Reklama

„Santo Subito!”

„Święty Ojciec”

Niedziela Ogólnopolska 23/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy przyjeżdżał do Polski na promocje swoich albumów o Janie Pawle II wydanych w „Białym Kruku”, wykorzystywał każdą rozmowę z dziennikarzami, by mówić o wielkości i świętości tego Papieża. Podkreślał nieustannie: „Jestem świadkiem każdego dnia Ojca Świętego, wiem, jak żyje, jak cierpi, ile pracuje, ile modli się na klęczkach”. W albumie Święty Ojciec idzie jeszcze dalej w swych prywatnych zwierzeniach: „Tak dużo widziałem, słyszałem i czułem... Jemu jestem winien moje życie, ponieważ to On mnie nauczył żyć”.
Jako jedyny fotografik - i jako jedna z kilku osób z najbliższego otoczenia, z Rady Papieskiej - mógł obcować z Janem Pawłem II od pierwszego dnia pontyfikatu aż do ostatniego. Na łożu śmierci Ojciec Święty dopytywał o niego jak o swego syna, mieli okazję, by się ze sobą pożegnać. Ale przecież nie na zawsze, do spotkania w domu Pana.
Arturo Mari - autor setek tysięcy albo i więcej zdjęć, wielu albumów fotograficznych - był wiernym, niestrudzonym i niezmiennie zachwyconym dokumentalistą tego niezwykłego Pontyfikatu. Fotografie, które wykonał Janowi Pawłowi II i ludziom spotykającym go w różnych miejscach na kuli ziemskiej, wzbudzają podziw, wzruszają i stanowią dziś niezwykle cenną pamiątkę, niemal relikwię. Arturo Mari niejednokrotnie podkreślał, że czasami trudno mu było dotrzymać kroku Ojcu Świętemu, a chciał o Nim swymi zdjęciami jak najwięcej powiedzieć, jak najwięcej utrwalić dla potomności. W albumie Święty Ojciec przekazał swoje obserwacje i wrażenia nie tylko za pomocą obiektywu, ale także słowem, udzielając na prośbę „Białego Kruka” obszernego wywiadu dziennikarce radiowej Hannie Marii Gizie. Rozmowa z papieskim fotografikiem okazała się niezwykłą, wzruszającą, a miejscami wprost dramatyczną opowieścią częściowo o jego własnym życiu, ale przede wszystkim o charyzmie Jana Pawła II.
Ostatni rozdział - napisany parę tygodni temu - zawiera refleksje i fotografie związane ze śmiercią Jana Pawła II i wyborem na Stolicę Piotrową Papieża Benedykta XVI. Arturo Mari mówi m.in., że spodziewał się takiego wyniku konklawe i głęboko wierzy, że to „Duch Święty natchnął kardynałów, aby dokonali tego właśnie wyboru. Bardzo jestem z tego zadowolony i myślę, że byłoby to także życzenie zmarłego Ojca Świętego. A ja... Jestem przekonany, że Benedykt XVI będzie kontynuował dzieło rozpoczęte przez Jana Pawła II. Dlatego też pozostaję przy nowym Papieżu i będę kontynuował swoją służbę. Wiem, że takie jest życzenie Jana Pawła II, gdy spogląda na mnie z okna domu Pana. Będę pracował, póki sił starczy, choć mam już przecież 65 lat i mógłbym przejść na emeryturę”.
Książkę kończy jakże wiele mówiący akapit: „Już od wielu lat twierdziłem, że Ojciec Święty to święty. Oczywiście, za życia Jana Pawła II nie wypadało, zwłaszcza osobie z najbliższego otoczenia Ojca Świętego, zbyt głośno i zbyt oficjalnie wypowiadać się o świętości Papieża. Ale jak widać, nie tylko ja tak czułem, lecz także miliony ludzi na całym świecie. Tak, santo subito! Jestem głęboko przekonany, że Benedykt XVI myśli podobnie jak ja i tak jak te miliony wiernych na całym świecie”.
Jak wszystkie publikacje Wydawnictwa „Biały Kruk”, również ten album odznacza się najwyższym poziomem edytorskim.

Album Święty Ojciec można już zamawiać w „Białym Kruku”, tel./fax (0-12) 260-32-90, 260-34-50, 260-32--40, pocztą elektroniczną: handlowy@bialykruk.pl lub pocztą: ul. Szwedzka 38, 30-324 Kraków. Cena - 89 zł.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Teolog KUL o pięknie świąt Bożego Narodzenia

2025-12-21 20:21

Monika Książek

Symbole towarzyszące świętom Bożego Narodzenia przypominają o głęboko tkwiącej w nas potrzebie bliskości i wspólnoty. To są wartości, których potrzebują nie tylko chrześcijanie – mówi ks. dr Michał Klementowicz, teolog, ekspert do spraw komunikacji i uzasadnienia twierdzeń z Katedry Homiletyki Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.

Boże Narodzenie według polskiej tradycji to święta ściśle związane z rodziną i wieloma symbolami, choćby choinką, opłatkiem, życzeniami czy 12 potrawami. Przygotowaniu Wieczerzy Wigilijnej i świątecznego stołu towarzyszy ogrom pracy. Sprzątamy, gotujemy, kupujemy prezenty. - Cała ta krzątanina, przedziwne napięcie i wysiłek wynikają z tego, że w czasie świąt przeżywamy to, co jest ważne. A ważna jest bliskość w rodzinie, która razem zasiada przy stole wigilijnym. Renesans przeżywa dzisiaj wspólnotowość, czyli bycie razem z innymi choćby w przynależności do różnego rodzaju organizacji, klubów czy zrzeszeń. Przejawem tej wspólnoty jest również stół wigilijny. Przy nim jesteśmy ze sobą razem, we własnym gronie i czujemy się za siebie odpowiedzialni. A ta odpowiedzialność i potrzeba ogromnej życzliwości przejawia się również w składaniu sobie życzeń – mówi ks. dr Michał Klementowicz.
CZYTAJ DALEJ

Ponad 50 tys. lampek na choince w Watykanie

2025-12-21 19:25

[ TEMATY ]

Watykan

choinka

Plac św. Piotra

Vatican Media

Ponad 50 tysięcy diod LED użyto do oświetlenia choinki na Placu św. Piotra. Zestaw ten został zaprojektowany tak, aby zapewnić niezwykle efektowny rezultat wizualny, zdolny godnie powitać licznych pielgrzymów spodziewanych w okresie świąt Bożego Narodzenia w Roku Jubileuszowym – informuje Gubernatorat Państwa Watykańskiego.

Choinka przed Bazyliką św. Piotra, odsłonięta przez s. Raffaellę Petrini, przewodniczącą Gubernatoratu Państwa Watykańskiego, od 15 grudnia zachwyca pielgrzymów i turystów przybywających do Watykanu. Jak informuje Gubernatorat, jej oświetlenie zostało specjalnie zaprojektowane, aby wywołać odpowiedni efekt wizualny.
CZYTAJ DALEJ

Apateizm przed Bożym Narodzeniem: pięknie, błyszcząco a w środku pusto

2025-12-22 17:20

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

Vatican News

Świętowanie Bożego Narodzenia jest przedmiotem niepokoju zarówno socjologów, teologów i duszpasterzy – uważa ks. prof. dr hab. Marek Chmielewski, kierownik Katedry Duchowości Systematycznej i Praktycznej w Instytucie Nauk Teologicznych na Wydziale Teologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.

Jako uzasadnienie, przywołuje artykuł Jonathana Raucha z czasopisma „The Atlantic”, w którym pojawia się termin „apateizm”. - To mieszanka apatii, ateizmu, czegoś, co przypomina znużenie, zmęczenie i zniechęcenie do rzeczywistości. Taka postawa przejawia się nie tylko w chrześcijaństwie, ale też w wielu innych religiach. Zachowane zostają pewne elementy tradycji, ale z wyeliminowaniem zasadniczych treści – wyjaśnia teolog.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję