Pojednanie
Do pojednania wezwał wszystkich we Lwowie w 2001 r. Jan Paweł II: "Oderwijmy się od rachunków krzywd, jedynym wyjściem jest wzajemne wybaczenie". Tęskniąc za cudownym Podolem, Wołyniem, Bukowiną i Małopolską Wschodnią, upływem czasu łagodząc straszliwy ból doznanych krzywd, to właśnie Polacy z Kresów są najbardziej uprawnieni i wezwani do zwrócenia się do sąsiadów-prześladowców słowami: "jako i my odpuszczamy naszym winowajcom".
Powiat żarski zamieszkuje około 30 tys. Polaków kresowych, ich dzieci i wnuków - przymusowo wysiedlonych z ich ojcowizny w Tarnopolskiem, Lwowskiem, Stanisławowskiem, na Wołyniu, Polesiu i Wileńszczyźnie. W latach 30. Stalin przesiedlał Polaków w stepy Kazachstanu, potem przyszyły zsyłki na Sybir, wywózki do niewolniczej pracy w Niemczech, a na koniec masowe rozstrzeliwania i sadystyczne rzezie bezbronnych "Lachiw" przez zbrodniarzy z UON-UPA. Ograbieni z mienia, bydlęcymi wagonami zostali wywiezieni na Ziemie Zachodnie.
Dziedzictwo
W Bibliotece Miejskiej przez miesiąc czynna była wystawa "Kresy Południowo-Wschodnie w książce i prasie" (ze zbiorów MBP, Centralnej Biblioteki PTTK w Warszawie i prywatnych). W Salonie Wystawowym otwarto przygotowaną przez Muzeum Etnograficzne w Ochli i ŻDK wystawę "Polacy z Kresów Południowo-Wschodnich - dziedzictwo kulturowe". W Domu Kultury "Luna" odbyło się seminarium naukowe pod kierownictwem prof. dr. hab. Czesława Osękowskiego, dziekana Wydziału Humanistycznego Uniwersytetu Zielonogórskiego. 20 wybitnych znawców Kresów i kresowiaków przybliżało licznym słuchaczom wyniki swoich badań.
Mszy św. w kościele pw. św. Józefa w Żarach za Polaków z Kresów Wschodnich i za uczestników Sejmiku Tarnopolskiego przewodniczył zasłużony dla archidiecezji lwowskiej i Żar ks. prał. Tadeusz Demel, a współkoncelebrowali ją: ks. Andrzej Maliga - proboszcz z Tarnopola i ks. dziekan Tadeusz Dobrucki. O oprawę muzyczną zadbał chór parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Żarach. "Kresowa" Msza św. została także odprawiona w drugim żarskim kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa, a wierni obydwu parafii hojnie wsparli budowę kościoła w Tarnopolu.
W rodzinnej atmosferze odbyła się biesiada kresowa w ośrodku przy ul. Spokojnej (do stołu podawał sam dyrektor J. Stasiak). W atmosferę Kresów przeniósł zebranych Janusz Werstler - żarski poeta z kresowym rodowodem oraz wspaniały zespół "Jarzębina" z Sieniawy Żarskiej z repertuarem kresowym, w tym melodyjnymi ukraińskimi "dumkami". Wcześniej serca podbiły dzieci z "Węglinieckich Bajbusów".
Prawie wszystkie szkoły uczestniczyły w zbiórce książek dla Szkoły Polskiej w Tarnopolu (zebrano około 3 tys. książek). Nie sposób wymienić dziesiątków instytucji, organizacji, władz samorządowych, darczyńców, osób, którzy wspólnie przygotowali to święto. Niech podziękowaniem dla nich będą ukradkiem ocierane łzy Tarnopolan i radośniejsze twarze kresowiaków.
Pomóż w rozwoju naszego portalu