W 31. numerze Niedzieli z 31 lipca 2005 r. ukazał się tekst ks. Waldemara Kulbata pt. W kręgu magicznego świata Harry’ego Pottera. W związku z tym chciałbym zwrócić uwagę, że próbą ukazania szkodliwości lansowanej ostatnio w literaturze magii w stylu Harry’ego Pottera stała się wydana przez Edycję Świętego Pawła powieść znanej i lubianej przez młodzież pisarki Małgorzaty Nawrockiej, nosząca tytuł Anhar. Autorka, w formie baśni, zwraca uwagę na odwieczny problem walki dobra ze złem i na niebezpieczeństwo płynące z traktowania wróżb i magii jako czegoś realnego. Powieść Anhar stanowi rodzaj uzdrawiającej terapii dla wszystkich ofiar mody na magię i sztuki czarnoksięskie.
Jak twierdzi autorka, pomysł napisania książki zrodził się po wielu godzinach spędzonych na modlitwie i kontemplacji przykazania z Dekalogu: „Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną” i jest próbą pokazania, jak złudna może być magia i szatan próbujący wkraść się w umysł młodego człowieka. Powieść Anhar powinny przeczytać dzieci, aby wchodząc w bajkowy świat, umiały odróżnić dobro od zła, oraz dorośli, którzy będąc katolikami, wierzą w Jedynego Boga, lecz na wszelki wypadek twierdzą, że trochę magii i wróżb nie zaszkodzi.
W przystępnej formie autorka stara się wyjaśnić różnicę między cudem a magią, wykazując, że cuda pochodzą od Boga, magia zaś - od szatana. Książka, napisana prostym, zrozumiałym językiem, utwierdza czytelnika w przekonaniu, że jedyną siłą i motorem wszelkiego działania nie jest magia, lecz Miłość i Prawda, czyli sam Bóg. Chociaż ta „antymagiczna” powieść nie jest zbytnio reklamowana przez większość księgarń, warto, aby zainteresowali się nią rodzice, nauczyciele i wszyscy polecający lekturę młodemu czytelnikowi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
