Reklama

gadu-gadu z księdzem

Równi i równiejsi podczas Mszy św.?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas Ostatniej Wieczerzy Chrystus nakazał nam spożywać chleb i pić wino na Jego pamiątkę. Niestety, my, katolicy świeccy, otrzymujemy Komunię św. pod jedną postacią - chleba, natomiast osoby duchowne pod dwiema postaciami - chleba i wina. Ja, przeciętny katolik, takiego prawa nie mam. A przecież wszyscy wierzący są sobie równi! Chyba w teorii, bo w praktyce są, tak jak wszędzie, „równi i równiejsi”, np. podczas Mszy św. księża przyjmują Komunię św. „po Bożemu”, natomiast stojący obok ministranci, jak też wierni uczestniczący we Mszy św., muszą zadowolić się tylko chlebem. Proszę mnie poinformować, co się stanie, kiedy pewnego razu, po przyjęciu Hostii, poproszę o łyk mszalnego wina (a mam zamiar tak uczynić)?
Stanisław

W Twoim pytaniu są co najmniej trzy problemy: pragnienie przyjmowania Krwi Pańskiej, wiara w obecność całego Jezusa w każdym z eucharystycznych znaków oraz problem równości osób w Kościele, zwłaszcza w zgromadzeniu liturgicznym. Bardzo się cieszę, że należysz do grona osób rozumiejących ogromną moc płynącą z Przenajdroższej Krwi Jezusa. W Biblii krew jest znakiem ważnych działań Bożych - przelana przez Chrystusa obmywa nas z grzechów i jest źródłem miłosierdzia. Jeśli ktoś to wszystko rozumie, ma pewnie olbrzymie pragnienie przyjmowania Eucharystii również pod postacią Krwi Jezusa. Chcę Cię pocieszyć, że Kościół w ostatnim czasie bardzo mocno rozumie tę potrzebę i proponuje, aby częściej niż dotychczas udzielać wiernym Komunii św. pod dwoma postaciami. Dobrze więc, jeśli udasz się do swojego duszpasterza i poprosisz go, aby może przynajmniej raz w tygodniu udzielał w ten sposób Komunii św. Nie polecam natomiast pomysłu, aby podczas Mszy św. zaskoczyć kapłana prośbą o „łyk mszalnego wina”. Wzbudziłoby to niepotrzebne emocje i zakłóciło porządek i pokój w liturgii. To prawda, że od dłuższego już czasu zrezygnowano w Kościele z częstego udzielania wiernym Komunii św. pod postacią Krwi Pańskiej, ale nie wynikało to z jakiejś umniejszonej czci do Krwi Chrystusa czy tym bardziej z chęci wyróżnienia kapłanów, a pomniejszenia roli świeckich. Po prostu zrezygnowano z tego, gdy wzrastała liczba uczestników liturgii, zwłaszcza że od początku Kościół nauczał, iż cały Chrystus obecny jest w najmniejszej nawet cząstce Eucharystii - cząstce Ciała czy kropli Krwi Jezusa. Trudno sobie przecież wyobrazić, że adorując Ciało Chrystusa, adorujemy Jezusa pozbawionego krwi - to przecież jest rzeczywisty i cały Chrystus. Chleb i wino to znaki, pod którymi obecny jest prawdziwie i rzeczywiście nasz Zbawiciel. Trudno też w sposobie udzielania Komunii św. doszukiwać się wprowadzania jakiejś hierarchii ważności między duchownymi a świeckimi. Jeśli jest różnica w sposobie uczestnictwa w liturgii i obrzędzie Komunii św., to nie wynika ona z ważności, ale z roli, jaką ktoś pełni w zgromadzeniu liturgicznym. Pamiętasz, jak w Liście do Koryntian św. Paweł tłumaczył tajemnicę Kościoła? Kościół przypomina w sposób mistyczny Ciało Chrystusa, w którym są różne członki, mające zupełnie inne role do spełnienia, ale wszystkie są jednakowo ważne w tym „zbiorowym ciele” (por. Kor 12, 12-31). Najważniejsze, że mimo tych różnic Chrystus każdemu z nas daje się w całości. Oto wielka tajemnica wiary!

Zachęcamy naszych Czytelników do dzielenia się swoimi wątpliwościami i pytaniami dotyczącymi wiary. Na niektóre z nich postaramy się znaleźć odpowiedź. Na naszych stronach internetowych (www.niedziela.pl) jest też specjalny adres, pod który można napisać w każdej sprawie: pytania@niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Tadeo z Filipin: na pielgrzymce łagiewnickiej zobaczyłem nadzieję Kościoła

2024-05-05 14:58

[ TEMATY ]

Łagiewniki

Jezus Miłosierny

Małgorzata Pabis

Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy…

Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy…

„Na pielgrzymce do sanktuarium Bożego Miłosierdzia zobaczyłem młodych ludzi, rodziny z dziećmi, nadzieję Kościoła” - mówi ks. Tadeo Timada, filipiński duchowny ze Zgromadzenia Synów Miłości, który uczestniczył po raz pierwszy w bielsko-żywieckiej pielgrzymce do sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Przeszła ona po raz 12. z Bielska-Białej do krakowskich Łagiewnik w dniach od 30 kwietnia do 3 maja br. Wzięło w niej udział ponad 1200 osób.

W połowie lat 90. ubiegłego wieku, kiedy to papież Jan Paweł II odwiedził Filipiny, przyszły kapłan obiecał sobie, że przyjedzie do Polski. Dziś ks. Tadeo pracuje jako przełożony we wspólnocie zgromadzenia zakonnego kanosjanów w Padwie.

CZYTAJ DALEJ

Czy mam w sobie radość Jezusa?

2024-04-15 13:37

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 15, 9-17.

Niedziela, 5 maja. VI niedziela wielkanocna

CZYTAJ DALEJ

Za nami doroczna pielgrzymka Przyjaciół Paradyża

2024-05-05 19:17

[ TEMATY ]

Przyjaciele Paradyża

Wyższe Seminarium Duchowne w Paradyżu

Karolina Krasowska

Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego

Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego

Modlą się o nowe powołania i za powołanych, a także wspierają kleryków przygotowujących się do kapłaństwa. Dziś przybyli do Wyższego Seminarium Diecezjalnego na doroczną pielgrzymkę.

5 maja odbyła się diecezjalna pielgrzymka „Przyjaciół Paradyża" do Sanktuarium Matki Bożej Wychowawczyni Powołań Kapłańskich w Paradyżu. Spotkanie rozpoczęło się od Godzinek o Niepokalanym Poczęciu NMP i konferencji rektora diecezjalnego seminarium ks. Mariusza Jagielskiego. Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego. – Gromadzimy się przed obliczem Matki Bożej Paradyskiej jako rodzina Przyjaciół Paradyża w klimacie spokoju, wyciszenia, refleksji i modlitwy, ale przede wszystkim w klimacie ofiarowanej miłości, o której tak dużo usłyszeliśmy dzisiaj w słowie Bożym – mówił na początku homilii pasterz diecezji. – Dziękuję wam za pełną ofiary obecność i za to całoroczne towarzyszenie naszym alumnom, kapłanom i tym wszystkim wołającym o rozeznanie drogi życiowej, dla tych, którzy w tym roku podejmą tę decyzję. Nasza modlitwa podczas Eucharystii jest źródłem i znakiem pewności, że jesteśmy we właściwym miejscu, bowiem Pan Jezus jest z nami i gwarantuje owocność tego spotkania swoim słowem, mówiąc „bo, gdzie są zebrani dwaj lub trzej w Imię Moje, tam Jestem pośród nich”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję