Często na naszych drogach spotykamy pseudokierowców, którzy zachowują się, jakby byli kierowcami rajdowymi. Tymczasem ci ostatni nigdy nie szarżują na zwyczajnych trasach. Od tego są rajdy z prawdziwego zdarzenia
Swego czasu oczekiwałem na jednym z parkingów przy DK1 na autobus do Rzymu. Z przydrożnej restauracji wyszedł Krzysztof Hołowczyc. Obecni tam ludzie bez trudu go rozpoznali. Ja też. Nasz rajdowy kierowca również zdawał sobie z tego sprawę. Wsiadł do sportowego auta. Spodziewałem się, że zaraz ruszy z piskiem opon. Nic bardziej mylnego. Były poseł odjechał spokojnie, jak zwyczajny kierowca. I chwała mu za to.
Przywołałem tę historię w kontekście rozgrywanego pod koniec tego tygodnia (15-17 października) rajdu Szkocji. Należy on do rajdowej serii IRC (International Rally Series, która cieszy się coraz większą popularnością wśród kibiców (zob. koniecznie www.ircseries.com/html). Od pięciu lat w kalendarzu tej samochodowej imprezy jest dwanaście rund rozgrywanych od początku roku aż do listopada.
Rajd Szkocji został wprowadzony do kalendarza wyścigowego w 2009 r. Szybko stał się on jednym z najciekawszych i najbardziej wyczekiwanych przez kierowców wyścigów. Dzięki niemu młodzi rajdowcy nabywają doświadczenia i stają się w pełni profesjonalnymi kierowcami. Mogą też zaistnieć w mediach, ponieważ IRS transmitowane są przez Eurosport. Niemniej jednak szybkie żwirowe trasy bywają bardzo niebezpieczne podczas zmiennych warunków atmosferycznych, szczególnie w czasie opadów deszczu. Piękne zaś krajobrazy szkockich gór i lasów z pewnością nadają temu wyścigowi dodatkowego uroku.
Diametralnie zmieniam temat. Na całym świecie 13 października obchodzony jest Dzień Dawcy Szpiku. W tym roku 10 października w Złotowie nieopodal Poznania spotkają się ci, którym nie jest obojętne cierpienie chorych. Wezmą oni udział w II Mistrzostwach Polski Drużyny Szpiku w maratonie. Zawody te dedykowane są wszystkim, którzy zmagają się z nowotworami oraz osobom niewahającym się zostać dawcami życia.
Głównym założeniem Mistrzostw jest promowanie aktywnego trybu życia. Bieganie zaś wydaje się najlepszym sposobem na zachowanie sił witalnych i zdrowia. Organizatorzy (zob. koniecznie www.darszpiku.pl) pragną też w ten sposób zwrócić uwagę „na potrzeby ludzi chorych na nowotwory krwi, dawstwo szpiku i transplantologię. Drużyna Szpiku to grupa ludzi, którzy wiedzą i chcą się tym dzielić z innymi. Zakładając czerwoną koszulkę, odpowiadają na wołanie chorych - podziel się życiem. To zatem konkretne zadanie, ale także odpowiedzialność za rozbudzoną nadzieję. A ta dla umierających to niejednokrotnie ostatnia deska ratunku. Zadaniem Drużyny jest bycie głosem tych walczących”.
Warto wiedzieć, że rocznie 10 tys. osób otrzymuje od lekarzy złowrogą diagnozę - nowotwór krwi. Niestety, połowa pacjentów umiera, bo zazwyczaj nie znajduje dawcy szpiku. W ubiegłym roku w polskich klinikach przeprowadzono tylko 800 takich zabiegów. W polskim rejestrze zarejestrowanych jest ok. 70 tys. nazwisk potencjalnych dawców. W niemieckim zaś ponad… 3 mln.
Wszyscy zawodnicy, którzy chcą wziąć udział w II Mistrzostwach Polski Drużyny Szpiku w maratonie, powinni wypełnić formularz zgłoszeniowy 11 Poznań Maraton, zaznaczając jednocześnie w rubryce „drużyna zgłoszeniowa” Drużynę Szpiku www.marathon.poznan.pl.
Dziś pierwszy etap wizyty nowego prezydenta Polski w Watykanie. Etap o charakterze duchowym: przejście przez Drzwi Święte i modlitwa przy grobie św. Jana Pawła II. Z Leonem XIV Karol Nawrocki spotka się jutro o godz. 11. Następnie prezydent złoży też wizytę w watykańskim Sekretariacie Stanu.
Wizyta polskiej głowy państwa w Watykanie niemal zawsze miała też charakter duchowy, zwłaszcza po śmierci Jana Pawła II, który został pochowany nieopodal grobu św. Piotra. Poprzedni prezydent Andrzej Duda dwukrotnie przechodził w tym roku przez Drzwi Święte w Bazylice Watykańskiej, otwarte z okazji trwającego Jubileuszu. Warto zauważyć, że, jak domniemają historycy, już w czasie pierwszego Roku Świętego, ogłoszonego przez Bonifacego VIII w 1300 r., wśród pielgrzymów, którzy przybyli do Rzymu, znajdował się również Władysław Łokietek, przebywający wówczas na wygnaniu. Dzisiejsza wizyta Karola Nawrockiego w Bazylice św. Piotra wpisuje się więc w długą polską historię, której prezydent historyk jest na pewno świadomy.
Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej opublikowało komunikat podsumujący dzisiejszą audiencję prezydenta RP Karola Nawrockiego u Ojca Świętego Leona XIV oraz w watykańskim Sekretariacie Stanu.
„Dziś rano Ojciec Święty Leon XIV przyjął na Audiencji, w Pałacu Apostolskim w Watykanie, Jego Ekscelencję Pana Karola Tadeusza Nawrockiego, Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, który następnie spotkał się z Jego Eminencją Kardynałem Pietro Parolinem, Sekretarzem Stanu Jego Świątobliwości, w towarzystwie Jego Ekscelencji Arcybiskupa Paula Richarda Gallaghera, Sekretarza ds. Relacji z Państwami i Organizacjami Międzynarodowymi.
Wstawiennictwo świętych jest znakiem rozpoznawczym szpitala San Gerardo w Monzie.
Założony w 1174 r. przez św. Gerarda, stał się miejscem wielu wydarzeń naznaczonych świętością. To właśnie tutaj wydarzył się cud, który otworzył drogę do beatyfikacji rodziców św. Teresy od Dzieciątka Jezus, Ludwika i Marii Zélie Martin.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.