Reklama

Jest taki dom...

Niedziela przemyska 44/2000

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Klasztor starowiejski

to DOM

którego progi

chciałoby się

- uklęknąwszy -

ucałować

jak ręce Matki.

(s. J. Polak)

Pośród dni Wielkiego Jubileuszowego Roku są takie, które błyszczą jakby podwójnym blaskiem a dziękczynne Te Deum brzmi głośniej, gdy zwielokrotnione są powody do wdzięczności.

Takie to jasne dni przeżywały Siostry Służebniczki w Starej Wsi, świętując 150-lecie istnienia Zgromadzenia oraz 125. rocznicę swojego domu macierzystego; domu generalnego i nowicjackiego zarazem.

Patrząc dziś na okazały gmach, stojący przy rzeszowskiej trasie tuż przed Brzozowem, nasuwa się porównanie do małego ziarna gorczycy, które rozrasta się w potężny krzew.

Początki Służebniczek w Starej Wsi były bardzo skromne. Przybyły tu z Łańcuta w 1863 r. trzy siostry i

zamieszkały w pobliżu klasztoru Ojców Jezuitów w małym trzyizbowym domku. Po kilku latach wybudowały nieco większy, drewniany, ale ten okazał się bardzo nietrwały. Przystąpiły więc z wielkim zaangażowaniem, pod przewodnictwem pierwszej przełożonej generalnej M. Leony Jankiewicz do budowy kolejnego już murowanego domu.

Wybudowany wówczas budynek, poświęcony w 1875 r. stanowi środkową część obecnie stojącego klasztoru.

Ten to dom - jubilat dla wszystkich pokoleń Służebniczek Starowiejskich jest jak drugi dom rodzinny, miejsce duchowych narodzin i pierwszej formacji zakonnej, miejsce niepowtarzalnych przeżyć i doświadczeń związanych z podjęciem nowej drogi życia.

Zewnętrzny rozwój domu to tylko baza, na której opiera się bogate życie apostolskie i wewnętrzne Zgromadzenia. Historia domu wiąże się zawsze z historią ludzi, którzy w nim żyli. Wpisana jest także w dziejowe wydarzenia.

Świętując jubileusz starowiejskiego domu siostry sięgały do korzeni swojej własnej historii. Najwierniejsze jej ślady kryją cmentarze - w Brzozowie i w Starej Wsi, na których spoczywa ponad 700 sióstr. Wiele z nich, zwłaszcza z pierwszego okresu to prawie młodzież, umierając nie przeżyły nawet 30 lat. Galicyjska bieda, trudne warunki życia powodowały, że gruźlica zbierała obfite żniwo, ale też kształtowały bohaterskie postawy sióstr.

Stojąc nad ich mogiłami, z wiarą w świętych obcowanie Matka Generalna przyzwała je na apel, by podziękować za heroiczne życie, które stało się podwaliną pod dalszy, bardzo prężny rozwój Zgromadzenia.

Obecnie klasztor starowiejski tętni życiem wielopokoleniowej wspólnoty. Znaczna część sióstr przeżywa tu swój ostatni okres ziemskiej wędrówki, oczekując po trudach życia na szczęśliwe przejście do Pana. Dolegliwościami wieku, słabością fizyczną i godzinami cichych modlitw wypraszają potrzebne łaski dla Kościoła i dla tych, które angażują się w czynnym apostolstwie.

Nie brakuje również najmłodszych, które odpowiadając na głos powołania z odwagą podejmują decyzje i wchodzą na drogę życia zakonnego.

Na jubileuszowe obchody, 23 września przybyły siostry delegatki z czterech polskich prowincji. Sobotnie popołudnie do późnych godzin wieczornych wypełniły wzruszające wspomnienia i poważne refleksje sióstr starszych. Nie brakło również pełnych humoru i radości występów prezentowanych przez zakonną młodzież.

Długie klasztorne korytarze na co dzień zwykle wyciszone i mroczne rozjaśniły się jubileuszowymi iluminacjami i radosnym gwarem potęgując niepowtarzalną atmosferę domowego ciepła, życzliwości i szczęścia.

Punktem kulminacyjnym uroczystości była niedzielna Eucharystia, sprawowana w klasztornej kaplicy przez abp. Józefa Michalika oraz współkoncelebrujących kapłanów: ks. infułata J. Pudło z Brzozowa i Ojców Jezuitów z Kolegium Starowiejskiego z rektorem o. K. Dyrkiem na czele.

Jako wyraz wdzięczności za 150 lat istnienia Zgromadzenia i w 125. rocznicę poświęcenia domu macierzystego Służebniczki ufundowały swojej Niepokalanej Patronce złotą koronę, którą Ksiądz Arcybiskup poświęcił i włożył na skroń Matki Najświętszej stojącej w głównym ołtarzu kaplicy.

Pełną wdzięczność trudno wyrazić, tak jak trudno zliczyć odebrane łaski, wysłuchane prośby. A jest ich tak wiele i wypowiadane na różny sposób; pragnieniem, sercem czy ustami; jak choćby ta - wyszeptana poezją:

Dobra Matko

ze starowiejskiej kaplicy

złóż swe niepokalane dłonie

na skorupy mej duszy,

balsamem Twej miłości

sklej je na nowo

w dzban podobny temu,

z którym biegałaś

do nazaretańskiej studni.

o jedno Cię błagam serdecznie:

nie zapomnij

napełnić go

Jezusem.

(s. J. Polak)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rzecz o aniołach

Niedziela łowicka 40/2002

[ TEMATY ]

anioły

UMB-O/pl.fotolia.com

Któż z nas nie zna prostych i pełnych ufności słów modlitwy: "Aniele Boży, stróżu mój, ty zawsze przy mnie stój..." Dla niektórych była to może pierwsza w życiu modlitwa, szeptana jeszcze na kolanach matki. Ale czy anioły są żywo obecne tylko w świecie dziecięcej wyobraźni? Czy my, dorośli, też możemy wierzyć w anioły?

Jak ktoś kiedyś policzył, anioły są wspomniane w Piśmie Św. Starego i Nowego Testamentu 222 razy! Pismo Święte jest zatem od początku do końca przeplatane wzmiankami o aniołach. Bóg stawia anioły u wrót raju; aniołowie nawiedzają Abrahama; aniołowie wyprowadzają Lota i jego córki z pożaru Sodomy; anioł nie pozwala Abrahamowi zabić jego syna Izaaka. Czasem aniołowie są groźni: Bóg posyła anioła, który zabija pierworodne Egipcjan. Ale to anioł również wyprowadza Izraelitów z niewoli. Anioł zamyka paszcze lwów, żeby nie pożarły Daniela. Także w Nowym Testamencie jest wiele zdarzeń, w których występują aniołowie. Przecież to Archanioł Gabriel zwiastuje Maryi Pannie poczęcie Syna Bożego; aniołowie śpiewają przy Jego narodzinach i sprowadzają pasterzy do stajenki; aniołowie ostrzegają Mędrców ze Wschodu przed Herodem. Anioł objawia św. Józefowi tajemnicę wcielenia i każe uciekać Świętej Rodzinie do Egiptu. Aniołowie służą Jezusowi, przy grobie Jezusowym zapewniają o Jego zmartwychwstaniu, a przy wniebowstąpieniu zapowiadają powtórne przyjście Zbawiciela. Sam Pan Jezus wspomina o aniołach. Mówiąc na przykład o nawróceniu grzeszników, stwierdza: "Tak samo powiadam wam, radość powstaje u aniołów Bożych z jednego grzesznika, który się nawraca" (Łk 15, 10). Opisując sąd ostateczny zaznacza, że to aniołowie zwołaja ludzi na ten sąd, a On, jako Sędzia, zjawi się tam otoczony aniołami.
CZYTAJ DALEJ

W Krakowie więcej uczniów uczęszcza na religię niż edukację zdrowotną

2025-10-02 06:50

[ TEMATY ]

religia

edukacja zdrowotna

religia w szkole

Adobe Stock

Około 33 proc. uczniów szkół w Krakowie będzie chodziło na lekcje edukacji zdrowotnej – wynika z danych urzędu miasta. To mniej niż przewidywały władze samorządowe. Im starsi uczniowie, tym mniejsze zainteresowanie przedmiotem.

To 17 081 uczniów z 51 116 uprawnionych – powiedziała w środę PAP dyrektor Wydziału Edukacji i Projektów Edukacyjnych w Urzędzie Miasta Krakowa Magdalena Mazur.
CZYTAJ DALEJ

Świdnica. Zmarł ks. kan. Kazimierz Gniot. Miał 72 lata

2025-10-02 21:00

[ TEMATY ]

Pszenno

śmierć kapłana

kapłan diecezji świdnickiej

ks. Kazimierz Gniot

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

ks. kan. Kazimierz Gniot (1953-2025)

ks. kan. Kazimierz Gniot (1953-2025)

We wtorek 2 października w Świdnicy zmarł ks. kan. Kazimierz Gniot, wieloletni proboszcz parafii św. Mikołaja w Pszennie.

Urodził się 21 kwietnia 1953 r. w Leśnej. Po ukończeniu Technikum Górniczego w Zgorzelcu w 1973 r. wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego we Wrocławiu. Po sześciu latach studiów filozoficzno-teologicznych 19 maja 1979 r. z rąk bp. Wincentego Urbana otrzymał święcenia kapłańskie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję