W katedrze Podwyższenia Krzyża Świętego we Wrocławiu odprawione zostały Nieszpory. Następnie abp Szewczuk i biskupi Stałego Synodu Biskupów UKGK spotkali się z duchowieństwem eparchii. W spotkaniu wzięli udział biskup Arkadiusz Trochanowski, ordynariusz eparchii olsztyńsko-gdańskiej oraz biskup senior Piotr Kryk.
"Dziękuję, że przybyliście z różnych części zachodniej Polski, aby mieć tak wyjątkową okazję, aby być dziś razem, komunikować się, szanować się nawzajem i wspólnie myśleć o tym, jak możemy dalej żyć i służyć Bogu oraz cierpiącemu narodowi ukraińskiemu" – powiedział abp Szewczuk.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Przekazał pozdrowienia od wszystkich kapłanów na Ukrainie i zaznaczył, że większość archieparchii kijowskiej bardzo ucierpiała od pierwszych dni wojny. "Jestem bardzo dumny z naszych biskupów i kapłanów, którzy udowodnili, że są ludem Bożym i są godni nazywać się kapłanami Chrystusa w obliczu wojny" – powiedział arcybiskup.
Reklama
Podziękował duchowieństwu polskiemu za nieustanne wsparcie narodu ukraińskiego, zarówno modlitewne, jak i humanitarne. Również za hojne otwieranie drzwi swoich domów i parafii, otwierając swoje serca dla każdego Ukraińca w potrzebie. Zaznaczył również, że duchowieństwo powinno wypełniać misję uzdrawiania stanu duchowego narodu. "Wojna powoduje ogromną traumę. Są widoczne obrażenia, gdy ktoś traci rękę lub nogę, ale jest też wiele osób niewidomych. Jak pokazuje doświadczenie innych narodów, czasami niewidzialne rany mogą zabić więcej niż kule wroga na linii frontu" – powiedział zwierzchnik UKGK.
Głównym tematem spotkania byli ukraińscy uchodźcy, którzy z powodu wojny zostali zmuszeni do opuszczenia różnych części kraju i poszukiwania rodzimej społeczności oraz duchowego wsparcia.
Każdy z obecnych członków Stałego Synodu UKGK miał możliwość zwrócenia się do kapłanów eparchii wrocławsko-koszalińskiej.
Bp Jozafat Moszczycz, ordynariusz eparchii czerniowieckiej mówił o wyzwaniach stojących przed diecezją w związku z przyjmowaniem uchodźców ze wschodniej Ukrainy.
Biskup Bohdan Dziurach, egzarcha apostolski dla Niemiec i Skandynawii, zauważył, że egzarchat przyjął ponad milion ukraińskich uchodźców od początku wojny: "Pierwsze spojrzenie, jakie kierują, to poszukiwanie społeczności ukraińskiej. Musimy być przygotowani na to, że wielu z nich pozostanie wśród nas, dlatego musimy stworzyć dla nich duchową ojczyznę, aby znaleźli coś, co da im nadzieję i uleczy ich rany" – powiedział bp Dziurach.
Na koniec sekretarz Synodu Biskupów UKGK, biskup Andrij Chimiak, zwrócił uwagę na potrzebę posługi kapłanów w diecezjach i egzarchatach, gdzie przebywają miliony ukraińskich uchodźców. Wezwał duchowieństwo do modlitwy o nowe powołania kapłańskie.