nie złorzeczą, i błogosławieństwem ziemię zdobywają".

Gotowość do przebaczenia jest warunkiem prawdziwej miłości bliźniego. W przeciwnym razie nie będzie to akceptacja człowieka takiego, jakim on rzeczywiście jest. Ludzie bowiem, w mniejszej lub większej mierze, wszyscy są grzesznikami. Z tej racji nawet Bóg w swoją miłość do człowieka wkalkulował przebaczenie: krzyż i pokutę. I nam każe wstępować w te ślady. Bo tylko Boga lub anioła można kochać bez konieczności zdobywania się na przebaczenie - Oni wszakże nie popełniają błędów. Z człowiekiem jest inaczej.

Miłość przebaczająca nie jest bynajmniej powodem, by zaprzestać stawiania wymagań i oczekiwania poprawy od tego, komu przebaczamy. Mało tego: człowiek, któremu przebaczamy, musi dojrzeć wewnętrznie do przyjęcia naszej miłości. Wreszcie przebaczenie, jak poucza Jan Paweł II, nie oznacza zapomnienia. Jest to ważna uwaga zarówno dla tych, którzy martwią się, że sami, przebaczywszy winowajcom, nie potrafią zapomnieć, jak i dla tych, którzy, dostąpiwszy przebaczenia, noszą swoje grzechy w pamięci. Pamięć własnych i cudzych błędów jest częścią naszego życiowego doświadczenia, naszej mądrości na przyszłość.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w Ghanie

[ TEMATY ]

nominacja

dyplomacja

diecezja kielecka

kolegium.opoka.org

Ks. prałat dr Henryk Jagodziński – prezbiter diecezji kieleckiej, pochodzący z parafii w Małogoszczu, został mianowany przez Ojca Świętego Franciszka, nuncjuszem apostolskim w Ghanie i arcybiskupem tytularnym Limosano. Komunikat Stolicy Apostolskiej ogłoszono 3 maja 2020 r.

Ks. Henryk Mieczysław Jagodziński urodził się 1 stycznia 1969 roku w Małogoszczu k. Kielc. Święcenia prezbiteratu przyjął 3 czerwca 1995 roku z rąk bp. Kazimierza Ryczana. Po dwuletniej pracy jako wikariusz w Busku – Zdroju, od 1997 r. przebywał w Rzymie, gdzie studiował prawo kanoniczne na uniwersytecie Santa Croce, zakończone doktoratem oraz w Szkole Dyplomacji Watykańskiej. Jest doktorem prawa kanonicznego.
CZYTAJ DALEJ

Rząd przyjął projekt ustawy o statusie osoby najbliższej w związku i umowie o wspólnym pożyciu

Rząd przyjął we wtorek projekt ustawy o statusie osoby najbliższej w związku i umowie o wspólnym pożyciu. To historyczny moment – powiedziała po posiedzeniu Rady Ministrów sekretarz stanu w KPRM Katarzyna Kotula, która była odpowiedzialna za przygotowanie propozycji regulacji.

Katarzyna Kotula, b. minister ds. równości, obecnie w randze sekretarza stanu powiedziała podczas konferencji prasowej po posiedzeniu rządu, że przyjęcie projektu ustawy oraz projektu przepisów wprowadzających to „przede wszystkim krok w kierunku bezpieczeństwa i ochrony prawnej osób żyjących w związkach jednopłciowych, a także dla osób żyjących w związkach hetero, które z jakiegoś powodu nie sformalizowały swojego związku”.
CZYTAJ DALEJ

Awaria wyciągu w Rzykach ewakuowano ponad 70 osób

2025-12-30 21:58

Adobe Stock

Awarii uległ we wtorek wieczorem wyciąg narciarski w stacji narciarskiej Czarny Groń w Rzykach. Rzecznik małopolskiej straży pożarnej kpt. Hubert Ciepły powiedział PAP, że strażacy ewakuowali z kanap około 70 osób, które utknęły na trasie. Nikt nie został poszkodowany.

– Wyciąg narciarski zatrzymał się wskutek awarii. Po około 50 minutach kolejka została uruchomiona w trybie awaryjnym i rozpoczęło się przemieszczanie kanap i wysiadanie narciarzy, których było około 70. Nikt nie wymagał pomocy – powiedział rzecznik.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję