Reklama

Wiara

Codzienne rozważania do Ewangelii

Panie, dziękujemy Ci za Twoją ofiarną miłość

Rozważania do Ewangelii Mt 22, 34-40.

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Piątek, 25 sierpnia. Świętych Ludwika, króla, i Józefa Kalasantego, prezbitera, wsp. dow.

• Rt 1, 1.3-6.14b-16.22 • Ps 146(145), 5-6b.6c-7.8-9a.9b-10 • Mt 22, 34-40

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Gdy faryzeusze dowiedzieli się, że Jezus zamknął usta saduceuszom, zebrali się razem, a jeden z nich, uczony w P rawie, zapytał Go, wystawiając Go na próbę: «Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe?» On mu odpowiedział: «”Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem”. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: „Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego”. Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy».

Reklama

Żydowscy nauczyciele wiary od czasów Jezusa do dzisiaj, podkreślają, że obowiązuje ich 613 przykazań. Jezus jednak podkreśla dziś dwa przykazania, które mogą uporządkować całe nasze życie. Te dwa przykazania, znane już ze Starego Testamentu, Chrystus nawet łączy – w Jego nauce i życiu one wzajemnie się przenikają. Podobnie jak krzyż składa się z dwóch belek – jednej pionowej, która przypomina o Bogu i drugiej poziomej, wskazującej na bliźnich, tak Jezus uczy, że prawdziwa miłość do Boga całym sercem, całym sobą jest niemożliwa bez miłości do człowieka. Miłość do Boga i miłość do ludzi są konieczne i nie mogą istnieć bez siebie. Paweł Apostoł napisał: Prawo nie opiera się na wierze, lecz [mówi]: Kto wypełnia przepisy, dzięki nim żyć będzie. Z tego przekleństwa Prawa Chrystus nas wykupił. Święty Paweł zauważył, że wcześniej był tak pogubiony, że w imię realizacji najdrobniejszych przepisów Prawa Mojżeszowego był gotów w swej gorliwości zwalczać, a nawet zabijać chrześcijan. Dopiero spotkanie z Osobą Chrystusa Zmartwychwstałego, wejście do wspólnoty Kościoła i wejście przez to w atmosferę miłości do Boga i miłości wzajemnej, zaowocowały jego nawróceniem, trwałą przemianą serca. To podwójne przykazanie postawione na najważniejszym miejscu porządkuje nasze życie. Apostoł zaznacza też: Prawo stało się dla nas wychowawcą, [który miał prowadzić] ku Chrystusowi. Właśnie św. Paweł opisze później tę chrześcijańską miłość w swoim Liście do Koryntian (13): jako miłość cierpliwą, życzliwą, pokorną, przebaczającą, ofiarną, sprawiedliwą, pełną nadziei i wytrwałości… Tak kochał Chrystus i takiej miłości Bóg od nas oczekuje: Myjąc nogi uczniom, przekazał im swój testament: Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali tak, jak Ja was umiłowałem, żebyście i wy tak się miłowali wzajemnie. Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali (J 13, 34-35). Zaś w pierwszym liście św. Jana Apostoła słyszymy: Każdy, kto nienawidzi swego brata, jest zabójcą, a wiecie, że żaden zabójca nie nosi w sobie życia wiecznego. Po tym poznaliśmy miłość, że On oddał za nas życie swoje. My także winniśmy oddać życie za braci (1 J 3, 15-16). Panie, dziękujemy Ci za Twoją ofiarną miłość. Przelałeś za nas swoją najdroższą Krew. Naucz nas z wdzięczności ku Tobie kochać Cię całym sercem i kochać bliźnich tak, jak Ty nas ukochałeś, przebaczając i budując dobre relacje.

K.K.

WSZYSTKIE ROZWAŻANIA DOSTĘPNE W KSIĄŻCE "Żyć Ewangelią" DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

2023-07-22 10:41

Oceń: +22 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wszystko mogę z Chrystusem

Uczniowie, którzy słuchali Chrystusa, kiedy mówił im o Eucharystii, w pewnym momencie powiedzieli do Niego: „Trudna jest ta mowa. Któż jej może słuchać?”. W obecnych czasach my również często wypowiadamy te słowa, bo życie prawdami wiary jest trudne. Uczestniczymy we Mszy św., słuchamy słowa Bożego i niejednokrotnie wychodzimy ze świątyni z myślami, że nie podołamy. Obserwujemy dzisiejszy świat i widzimy, że wielu ludzi pozostawia wiarę, bo tak wygodniej żyć. Postępują tak jak współcześni Chrystusowi: „Wielu uczniów Jego odeszło i już z Nim nie chodzili”. Obecnie widać odchodzenie od Boga m.in. przez liczbę apostazji, czyli oficjalnego wystąpienia z Kościoła. Warto jednak przyjąć do serca prawdę – i zapisać to w swojej głowie – że niemożliwe z Bogiem staje się możliwe. Każdy z nas często o tym zapomina, ufając tylko w swoje siły. Zdarza się, że lawirujemy między przykazaniami Bożymi. Nie jesteśmy, jak prosił Chrystus, gorący lub zimni, tylko letni. Sami w tej naszej letniości często narzekamy i skarżymy się, że jest nam ciężko, bo Bóg wymaga od nas przestrzegania przykazań, posiadania kręgosłupa moralnego, a my chcielibyśmy, aby nasza wiara była cukierkowa, taka kolorowa jak stragany na odpuście. Albo żebyśmy mieli same przywileje, bez żadnych wymagań. Warto przez chwilę się nad tym zastanowić. Każdy z nas pragnie łatwego życia, ale kiedy pomyślisz, że coś przyszło ci z wielkim trudem, połączonym z wieloma wyrzeczeniami, to potrafisz się tym bardziej cieszyć, bardziej to szanujesz. Trochę podobnie jest z naszą grzesznością. Łatwo jest popaść w grzech. Wyjście z niego kosztuje bardzo wiele wysiłku, ale kiedy uda się pokonać jakąś słabość, zwalczyć jakiś grzech, to odczuwa się wielką radość. Podobnie jest z zasługiwaniem na królestwo niebieskie. Walczymy przez całe życie, aby móc cieszyć się radością nieba. Z wielu zapowiedzi Chrystusa wynika, że tam nie ma już bólu, łez, trudu, jest tylko wieczna radość z oglądania samego Boga. Dlatego może zamiast narzekać na wymagania Boga, na to, że „trudna jest ta mowa”, albo odchodzić – przyjmij inną postawę. Piotr na pytanie Jezusa odpowiedział: „Panie, do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego”. Prawda jest taka, że nikt ani nic na ziemi nie da nam pełnej radości i szczęścia. To, co oferuje dzisiejszy świat, jest jak kuszenie szatana. Przekonuje nas, że będzie przyjemnie, wspaniale, że nie spotkają nas żadne konsekwencje za nasze postępowanie. Okazuje się jednak, że po chwilowej radości i przyjemności przychodzą wyrzuty sumienia, które nie dają nam spokoju. Wszystko, co oferuje świat, jest przyziemne i ulotne. Prawdziwe szczęście może dać tylko Chrystus, dlatego – mimo trudności w realizacji wymagań wiary zawsze stawajmy przy Nim. I może zapytajmy siebie: co mogę więcej zrobić, aby być jeszcze bliżej Niego?
CZYTAJ DALEJ

Skrutinium, czyli jak wybiera się papieża podczas konklawe

2025-05-07 16:26

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Każde głosowanie w Kaplicy Sykstyńskiej odbywa się w sposób ceremonialny i ściśle określony. Sprzyja temu papierowa i indywidualna forma oddania tajnego głosu.

Teoretycznie papież może zostać wybrany już wieczorem w dniu rozpoczęcia konklawe. Wówczas przeprowadza się pierwsze głosowanie. Dzieje się tak od 2005 roku, wcześniej głosowania odbywały się od rana drugiego dnia. Jednak w ostatnim wieku najszybciej papieża wybrano w 1939 roku. Kard. Eugenio Pacelli, późniejszy Pius XII, zyskał wymagane poparcie już w trzecim głosowaniu. Także w drugim dniu konklawe kończyło się w 2005 i w 2013 roku.
CZYTAJ DALEJ

„Pokój Łez” - miejsce, w którym kardynał staje się papieżem

2025-05-08 08:33

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Na ścianie Sądu Ostatecznego w Kaplicy Sykstyńskiej, po obu stronach ołtarza, znajdują się dwoje zamkniętych, niezbyt dużych drzwi. Te po lewej prowadzą do tak zwanego „Pokoju Łez”, do którego tuż po wyborze wchodzi nowo wybrany papież, aby przebrać się i na kilka minut oddać się modlitwie. Jak mówi ks. prałat Marco Agostini, ceremoniarz papieski, tam papież uświadamia sobie, kim się stał, kim od tego momentu będzie.

Po ogłoszeniu wyboru w Kaplicy Sykstyńskiej kardynał, który uzyskał wymaganą liczbę głosów udaje się do małego pomiedzczenia sąsiadującego z Kaplicą Sykstyńską. Ta ciasna przestrzeń ze sklepieniem, na którym zachowały się fragmenty fresków, kontrastuje z oszałamiającym pięknem samej Kaplicy. Po jednej stronie dwa ciągi schodów, na przeciwległej ścianie okno zasłonięte kotarą. Wyposażenie stanowi ciemne drewniane biurko i dwa krzesła, czerwona sofa i wieszak na ubrania. Wystrój jest skromny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję