Reklama

Prosto i jasno

Papież z objawień fatimskich

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Największym wydarzeniem duchowym XX wieku jest odnowienie chrześcijaństwa w Rosji. Ateizm radziecki miał zdobyć cały świat. To miało być imperium bez Boga na wieki. Co takiego wydarzyło się, że historia potoczyła się inaczej?
Zadecydował o tym pontyfikat Jana Pawła II, przepowiedziany w objawieniach fatimskich w 1917 r. Słowa Maryi: „wkrótce w Rosji wybuchnie rewolucja. Błędy Rosji rozleją się na cały świat, miliony ludzi zginie, narody upadną (…)” - zapowiadały scenariusz wojny z Bogiem. Ale dalej było o nadziei: przyjdzie papież, który będzie cierpiał, a następnie, kiedy zawierzy Rosję i świat Niepokalanemu Sercu Maryi, błędy Rosji ustąpią, Rosja nawróci się, przyjdą na krótko lata pokoju, a na końcu Niepokalane Serce zwycięży! O tym wszystkim wiemy od Łucji, najstarszej z trójki fatimskich pastuszków, która zmarła 13 lutego ub.r., mając 98 lat.
Zaskakująca jest zbieżność dat: otóż 13 maja 1917 r., kiedy w Fatimie rozpoczynały się objawienia, w Moskwie był to dzień pierwszej profanacji katolickiego kościoła, ukazującej widmo rewolucji. Opisuje ją o. Georg Scharf w książce Fatima wciąż aktualna. Oto podczas lekcji religii udzielanej w moskiewskim kościele nagle głównym wejściem wpadli jak burza kawalerzyści. Popędzili wzdłuż nawy głównej tego dużego kościoła, przesadzili komunijną balustradę, niszcząc ołtarz. Galopując wzdłuż naw bocznych, rozbijali figury świętych. W końcu stratowali dzieci, zabijając kilkoro z nich. Przerażona nauczycielka wypadła z kościoła i krzycząc, błagała o opamiętanie stojącego przed bramą dowódcę. Ten natomiast, a był to we własnej osobie Lenin, oświadczył: „To ja ich właśnie posłałem”.
„Wielką” rewolucję, mającą stworzyć ludziom raj na ziemi, rozpoczynano od napadów na kościoły. Lenin ogłosił: „Bóg jest moim osobistym wrogiem. Wolę niewierzącego wyzyskiwacza czy multimilionera niż wierzącego robotnika”. Zastąpiono Boga partią. Ona stała się nieśmiertelna. Lenin stał się nieśmiertelny. Było w tym coś szatańskiego. W sumie do roku 1920 zginęło z rąk bolszewików 37 biskupów i 70 tys. kapłanów. Bezpośrednio w obronie religii straciło życie 12 tys. wiernych. W latach trzydziestych zostało na terenie ZSRR tylko 200 duchownych prawosławnych i 4 biskupów. W sumie zamordowano ok. 120 tys. duchownych. Zmieciono z powierzchni ziemi ok. 70 tys. świątyń. Wydawało się, że to już koniec, że nigdy na te ziemie nie dotrze głos kapłana, nikt nie usłyszy orędzia z Fatimy.
65 lat czekał świat na koniec komunizmu. Czekał tak długo, ponieważ nie doszło do uroczystego aktu zadośćuczynienia i poświęcenia Rosji Niepokalanemu Sercu Maryi, co miało doprowadzić do zakończenia „błędów komunizmu”. Ale też nie było papieża, którego pontyfikat przebiegałby pod znakiem cierpienia. Przypomnę, cierpienie papieża miało być ofiarą wynagradzającą Bogu za zło komunizmu. W tym rozumieniu dopiero zamach na życie Jana Pawła II jawi się jako ów znak wielkiej ofiary, początek epoki Pani Fatimskiej. Kiedy Jan Paweł II opuszczał po zamachu klinikę Gemellego, powiedział: „Zrozumiałem, że jedynym sposobem ocalenia świata od wojny, ocalenia od ateizmu, jest nawrócenie Rosji, zgodnie z orędziem Fatimy”.
W tych dniach, a dokładnie 25 marca, obchodziliśmy rocznicę aktu zawierzenia Rosji Matce Bożej przez Jana Pawła II. Dziś nie ulega wątpliwości, że upadek komunizmu narzuca się jako pewna konsekwencja określonych wydarzeń, wywołanych 13 maja 1981 r. zamachem na Jana Pawła II, aktem zawierzenia Rosji 25 marca 1984 r. i rozwiązaniem KPZR 24 grudnia 1991 r. Jednym słowem - przez 70 lat od rewolucji bolszewickiej po lata dziewięćdziesiąte papieże i Kościół byli największymi wrogami narodów podbitych przez komunizm. I nieoczekiwanie 1 grudnia 1989 r. Michaił Gorbaczow, I sekretarz KPZR, po spotkaniu z Janem Pawłem II w Watykanie oświadczył m.in., że „żadne z wydarzeń, które w ciągu tych ostatnich lat miały miejsce w Europie Wschodniej, nie byłoby możliwe bez obecności tego Papieża, bez tej doniosłej roli, jaką odegrał on na scenie świata”.
Kiedy w 1991 r. Jan Paweł II był w Fatimie, wyraził przekonanie, że wyzwolenie krajów Wschodu jest dziełem Niepokalanej, ale podkreślił także swoją troskę o przyszłość tych krajów oraz całej Europy, mówiąc: „Nowa sytuacja Kościoła i narodów jest jeszcze krucha i niestabilna, istnieje niebezpieczeństwo, że marksizm zostanie zastąpiony inną formą ateizmu, która, głosząc wolność, dąży do zniszczenia korzeni chrześcijańskiej moralności”.
Dzisiaj widzimy wyraźnie, że istoty orędzia fatimskiego nie można sprowadzić do samego poświęcenia Rosji Niepokalanemu Sercu Maryi. Nawrócenie Rosji oraz wyrwanie się człowieka z ateistycznego myślenia - to są jakby dwa oblicza tej samej sprawy. Pierwsze jest całkowicie Bożym znakiem, wielkim cudem, darem niespodziewanym i niezasłużonym. Drugie - zależne już od nas, łączy się z apelem z Fatimy o nawrócenie się do Boga, jako warunkiem zwycięstwa Niepokalanej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kalendarz Adwentowy: Pokorni, którzy wchodzą pierwsi

2025-12-15 21:00

[ TEMATY ]

Kalendarz Adwentowy 2025

Adobe.Stock.pl

• So 3, 1-2. 9-13 • Mt 21, 28-32
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Telegram Leona XIV po zamachu w Sydney

2025-12-15 15:14

[ TEMATY ]

telegram

Leon XIV

Vatican Media

Ojciec Święty przesłał na ręce arcybiskupa Sydney Anthony’ego Fishera OP telegram po zamachu na plaży Bondi w Sydney, w którym zginęło 16 osób, a dziesiątki zostały ranne. Papież zapewnia o duchowej bliskości i modlitwie w intencji ofiar, poszkodowanych i ich rodzin.

Watykańskie Biuro Prasowe opublikowało treść telegramu, podpisanego przez sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej, kard. Pietro Parolina. Hierarcha zapewnia w nim o „głębokim smutku”, z jakim Papież przyjął wiadomość o strasznym zamachu, do którego doszło pośród członków społeczności żydowskiej, zebranej w Sydney na obchody święta Chanuki.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję