Reklama

W kinach od 7 września

Chciałabym dubbingować „czarny charakter”!

Niedziela Ogólnopolska 34/2007, str. 29

Grażyna Gudejko

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Maciej Kowalski: - Ma Pani wiele zajęć, ale pracuje Pani również w dubbingu...

Małgorzata Kożuchowska: - Biorę kalendarz i znajduję czas, żeby tutaj przyjść (śmiech). Lubię to robić, to jest dla mnie taka odskocznia od codziennych obowiązków. Jak dostaję ciekawą propozycję, to po prostu na nią przystaję.

- Co Panią najbardziej pociąga w tej pracy, co ją wyróżnia na tle innych?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Jest to praca, która polega na przekazywaniu emocji wyłącznie za pomocą głosu. Aktor dubbingujący ma do dyspozycji tylko słowo mówione, swój głos, dźwięk, i tutaj, jak rzadko gdzie, pracuje nad szczegółem. Ja to bardzo lubię - lubię taką dbałość o drobiazg, o szczegół i o to, że czasami jedną kwestię powtarza się parędziesiąt razy, by rzeczywiście była trafiona w dziesiątkę. Sprawia mi to przyjemność.

- A która z postaci, której do tej pory użyczyła Pani głosu, wzbudziła największą sympatię?

Reklama

- Zazwyczaj są to bohaterowie filmów, których głównymi odbiorcami są dzieci. Z założenia są to postaci budzące sympatię, ale chciałabym też kiedyś spróbować zagrać „czarny charakter”, kogoś, kto jest zupełnie różny od postaci odgrywanych przeze mnie do tej pory.
Bardzo ciekawa była praca nad filmem „Szeregowiec Dolot”. Użyczyłam tam głosu Myszce. Była ona Francuzką, działała w ruchu oporu i miała specyficzny akcent. Jej kwestie zostały zupełnie inaczej napisane, nieklasycznie, tylko pod francuskie słowa, i to charakterystyczne „r”. Znajomi dopiero w napisach końcowych zauważyli, że to był mój głos. To miłe, gdy można stworzyć postać, która nie jest w tak oczywisty sposób kojarzona z aktorem.
Jeśli zaś chodzi o najciekawsze zadanie, to był taki etap, parę ładnych lat temu, kiedy dubbingowałam filmy fabularne, podłożyłam wówczas głos Juliette Lewis w „Kalifornii”. Film bardzo mi się podobał, a rola Lewis była wyjątkowo trudna i efektowna. Cieszyłam się, że mogę się z nią zmierzyć.

- Które spośród wielu zadań podejmowanych przez Panią najbardziej się Pani podoba, w którym najbardziej się Pani sprawdza?

- Nie umiem odpowiedzieć na to pytanie, bo staram się podejmować tylko takie zadania, które mi się podobają. Przede wszystkim staram się zachować pewną równowagę między zajęciami, tak by mnie nie nużyły i nie męczyły. Dlatego też robię tak dużo różnych rzeczy: teatr, czasami piosenka oraz, tak jak tutaj, dubbing. Ostatnio pracowałam przy filmie „Franklin i skarb jeziora”, gdzie dla odmiany śpiewałam piosenki. Oczywiście, jest i serial, czasami kino. Ta różnorodność sprawia, że wszystko fascynuje na nowo. Nowe role, nowi ludzie, dzięki którym odkrywam w sobie nowe możliwości i rozwijam się.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Życie na popękanym fundamencie

2025-04-29 08:01

Niedziela Ogólnopolska 18/2025, str. 27

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Moim zdaniem

Archiwum TK Niedziela

Wciąż głęboko wierzę, że Chrystus, Ewangelia i Kościół mają dla młodych naprawdę najlepszą propozycję na życie.

Udaje mi się czasem szczerze porozmawiać z młodymi, nawet w czasie szkolnych rekolekcji. Zwykle początek jest trudny i trzeba poczekać, aż pęknie w nich lęk przed otwarciem się, zwłaszcza wobec księdza, a w moim przypadku – jeszcze biskupa. Podsumowując, dzięki tym wszystkim spotkaniom zobaczyłem zupełnie nowe pokolenie młodych, które wielokrotnie musiało budować życie na popękanych fundamentach. W klasie maturalnej, gdzie w spotkaniu uczestniczyło ponad dwadzieścia osób, gorąca dyskusja zaczęła się od wyznania jednego z uczniów.
CZYTAJ DALEJ

Dzisiejsza Ewangelia ukazuje nam Jezusa jako Dobrego Pasterza

2025-04-11 10:29

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe.Stock

Rozważania do Ewangelii J 10, 11-16.

Czwartek, 8 maja. Uroczystość św. Stanisława, biskupa i męczennika, Głównego Patrona Polski
CZYTAJ DALEJ

POLSA: sonda COSMOS 482 ma wejść w atmosferę Ziemi 10 maja rano

2025-05-08 17:09

[ TEMATY ]

Polska

Polska

COSMOS 482

sonda kosmiczna

pixabay.com

Radziecka sonda COSMOS 482, wystrzelona w 1972 r., wraca na Ziemię. Przewidywane są jej dwa przeloty nad terytorium Polski rankiem 10 maja: w pasie Jelenia Góra – Biała Podlaska oraz w pasie Zielona Góra - Lublin. Obiekt może nie spalić się całkowicie, a jego szczątki mogą spaść na Ziemię - podała POLSA.

Trajektorię sondy na bieżąco monitoruje Polska Agencja Kosmiczna i odpowiedzialne służby rządowe - podkreśliła POLSA w czwartkowym komunikacie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję