Reklama

Jan Paweł II
Duchowość małżeńska

Małżeństwo to Boża sprawa

Niedziela Ogólnopolska 50/2005, str. 22

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Idą święta. Gdy będziemy się łamać opłatkiem, znów serce się wzruszy, a ręce poczują jego świętość, chociaż to tylko zwykły chleb. Nawet w choinkach - normalnych drzewkach z lasu - wyczuwać będziemy tajemniczość, a w bombkach i światełkach blask innego świata. Czy przyjdzie nam jednak do głowy, że nasze małżeństwo jest od tego wszystkiego tysiąc razy bardziej święte? Czy małżonkowie znajdą w sobie powody do wzruszeń? Czy nasze ręce poczują świętość ciała, a serce, że miłość jest krucha jak opłatek? Czy mąż w żonie, a żona w mężu dostrzeże odblask innego świata?
Nie szkodzi, że małżeństwo to ciało i krew, trud, emocje, decyzje i walki zanurzone w szarej codzienności. Jest czymś ogromnie ważnym i pilnym, abyśmy uświadomili sobie, że takie właśnie jest i takie być musi „tworzywo” świętości. Nie tylko ulotne chwile wzruszeń, ale przede wszystkim codzienność. Świętość małżeńska - jak całe życie małżonków - musi być na wskroś ludzka, a więc łączyć w jedno ducha i ciało, i wypowiadać się zarówno w ciele, jak i w tym, co duchowe. Gdy pomyślimy o Betlejem, staje się przecież jasne, że Jezus Chrystus - prawdziwy Bóg, chciał stać się także prawdziwym człowiekiem, w całej prawdzie i pięknie tego słowa. Betlejem i Nazaret dobitnie świadczą, że świętości nie można kojarzyć z czymś pozaziemskim i eterycznym, lecz właśnie z ciałem i krwią, które mogą być pełne Boga.
Począwszy od rewolucji francuskiej, każdy, kto chce zniszczyć i upokorzyć człowieka, wmawia ludziom, że małżeństwo jest rzeczywistością wyłącznie świecką, z którą Bóg nie ma nic wspólnego. Próbuje się wręcz sugerować, że coś takiego jak współżycie małżeńskie, poczynanie i rodzenie, czułość, pieszczoty, emocje i tym podobne sprawy są nawet niegodne, aby mieć związek z Bogiem. To oczywiście nieprawda. Jan Paweł II nalega, że aby zrozumieć małżeństwo i żyć w nim pełnią życia, trzeba odkryć jego wymiar transcendentny. Ten uczony wyraz oznacza w tym miejscu, że małżeństwo jest czymś więcej niż to, co widoczne dla oczu i wyczuwalne zmysłami. Wykracza daleko poza to, co ziemskie. Jest pomysłem i dziełem Boga. To Bóg nadaje mu sens i w Bogu małżeństwo znajduje moc do rozwoju.
Ojciec Święty zwraca uwagę, że „mentalność współczesna - w dużej mierze zlaicyzowana - skłonna jest afirmować ludzkie wartości rodziny, odrywając je od wartości religijnych i uznając za całkowicie niezależne od Boga”. W tym właśnie jest dramat. Jedność małżeńska, miłość, ciepło rodzinnego domu, zaufanie i wzajemne oparcie oraz mnóstwo podobnych rzeczy - to wielkie i upragnione wartości dla każdego człowieka. Problem polega na tym, że nie da się bezkarnie żyć tymi wartościami „po swojemu”, decydując np. według własnych przekonań i wyobrażeń, czy miłość małżeńska ma być wyłączna, nierozerwalna i wieczna. Oczywiście, nie chodzi o to, że Bóg za to będzie karał, lecz o to, że ignorując więź, która łączy małżeństwo ochrzczonych z tajemnicą Boga, lekceważymy najgłębszy fundament małżeństwa, odrywamy je od źródła, a w ten sposób skazujemy na kryzysy i porażki. Transcendencja została wpisana w samą istotę małżeństwa i jest zadana małżonkom chrześcijańskim jako „im właściwe powołanie”. Zrozumiałe jest zatem, że bez Boga nie da się ani do końca zrozumieć, czym jest życie małżeńskie, ani żyć nim w całej pełni. Stąd jednoznaczne stwierdzenie Papieża: „Aby rzeczywiście ocalić świadomość prawdy w tej materii, należy na nowo odkryć wymiar transcendentny, stanowiący nieodłączny aspekt pełnej prawdy o małżeństwie i rodzinie”.
Mówimy, że Adwent to czas oczekiwania. Warto pamiętać, że Bóg też czeka, abyśmy we współmałżonku i w codziennym życiu małżeńskim odkryli wreszcie Jego obecność. Nikt też nie może wykluczyć, że największym prezentem na te święta dla żony bądź męża będzie to, że świętość poczujemy nie tylko w opłatku i choince, ale przede wszystkim we współmałżonku i w naszej małżeńskiej codzienności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Wojciech Osial: religia ma niezastąpioną rolę w wychowaniu

2025-09-28 19:35

[ TEMATY ]

religia

bp Wojciech Osial

religia w szkole

ks. Marek Weresa / Vatican Media

Bp Wojciech Osial

Bp Wojciech Osial

Podczas jubileuszowego spotkania katechetów w Rzymie bp Wojciech Osial, który towarzyszy pielgrzymom z Polski, podkreślił znaczenie katechezy w kształtowaniu młodego pokolenia. Wskazał na wyzwania, z jakimi mierzą się katecheci w Polsce, krytycznie odniósł się do decyzji władz o redukcji godzin religii w szkole oraz zaapelował o zachowanie nadziei w misji głoszenia Chrystusa.

Bp Wojciech Osial, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski w rozmowie z mediami watykańskimi zaznaczył, że najważniejszym zadaniem katechetów pozostaje wprowadzanie młodych ludzi w świat wiary. „Na pierwszym miejscu jest wielka troska o wychowanie do wiary dzisiejszego człowieka” - podkreślił.
CZYTAJ DALEJ

Każdy, kto sobie tego życzy, może przyjąć Komunię św. podczas Eucharystii?

2025-09-27 20:03

[ TEMATY ]

Eucharystia

Komunia św.

Karol Porwich/Niedziela

W 1986 r. Krajowa Konferencja Biskupów Katolickich opracowała wytyczne dotyczące otrzymywania Komunii św., które zostały wydrukowane na tylnej okładce wielu mszalików.

Nieprawda. W 1986 r. Krajowa Konferencja Biskupów Katolickich opracowała wytyczne dotyczące otrzymywania Komunii św., które zostały wydrukowane na tylnej okładce wielu mszalików: „Katolicy w pełni uczestniczą w Eucharystii, kiedy otrzymują Komunię św., wypełniając nakaz Chrystusa o spożywaniu Jego Ciała i piciu Jego Krwi. Osoba przystępująca do Komunii św. nie może być w stanie grzechu ciężkiego, musi powstrzymać się od jedzenia na godzinę przed przystąpieniem do Komunii i dążyć do życia w miłości i zgodzie z bliźnimi. Osoby pozostające w stanie grzechu ciężkiego muszą najpierw pojednać się z Bogiem i z Kościołem w sakramencie pokuty. Częste przystępowanie do sakramentu pokuty jest zalecane dla wszystkich wiernych”.
CZYTAJ DALEJ

Nowacka bezczelnie uderza w Kościół. "Zrobił nagonkę na edukację zdrowotną"

2025-09-29 11:36

[ TEMATY ]

edukacja seksualna

edukacja zdrowotna

Barbara Nowacka

uderza w Kościół

nagonka

PAP

Barbara Nowacka w Sejmie

Barbara Nowacka w Sejmie

10 października będzie wiadomo, ilu uczniów wypisało się z edukacji zdrowotnej - poinformowała w poniedziałek ministra edukacji Barbara Nowacka. Jej zdaniem wprowadzenie edukacji zdrowotnej jest sukcesem, ale nieobowiązkowość przedmiotu - porażką. W swojej wypowiedzi bezczelnie uderza także w Kościół Katolicki.

Rodzic, który nie chce, by jego dziecko uczestniczyło w zajęciach edukacji zdrowotnej, do 25 września musiał złożyć pisemną rezygnację dyrektorowi szkoły. Uczeń pełnoletni musiał ją złożyć sam.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję