Reklama

gadu-gadu z księdzem

„Obudzić śpiącego olbrzyma”

Niedziela Ogólnopolska 25/2009, str. 24

Na listy odpowiada ks. dr Andrzej Przybylski, rektor Metropolitalnego Wyższego Seminarium Duchownego w Częstochowie

Na listy odpowiada ks. dr Andrzej Przybylski, rektor Metropolitalnego Wyższego Seminarium Duchownego w Częstochowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na naszym osiedlu, tuż obok kościoła, powstały dwa sklepy monopolowe, czynne całą dobę. Aż strach teraz chodzić do kościoła na modlitwy czy na Mszę św. Dziwię się, że nasi księża są tacy delikatni i nic z tym faktem nie robią. Kiedyś proboszcz coś wspomniał o tym problemie, ale na tym się skończyło. A przecież powinien napisać jakieś pismo do władz miasta albo przynajmniej mocno potrząsnąć tymi, którzy są za to odpowiedzialni.
Stanisław

Może to nie za dobrze, że księża w Pana parafii są za delikatni, ale chyba o wiele gorzej, że za delikatni są wierni. Wydaje mi się, że takie pismo i takie zdecydowane reakcje nie powinny wychodzić od księży, ale właśnie od ludzi świeckich. Kilkanaście lat temu głośne było wołanie o większe zaangażowanie ludzi świeckich w Kościele. Wołano wtedy, że trzeba „obudzić śpiącego olbrzyma”, czyli wiernych świeckich, którzy przecież stanowią olbrzymią większość Kościoła. Świeccy mają przecież być świadkami wartości chrześcijańskich w świecie społecznym i politycznym. To wołanie nie straciło dziś na znaczeniu. Ciągle mi się wydaje, że w obronie wiary i wartości ewangelicznych za mało odważnie występują dziś ludzie świeccy.
Pamiętam, jak przed laty uczestniczyłem w pieszej pielgrzymce warszawskiej. Szło nas wtedy kilkanaście tysięcy. Na którymś postoju do naszej grupki studenckiej podszedł francuski dziennikarz. Właściwie o nic nas nie pytał, tylko dzielił się opinią o tym, że u nas, w Polsce, musi być chyba wyjątkowo dobrze, skoro tylu ludzi tak odważnie wyznaje swoją wiarę i tak się trudzi dla Boga. Po jego odejściu długo rozmawialiśmy o tym, że jakoś te tłumy polskich katolików na Mszach św. niedzielnych czy podczas przyjmowania różnych sakramentów nie przekładają się na polską codzienność.
W codziennym życiu wiele jest takich sytuacji, w których obrona wiary należy przede wszystkim do świeckich. Wiem, że bardzo wielu z nich z odwagą przyznaje się do Chrystusa, ale też muszę trochę ponarzekać, że często świeccy zostawiają swoich kapłanów zupełnie samych na polu bitwy o wiarę. W jednym z dużych miast akademickich w akademikach umieszczono skrzynki z prezerwatywami. Duszpasterz zaczął protestować wobec tego faktu u władz domów studenckich. Te, tłumacząc się zasadą tolerancji i demokracji, stwierdziły, że jeśli przyniesie pismo podpisane przynajmniej przez połowę mieszkańców akademika, to skrzynki zostaną zdjęte. Ksiądz zaczął więc szukać odważnych, jednak na ponad 500 mieszkańców podpisało się tylko 14 osób. A jestem przekonany, że co najmniej 80 proc. mieszkańców tego domu uważa się za katolików, było u bierzmowania i poprosi za jakiś czas o sakrament małżeństwa, wyznając wcześniej, że zgadza się z katolicką nauką dotyczącą planowania rodziny i życia seksualnego. Ksiądz został więc na polu bitwy z małą grupą odważnych studentów.
Zastanawiam się, ilu katolickich rodziców z odwagą i przekonaniem broni prawa swoich dzieci do katechezy w szkole i do właściwego sposobu przygotowania do życia w rodzinie... A przecież to nie księża powinni w pierwszym rzędzie troszczyć się o wychowanie chrześcijańskie dzieci, ale właśnie rodzice. Pewnie bardzo dużo jest jeszcze takich płaszczyzn życia społecznego, z których my, katolicy, jesteśmy skutecznie wypierani, a nasze wartości są deptane i lekceważone. Sam nie wiem, jak obudzić tego „śpiącego olbrzyma”, ale jestem pewien, że nie do samych księży należy troska o moralność życia społecznego. Kochani, nigdy nie zostawiajcie swoich kapłanów samotnych w staraniach o miejsce Boga w przestrzeni życia wspólnego!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ćwierć wieku temu powstał kościół w Szklarce Radnickiej

2025-12-15 17:00

[ TEMATY ]

jubileusz

Szklarka Radnicka

Kościół filialny

Wojciech Bujak

Podczas jubileuszu biskup poświęcił pamiątkową tablicę

Podczas jubileuszu biskup poświęcił pamiątkową tablicę

Ćwierć wieku temu powstał kościół filialny w Szklarce Radnickiej, która należy do parafii pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Radnicy. Jubileusz świętowano 12 grudnia podczas Mszy św pod przewodnictwem pasterza diecezji bp. Tadeusza Lityńskiego.

Jubileusz kościoła filialnego w Szklarce Radnickiej był okazją do dziękczynienia zarówno za ludzi, którzy ćwierć wieku temu podjęli trud jego budowy, jak i za tych, którzy przez ostatnie 25 lat troszczyli się o tę świątynię i za tych, którzy robią to także dziś – duszpasterzy parafii i świeckich. - To budowla sakralna wzniesiona nie przed wiekami na chwałę Bożą, ale w ostatnich latach jako miejsce spotkania i wsłuchiwania się w głos Boga, ale także miejsce przemiany ludzkiego serca. Chcemy podziękować naszą modlitwą za tych, którzy podjęli odważną decyzję o budowie kościoła, za tych, którzy przez 25 lat troszczyli się o nią i troszczą się także dzisiaj, że jej wygląd zewnętrzny i wnętrze są imponujące – zauważył w homilii bp Lityński. - Ta świątynia, ale też gromadząca się tutaj wspólnota ma swoją patronkę Matkę Kościoła – przypomniał pasterz diecezji.
CZYTAJ DALEJ

Kalendarz Adwentowy: Gwiazda, która odsłania serce

2025-12-14 20:27

[ TEMATY ]

Kalendarz Adwentowy 2025

Karol Porwich/Niedziela

• Lb 24, 2-7. 15-17a • Mt 21, 23-27
CZYTAJ DALEJ

Spotkanie opłatkowe Duszpasterstwa Rodzin Archidiecezji Krakowskiej

2025-12-16 14:59

Biuro Prasowe AK

- W prawdzie o Bogu, w prawdzie stricte teologicznej, zawarta jest prawda antropologiczna, prawda o człowieku. (…) Tajemnica wcielenia Bożego Syna pozwala nam na nowo zrozumieć, jak wielki jest człowiek. Jak wielki jest człowiek, skoro dla niego jednorodzony Syn Boży stał się podobny we wszystkim oprócz grzechu - mówił abp Marek Jędraszewski podczas Mszy św. w kaplicy Arcybiskupów Krakowskich w czasie tradycyjnego spotkania opłatkowego Duszpasterstwa Rodzin Archidiecezji Krakowskiej.

– Myśląc o świętach Bożego Narodzenia w sposób szczególny myślimy o domach, które chcemy otworzyć na obecność nowonarodzonego Chrystusa. Czas Adwentu to czas przygotowania, to również czas ogromnej wdzięczności za wszystko to, co Bóg dokonuje w naszym życiu, w naszej posłudze. Gromadzimy się dzisiaj w kaplicy Arcybiskupów Krakowskich po to, aby przed Panem Bogiem wyrazić naszą gotowość do tego, aby te Święta były czasem umocnienia dla nas, otworzenia naszych serc na łaski i działanie Pana Boga. W czasie tej liturgii przynosimy też wszystkie małżeństwa i rodziny naszej Archidiecezji, wszystkich doradców. Gromadzimy się także jako wspólnota osób zaangażowanych w posługę domów samotnej matki w naszej Archidiecezji – mówił ks. Paweł Gałuszka, prosząc arcybiskupa o modlitwę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję