Reklama

Niedziela Wrocławska

„Pan Bóg jest i czuwa nad nami”. Jubileusz Sióstr Albertynek

Prowincja Poznańska Zgromadzenia Sióstr Albertynek obchodzi złoty jubileusz istnienia. Świętują również siostry z domu przy u. Traugutta 54 we Wrocławiu - najstarszym domu tej prowincji, którego początki sięgają 1946 r.

Marzena Cyfert

Siostry Albertynki w parafii św. Maurycego we Wrocławiu

Siostry Albertynki w parafii św. Maurycego we Wrocławiu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Albertyńską rocznicę przeżywaliśmy dzisiaj w parafii św. Maurycego we Wrocławiu. Gościem obchodów była s. Dobrawa Korzeniewska z sekretariatu prowincji. Przez całą niedzielę przybliżała wiernym historię i charyzmat swojej wspólnoty.

– Naszą modlitwą chcemy dzisiaj objąć nie tylko siostry, które pełniły tutaj posługę od 1946 r., ale wszystkie osoby, wobec których siostry mogły czynić dobro i poprzez które siostry doświadczyły wiele dobra, tak że mogą pełnić tę posługę aż do dnia dzisiejszego – mówiła s. Dobrawa i nawiązała do obecnej sytuacji: – Minęło kilka dni i świat nam się zmienił. To nasze świętowanie zostało zacienione przez to, co dzieje się za naszą wschodnią granicą. I właściwie zastanawiamy się, jak przeżyć ten jubileusz, jak świętować. Nie możemy jednak zrezygnować z tego, co najważniejsze – z dziękczynienia Panu Bogu; z tego, żeby nasze myśli i serca zwrócić ku Niemu – mówiła albertynka i nakreśliła początki pracy sióstr we Wrocławiu w latach powojennych. Dom, do którego przybyły, był bardzo zniszczony. Próbowały go wyremontować i udzielać pomocy, podejmując pracę w bardzo trudnych warunkach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– I być może ta świadomość dzisiaj tym bardziej nas utwierdza, że to powołanie albertyńskie jest powołaniem, które jest zawsze na czasie; że człowiek potrzebuje wciąż miłosierdzia – podkreśliła s. Dobrawa.

Reklama

Nakreśliła następnie historię prowincji, podkreślając, że do wszystkich miejsc, do których siostry były posyłane, niosły Chrystusa. – Pochylały się nad drugim człowiekiem w duchu św. Brata Alberta, w duchu niesienia miłosierdzia. Myślę, że ta postać św. Brata Alberta też nam została dzisiaj dana w szczególny sposób. Jan Paweł II, który tak bardzo kochał św. Brata Alberta powiedział, że jest on patronem na nasze trudne czasy. I gdy popatrzymy na jego życie, to widzimy, że to człowiek naznaczony cierpieniem od samego początku – przypominała biografię świętego s. Dobrawa.

Podkreśliła, że jako dziecko został osierocony, jako kilkunastoletni chłopak wziął udział w powstaniu styczniowym i stracił nogę. Te trudne wydarzenia nie pozwoliły mu się jednak załamać. Cały czas szukał sensu życia. Samospełnienia poszukiwał w malarstwie, ale porzucił je na rzecz powołania zakonnego i na rzecz ubogich.

– Myślę, że wiele go kosztowało, żeby zrezygnować z tego, co kochał, co dawało mu wewnętrzną radość, ale sam uważał, że jako artysta byłby złym przykładem dla ubogich. Swoich podopiecznych dźwigał do poziomu godności dziecka Bożego głównie poprzez pracę. Uczył ich pracować, mówił im, że praca to coś, co przywraca im godność dziecka Bożego. Dlatego sam zostawił zupełnie sztukę. Był w stanie iść z ubogimi, bezdomnymi i pracować w polu. Nie wstydził się ciągnąć wózka z ziemniakami, kapustą. Wiedział, że to robi, bo drugi człowiek potrzebował jego pomocy. Ale nie chodziło tylko o talerz ciepłej zupy. Tak naprawdę chodziło o zbawienie drugiego człowieka, o Chrystusa, o to, co najważniejsze – mówił albertynka.

Podkreśliła, że Brat Albert staje dzisiaj pośród nas i wskazuje nam, że w każdym z nas jest obraz Chrystusa. A w tym czasie, który wydaje się taki trudny, gdy brak pokoju na świecie zabiera nam nadzieję, pokazuje, że tak naprawdę Pan Bóg jest i czuwa nad nami. Na uwagę zasługuje jego wielkie zawierzenie.

Reklama

– Brat Albert nie wahał się zawierzyć Panu Bogu zupełnie. Nie miał wielkich środków materialnych, żadnego zaplecza. Gdy bracia przychodzili i mówili, że spiżarnia jest pusta a ubodzy czekają przy furcie, odpowiadał: „Idź do św. Józefa i odmów Zdrowaś Maryjo”. I cuda się zdarzały, bo wierzył – mówiła siostra i dodała: – Niech ta przeżywana dzisiaj niedziela będzie dla nas czasem, w którym ogarniemy modlitwą dziękczynną to całe dobro, którego siostry doświadczyły – i tutaj po sąsiedzku przy ul. Traugutta i w parafii. Była tutaj s. Tekla, która troszczyła się o świątynię, była s. Romana, która odwiedzała chorych w domach. To dobro zostało i chcemy za to dobro Panu Bogu podziękować. Chcemy podziękować Panu Bogu za tę parafię i duszpasterzy, którzy towarzyszyli siostrom od samego początku – mówiła s. Dobrawa, podkreślając pomoc kapłanów świadczoną poprzez odprawianie Mszy św. w zakonnej kaplicy i sprawowanie innych sakramentów.

Siostra zapewniła o modlitwie, która jest pierwszym powołaniem albertyńskim. A znakiem pamięci w modlitwie były przywiezione pamiątki związane ze św. Bratem Albertem Chmielowskim oraz rodziną albertyńską.

– Jeżeli mówimy o modlitwie, to zwracamy się też z prośbą o modlitwę za nas, żebyśmy potrafiły dobrze odczytywać znaki czasu. Prosimy również o modlitwę w intencji nowych powołań. Co roku mamy propozycje nowych dzieł, które możemy podjąć, ale jest nas wciąż za mało – prosiła s. Korzeniewska i życzyła, by duch św. Brata Alberta pozostał w tej świątyni.

Patronem prowincji poznańskiej sióstr albertynek jest św. Józef. Z okazji jubileuszu kopia obrazu Opiekuna Pana Jezusa z sanktuarium w Kaliszu peregrynuje po domach prowincji. Dziś zagościła w kościele św. Maurycego, gdzie będzie wystawiona przez tydzień.

2022-02-27 19:24

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

2025-05-06 07:32

[ TEMATY ]

wypadek

Adobe Stock

Siedmiu młodych zakonników z nigeryjskiej wspólnoty Braci Mniejszych Kapucynów zginęło w wypadku drogowym, do którego doszło w sobotę na południu w górzystej części Nigerii.

Z oświadczenia wydanego w poniedziałek przez Johna-Kennedy'ego Anyanwu, kustosza klasztoru kapucynów w Enugu, wynika, że 13 zakonników z katolickiej wspólnoty w Ridgeway w stanie Enugu jechało na południe do Obudy, miasta leżącego w stanie Cross Rover, gdzie odpoczywali w górskim kurorcie Obudu Ranch Resort.
CZYTAJ DALEJ

Konklawe: Jan Paweł II wprowadził ważne zmiany w procedurze wyboru papieża

2025-05-06 08:42

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

konklawe

zmiany

procedura

wybór papieża

PAP/EPA

Kardynałowie w bazylice św. Piotra

Kardynałowie w bazylice św. Piotra

Jan Paweł II, dostrzegając konieczność dostosowania zasad wyboru Biskupa Rzymu do współczesnych realiów, wprowadził zmiany w procedurze konklawe. To między innymi ustanowienie Kaplicy Sykstyńskiej jako jedynego miejsca głosowań podczas konklawe oraz Domu Świętej Marty jako miejsca zakwaterowania kardynałów-elektorów.

Jan Paweł II przywiązywał ogromną wagę do zachowania tajemnicy obrad. Kardynałowie uczestniczący w konklawe składają uroczystą przysięgę zachowania tajemnicy dokonywania wyboru Biskupa Rzymu pod sankcją kary ekskomuniki. Odcięci od świata zewnętrznego, nie mają dostępu do mediów, telefonów, internetu ani żadnych form komunikacji. W dniu rozpoczęcia konklawe biorą udział w uroczystej Mszy św. Pro eligendo Papa w Bazylice św. Piotra, a następnie, w godzinach popołudniowych, procesyjnie przechodzą do Kaplicy Sykstyńskiej przy dźwiękach hymnu Veni Creator.
CZYTAJ DALEJ

Portugalia: nowy rekord - 55 meczetów w całym kraju

2025-05-06 22:24

[ TEMATY ]

meczet

Portugalia

PackShot/Fotolia.com

Na terenie Portugalii działa rekordowa liczba meczetów - co najmniej 55, wynika z najnowszych statystyk władz tego kraju. Większość z muzułmańskich świątyń działa na terenie stolicy kraju, Lizbony, bądź na jej przedmieściach.

Jak odnotowują portugalskie media w zdominowanej przez katolików Portugalii, przybywa nie tylko wyznawców islamu, głównie imigrantów zarobkowych z Azji Środkowej, jak też muzułmańskich domów modlitewnych. Część z planowanych meczetów jest, jak odnotowują media, blokowane przez władze samorządowe w związku z brakiem odpowiednich decyzji urzędowych. Zaznaczono, że w niektórych gminach, jak np. w Samora Correia, w środkowej Portugalii, nasilają się protesty lokalnej społeczności, zdominowanej przez katolików, przeciwko budowie meczetu. Jedną z kontestowanych przez okoliczną ludność kwestii jest lokalizacja meczetu, który miałby stanąć naprzeciwko jednostki straży pożarnej, co zdaniem krytyków tej budowli, zagrozi bezpieczeństwu mieszkańców portugalskiej gminy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję