Reklama

Wspomnienia z wakacji

Niedziela przemyska 38/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To, o czym chcę napisać nie jest wcale kolorowym i słonecznym widoczkiem w szufladce wspomnień. To czym chcę się podzielić to moja refleksja nad tym, za co warto życie dać.

W czasie tegorocznych wakacji miałam okazję uczestniczyć w rekolekcjach organizowanych przez Caritas. Pełniłam tam posługę animatora. Uczestników tj. dzieci, było ok. 100 osób. Na pozór to normalne wesołe dzieciaki.

Rekolekcje trwały 10 dni, wydaje się, że to krótko, ale niektórym wystarczyło, aby zaprzyjaźnić się i bardzo przywiązać.

Wszystko toczyło się rytmem typowym dla wszystkich innych rekolekcji. Tyle, że Caritas gości dzieci z rodzin biednych, wielodzietnych i nierzadko sieroty. Szczególnie dotknął mnie los tych ostatnich.

Dopiero przebywając z takimi dziećmi na co dzień człowiek dostrzega jak bardzo potrzebny jest święty czas rekolekcji. Dzieci były otwarte. Zdarzały się wyjątki, bo przecież każde dziecko jest inne, ale większość wylewała w swoim sposobie bycia żal, ból i jakąś wielką tęsknotę. Powołam się tu na konkretny przykład.

Myślę o pewnym chłopczyku, który, jak się okazało, jest sierotą. Nie lubił rozmawiać z innymi. Chodził podenerwowany i zamyślony. To dało się zauważyć. Na huśtawce nastrojów huśtał się tak wysoko, że cierpiały przez to inne dzieci. On "krzyczał" rękami i nogami. Krzyczał tak głośno, że każdy nawet najbardziej obojętny musiał zauważyć co się z nim dzieje.

Przyznam, że przywiązał się do mnie i po kilku dniach obdarzył całkowitym zaufaniem. Nie ma rodziców. Opiekę prawną ma nad nim sprawuje babcia-alkoholiczka. "W domu nie mam nawet co zjeść..." - żalił się. Kuzyn w więzieniu, brat pije. Jednym słowem brak jakichkolwiek warunków moralnych, psychicznych, materialnych i duchowych do rozwoju dziecka.

To zadziwiające, że tak mocno zdemoralizowane i wyzute z wszelkich zasad dziecko miało jeszcze wiarę i nadzieję. Miał taką łaskę od Pana, że potrafił się modlić o zdrowie babci, «był świadom, że alkohol to choroba», i o nawrócenie brata. Serce ściskało się na widok tak okrutnie doświadczonego, jeszcze przecież niewiniątka. To straszne.

"Wiem co mnie czeka... - mówił. Ale ja stamtąd ucieknę, bo moi kuzyni tam są, a ja nie chcę palić, pić i w ogóle nie chcę być takim jak oni...". Tu mówił już o domu dziecka. Rzeczywiście, to go czeka.

Ile dzieci skazanych jest na takim los? Ile poranionych sumień i serc czeka na lepszy dzień?

Te małe serca tak bardzo krwawią, że pokochają każdego, kto choć na chwilę opatrzy ich ranę, tzn. zainteresuje się nimi. Na swoich delikatnych barkach dźwigają kolosalne krzyże, które nie raz są nie do udźwignięcia dla ludzi dorosłych. Dlaczego tak jest? Dlaczego tyle egoizmu i tragedii? Można tu zwalić winę na rodziców, na wszystkich alkoholików i innych nałogowców albo rzucać kamieniami w niebo.

Myślę, że to nie tak. My dzięki Bogu jesteśmy wolni od nałogów a tym samym odpowiedzialni za zaplecze modlitewne zniewolonych. Sęk w tym, że za mało się modlimy. Brakuje modlitwy za alkoholików! To, że oni są tak słabi to też nasza wina. Jesteśmy po części odpowiedzialni za ich nałóg.

Nie tylko nałogi, ale różne inne słabości i grzechy są wynikiem braku modlitwy. Mam tu na

myśli ostatnio tak częste oskarżenia pod adresem księży. Ale czy my modlimy się za naszych księży? Przecież to tacy sami ludzie jak my. Wszyscy potrzebujemy modlitwy!

Obdarzajmy się nią wzajemnie. Walczmy z nałogami Różańcem, Komunią św. i dobrymi uczynkami, a przez to uleczymy wiele zranionych serduszek.

Myślę, że warto oddać coś z siebie, aby takich kalek moralnych i niewiniątek było jak najmniej. Modlić trzeba się też za domy dziecka, aby choć trochę przypominały te prawdziwe, których jest dziś tak mało.

Nie załamujmy rąk i nie oskarżajmy innych, ale módlmy się i żyjmy tak jak Pan Bóg przykazał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niemcy: W Berlinie samochód wjechał w tłum; wśród rannych są dzieci

2025-09-04 14:22

[ TEMATY ]

Niemcy

Berlin

Adobe Stock

W stolicy Niemiec, Berlinie, samochód wjechał w czwartek w tłum; kilka osób zostało rannych - poinformował niemiecki dziennik „Bild”. Według wstępnych doniesień wśród poszkodowanych jest opiekunka i kilkoro dzieci.

Do zdarzenia doszło około godz. 13.10 w dzielnicy Wedding w środkowo-zachodniej części Berlina - podał „Bild”.
CZYTAJ DALEJ

Po informacjach medialnych ws. ks. Chmielewskiego prokuratura wszczęła śledztwo

Prokuratura Rejonowa w Słupcy prowadzi śledztwo ws. nadużycia stosunku zależności, które dotyczy ks. Dominika Chmielewskiego – przekazał PAP prok. Piotr Wrzesiński. Chodzi o informacje medialne dotyczące relacji pomiędzy salezjaninem a jedną z uczestniczek jego rekolekcji.

Jak przekazał PAP Wrzesiński, śledztwo prowadzone jest w kierunku art. 199 Kodeksu karnego, który mówi o doprowadzeniu innej osoby do obcowania płciowego, poddania się albo wykonania innej czynności seksualnej przez nadużycie stosunku zależności lub wykorzystanie krytycznego położenia. Za taki czyn grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent Nawrocki na audiencji u Papieża Leona XIV

2025-09-05 12:30

[ TEMATY ]

Watykan

Karol Nawrocki

Vatican Media

Karol Nawrocki został przyjęty na audiencji przez Papieża Leona XIV. Prezydent zaprosił Ojca Świętego do Polski. Podarował Papieżowi obraz Matki Bożej Gietrzwałdzkiej.

Podziel się cytatem Po audiencji u Ojca Świętego przewidziana jest jeszcze wizyta w watykańskim Sekretariacie Stanu. Zazwyczaj w spotkaniach takich biorą udział watykański sekretarz stanu kard. Pietro Parolin oraz abp Paul Gallagher, który jest sekretarzem ds. relacji z państwami i organizacjami międzynarodowymi, czyli szefem papieskiej dyplomacji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję