Modlitwa „Anioł Pański”
Współcześni męczennicy za wiarę
O heroizmie współczesnych męczenników za wyznawanie wiary chrześcijańskiej wspomniał Benedykt XVI 26 grudnia 2005 r. podczas modlitwy Anioł Pański w Watykanie. Papież nawiązał do obchodzonego wspomnienia św. Szczepana, pierwszego męczennika.
Ojciec Święty powiedział: „Szczepan jest prawdziwym uczniem Jezusa i doskonałym Jego naśladowcą. Wraz z nim zaczyna się długi szereg męczenników, którzy przypieczętowali swą wiarę ofiarą życia, swoim heroicznym świadectwem, głosząc, że Bóg stał się człowiekiem, aby otworzyć człowiekowi Królestwo Niebieskie”. Wyjaśniając, dlaczego wspomnienie św. Szczepana przypada zaraz po uroczystości Narodzenia Pańskiego, Papież podkreślił, że „istotnie nad betlejemskim żłóbkiem pojawił się cień Krzyża”. „Nie powinno dziwić, że któregoś dnia Dzieciątko to, gdy będzie dorosłe, wezwie swoich uczniów, aby poszli za Nim drogą Krzyża z pełną ufnością i wiernością” - powiedział Benedykt XVI i wskazał na rzesze chrześcijan, które „już na początku Kościoła dają świadectwo swej wiary, przelewając krew”.
Po odmówieniu modlitwy Anioł Pański Benedykt XVI pozdrowił zgromadzonych na Placu św. Piotra pielgrzymów. Zwracając się do Polaków, powiedział: „Pozdrawiam wszystkich Polaków. Przeżywanie tajemnicy Bożego Wcielenia niech napełnia Was radością i pokojem. Niech Bóg Wam błogosławi!”.
Audiencja generalna
Papież życzy Polakom wielu łask i daru pokoju
Reklama
28 grudnia 2005 r. podczas audiencji generalnej Benedykt XVI rozważał temat drugiej części Psalmu 139 [138] - Bóg wszystko przenika. Na Placu św. Piotra zgromadziło się ok. 20 tys. pielgrzymów z całego świata, wśród nich wielu z Polski.
Po wygłoszeniu katechezy Papież odczytał jej streszczenie i pozdrowił pielgrzymów w różnych językach. Zwracając się do Polaków, powiedział: „Pozdrawiam obecnych tu Polaków. W atmosferze świąt Bożego Narodzenia i bliskiego już Nowego Roku życzę wszystkim wielu łask, a zwłaszcza daru pokoju i radości. Niech Wam Bóg błogosławi!”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Benedykt XVI oddał hołd Janowi Pawłowi II
Reklama
Osobie i dziełu Jana Pawła II jego Następca poświęcił duże fragmenty swego przemówienia podczas tradycyjnej wymiany życzeń świątecznych z Kurią Rzymską, co miało miejsce 22 grudnia 2005 r. w Watykanie.
Podsumowanie kończącego się roku Benedykt XVI rozpoczął od przypomnienia Ojca Świętego Jana Pawła II. „Żaden Papież - mówił - nie pozostawił nam takiej liczby tekstów, jaką on zostawił; żaden Papież w przeszłości nie odwiedził jak on całego świata i nie przemawiał osobiście do ludzi wszystkich kontynentów. Na koniec przypadła mu droga cierpienia i milczenia. Niezapomniane są dla nas obrazy Niedzieli Palmowej, kiedy z gałązką oliwną w ręku i z wyrazem boleści ukazał się w oknie i udzielał nam błogosławieństwa Pana szykującego się do drogi na krzyż, a także obraz, kiedy to w swej prywatnej kaplicy, trzymając w ręku krucyfiks, uczestniczył w Via Crucis w Koloseum, gdzie tyle razy prowadził procesję, sam niosąc krzyż. W końcu - milczące błogosławieństwo w Niedzielę Paschalną, w którym przez cały jego ból widzieliśmy przebłysk obietnicy zmartwychwstania, życia wiecznego” - powiedział Papież. Benedykt XVI podkreślił, że „Ojciec Święty w swych słowach i swoich dziełach obdarzył nas wielkimi rzeczami; nie mniej jednak istotna jest nauka, jakiej nam udzielił z katedry cierpienia i milczenia”. Papież zwrócił uwagę, że Jan Paweł II „w swej ostatniej książce Pamięć i tożsamość pozostawił nam interpretację cierpienia, będącą nie teorią teologiczną czy filozoficzną, lecz owocem dojrzewającym na jego osobistej drodze cierpienia, którą przebył wspierany przez wiarę w ukrzyżowanego Pana”.
Pasterka w Watykanie
W czasie Pasterki w Watykanie - Benedykt XVI ogłosił tam obecnym i całemu Kościołowi radosną wieść o Narodzeniu Pana. „Bóg stał się jednym z nas, abyśmy mogli być z Nim, upodobnić się do Niego - powiedział w homilii. - Jako znak swój wybrał Dziecię w żłobie: On jest taki. W ten sposób uczymy się Go poznawać. I w każdym dziecku jest coś z promienia dzisiejszego Dnia, z bliskości Boga, również w tym dziecku, które się jeszcze nie narodziło” - mówił Papież. „Słowo «światłość» przenika całą liturgię tej Mszy św. (...). Światło oznacza przede wszystkim poznanie, oznacza prawdę - w przeciwieństwie do mroku kłamstwa i niewiedzy. Tak więc światło pozwala nam żyć, wskazuje nam drogę” - stwierdził Benedykt XVI. Zwrócił uwagę, że „światło, ponieważ daje ciepło, oznacza również miłość”. A tam, gdzie jest miłość - „pojawia się światło w świecie; gdzie jest nienawiść - świat jest w ciemności”.
Światowe Dni Młodzieży
Benedykt XVI wybrał już hasła Światowych Dni Młodzieży, które odbędą się w latach 2006-08. W 2006 r. Dzień Młodzieży będzie obchodzony pod hasłem zaczerpniętym z Psalmu 119 [118]: Twoje słowo jest lampą dla moich stóp i światłem na mojej ścieżce, w 2007 r. - Abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem (J 13,34), a w 2008 r. - Gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami (Dz 1,8).
Obchodzone od 1986 r. - zgodnie z wolą Jana Pawła II - co roku w Niedzielę Palmową, Światowe Dni Młodzieży będą miały w 2006 r. i w 2007 r. - jak zwykle - zasięg lokalny: diecezjalny i parafialny, natomiast w 2008 r. - obok wymiaru lokalnego odbędą się również w dniach 15-20 lipca ich obchody centralne w Sydney.
Błogosławieństwo „Urbi et Orbi”
Do otwarcia się na nowo narodzone Dzieciątko z Betlejem wezwał ludzkość Benedykt XVI w orędziu, które wygłosił w południe w Boże Narodzenie. Zaapelował o zaniesienie pokoju Chrystusowego całemu światu, zwłaszcza do najbardziej zapalnych punktów naszej planety, wymieniając w tym kontekście m.in. Bliski Wschód, Irak, Afrykę i inne regiony.
Papież powiedział: „W tysiącleciu, które niedawno się zakończyło, a zwłaszcza w ostatnich stuleciach, dokonano wielkiego postępu w dziedzinie techniki i nauki; rozległe są zasoby materialne, które mamy dzisiaj do dyspozycji. Człowiekowi ery technologii grozi jednak, że stanie się ofiarą osiągnięć swego rozumu i następstw swych działań, jeśli zdąża ku zanikowi ducha, ku pustce serca (...). Pukanie Jezusa do naszych drzwi apeluje do naszej wolności, każe zrewidować nasz stosunek do życia i nasz sposób jego pojmowania. Czasy współczesne często przedstawiane są jako przebudzenie uśpionego rozumu, jako dochodzenie ludzkości do światła po okresie ciemności. Bez Chrystusa jednak światło rozumu nie wystarczy, by oświecić człowieka i świat” - podkreślił Ojciec Święty. I w tym kontekście zaapelował: „Człowieku współczesny, dorosły, a jednak czasem słaby w myśleniu i woli, pozwól się wziąć za rękę Dziecięciu z Betlejem; nie lękaj się, zaufaj Mu! Ożywcza moc Jego światła niech zachęci cię do zaangażowania się w budowę nowego ładu światowego, opartego na sprawiedliwych stosunkach etycznych i gospodarczych. Jego miłość niech prowadzi narody i rozjaśnia w nich wspólną świadomość bycia «rodziną», powołaną do budowy relacji zaufania i wzajemnego wsparcia. Zjednoczona ludzkość będzie mogła stawić czoło tak wielu niepokojącym problemom doby obecnej: od groźby terroryzmu po upokarzające warunki nędzy, w jakich żyją miliony istot ludzkich, od rozprzestrzeniania broni po pandemie i zagładę środowiska, które wystawiają na niebezpieczeństwo przyszłość planety”.
Strony informacyjne opracowano na podstawie doniesień korespondentów własnych, wiadomości Radia Watykańskiego i KAI.