Reklama

List otwarty o. Tadeusza Rydzyka do Lecha Wałęsy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szanowny Panie Prezydencie!

Od kilkunastu miesięcy, niemal od roku, doświadczamy - tak Radio Maryja ze Słuchaczami, jak Ojcowie je prowadzący i ja osobiście - ze strony Szanownego Pana pomówień, niewybrednych epitetów, nieparlamentarnych zachowań wyrażanych również w mediach publicznych i komercyjnych w Polsce i poza jej granicami.
Wpisuje się Pan Prezydent w niszczącą kampanię w naszej Ojczyźnie przeciwko wolnemu głosowi milionów Polaków, którym jest Radio Maryja.
Gdyby nie to, że jest to zgorszenie dla wielu, bo dokonuje tego były Prezydent, który był i mimo wszystko jeszcze jest symbolem walki Polaków o prawdę i wolność, Polak, a przy tym katolik ze znaczkiem Matki Bożej Częstochowskiej, gdyby nie zgorszenie z tego płynące - milczałbym, bo jestem katolikiem, kapłanem i mam do tego motywację.
Uprzejmie proszę Pana Prezydenta o podanie mi, kiedy ja czy którykolwiek z Ojców w naszym radiu powiedział coś przeciwko Panu. Kiedy któryś z nas wyraził się o Panu bez szacunku, bez należnych tytułów, choćby tylko mówiąc: „Wałęsa”?
Radio Maryja jest wolnym głosem, środkiem dialogu otwartym na każdy głos. Każdy z prelegentów bierze odpowiedzialność za swoje słowa, a do rozmów są dopuszczani telefonujący słuchacze, by dochodzić do prawdy w dialogu, w którym liczy się siła argumentu prawdy, a nie jak kiedyś w Ojczyźnie liczył się argument siły.
Chcemy ufać, że walczył Pan kiedyś o wolność. Ale nie ma wolności bez prawdy. Dlaczego więc ubliża Pan Słuchaczom Radia Maryja, ludziom wierzącym, którymi niejednokrotnie pogardzano w niedawnych czasach komunizmu, a teraz znowu pogardzają nimi liberałowie?
Jeśli chodzi o moją osobę, to przyjmuję wszystkie obelgi, ale proszę oszczędzić ich Słuchaczom Radia Maryja, mówiąc choćby w stylu: „psychole od Rydzyka”.
List ten piszę po wystąpieniu Pana Prezydenta w Telewizji w środę 16 listopada br. Tę przedziwną w stosunku do nas kampanię Pana Prezydenta oddaję Panu Bogu i Matce Najświętszej na 14. rocznicę powstania Radia Maryja, prosząc naszą Matkę i Królową, by każdy Polak był w całej prawdzie i miłości Polakowi bratem i czynił wszystko, by Ojczyzna - Polska była Jej królestwem.

Pozostaję bez urazy i z należnym szacunkiem

Toruń, 17 listopada 2005 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do Świętej Rodziny

[ TEMATY ]

nowenna

Święta Rodzina

Agata Kowalska

Nowenna przed świętem Świętej Rodziny do odmawiania w grudniu lub w dowolnym terminie.

W liście Episkopatu Polski do wiernych z 23.10.1968 r. czytamy: „Dziś ma miejsce święto przedziwne; nie święto Pańskie ani Matki Najświętszej, ani jednego ze świętych, ale święto Rodziny. O niej teraz usłyszymy w tekstach Mszy świętej, o niej dziś mówi cała liturgia Kościoła. Jest to święto Najświętszej Rodziny – ale jednocześnie święto każdej rodziny. Bo słowo «rodzina» jest imieniem wspólnym Najświętszej Rodziny z Nazaretu i każdej rodziny. Każda też rodzina, podobnie jak Rodzina Nazaretańska, jest pomysłem Ojca niebieskiego i do każdej zaprosił się na stałe Syn Boży. Każda rodzina pochodzi od Boga i do Boga prowadzi”.
CZYTAJ DALEJ

Po co święcimy wino na św. Jana?

[ TEMATY ]

wino

Wolfgang Cibura/Fotolia.com

W dniu św. Jana święci się wino, które podaje się wiernym do picia. Jest to bardzo stara tradycja Kościoła, sięgająca czasów średniowiecza.

Związana jest z pewną legendą, według której św. Jan miał pobłogosławić kielich zatrutego wina. Wersje tego przekazu są różne. Jedna mówi, że to cesarz Domicjan, który wezwał apostoła do Rzymu, by tam go zgładzić, podał mu kielich zatrutego wina. Św. Jan pobłogosławił go, a kielich się rozpadł.
CZYTAJ DALEJ

USA: siostry zakonne napisały do pracowników klinik aborcyjnych

2025-12-27 20:12

[ TEMATY ]

siostry zakonne

kliniki aborcyjne

napisały do pracowników

Adobe Stock

Siostry z różnych wspólnot zakonnych napisały kartki do pracowników klinik aborcyjnych

Siostry z różnych wspólnot zakonnych napisały kartki do pracowników klinik aborcyjnych

Ręczne pisane bożonarodzeniowe kartki do pracowników klinik aborcyjnych w Stanach Zjednoczonych wysłały siostry z różnych wspólnot zakonnych w tym kraju. Znajdują się na nich modlitwy, krótkie przesłanie i prezentacja środków pomocy dla tych, którzy chcieliby zmienić tę pracę na inną. Inicjatywę po raz kolejny koordynowało stowarzyszenie And Then There Were None (I nie było już nikogo), od wielu lat zaangażowane w pomoc osobom, które chciałyby odejść z przemysłu aborcyjnego.

Siostry należą do różnych zgromadzeń zakonnych kontemplacyjnych i apostolskich. Są wśród nich dominikanki, benedyktynki, franciszkanki, karmelitanki, kapucynki, maronitki, siostry apostolskie św. Jana i trynitarki Maryi. Do ich dyspozycji stowarzyszenie przekazało bazę danych około 850 klinik i ośrodków aborcyjnych na terenie USA. Pisane przez siostry kartki nie były adresowane imiennie, lecz ogólnie do pracowników tych placówek. W sumie wysłano ich w tym roku 1030. Każda z nich przedstawiała Świętą Rodzinę, co miało przypomnieć o chrześcijańskim sensie Bożego Narodzenia. Przed wysyłką kartki kładziono na ołtarzu, były one pobłogosławione i „omodlone” przez daną wspólnotę zakonną.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję