Reklama

Rzym - uprzywilejowane miejsce formacji kapłańskiej

Polski Papieski Instytut Kościelny w Rzymie, którego 100-lecie obchodzimy w tych dniach, jest jedną z licznych instytucji formacji kapłańskiej, które działają w Wieczym Mieście. To instytucje bardzo zróżnicowane, gdyż odzwierciedlają całe bogactwo i powszechność Kościoła katolickiego. Kształcą się w nich studenci pochodzący z wielu krajów, a co za tym idzie - mówiący różnymi językami, reprezentujący obecne w Kościele rozmaite ryty i kultury - nie mówiąc już o wielości nurtów teologicznych rzymskich ośrodków akademickich.
O tym jedynym w swoim rodzaju środowisku instytucji formacji kapłańskiej, istniejącym w mieście papieży, mówi specjalnie dla „Niedzieli” ks. prał. Ryszard Selejdak - dyrektor Departamentu Seminariów w Kongregacji Edukacji Katolickiej, której podlega wiele instytucji formacji duchowieństwa diecezjalnego.

Niedziela Ogólnopolska 4/2011, str. 14-15

Grzegorz Gałązka

Tutaj mieszkają polscy księża-studenci

Tutaj mieszkają polscy księża-studenci

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Włodzimierz Rędzioch: - Co się kryje za wyrażeniem „rzymskie instytucje formacji kapłańskiej”?

Ks. prał. Ryszard Selejdak: - To instytucje, które prowadzą działalność formacyjną seminarzystów i kapłanów w Wieczym Mieście. Dzieli się je na cztery kategorie: seminaria i kolegia zarezerwowane wyłącznie dla seminarzystów; kolegia, konwikty i instytuty przeznaczone dla kapłanów; kolegia i konwikty zamieszkane zarówno przez seminarzystów, jak i kapłanów, oraz kolegia zakonne. W roku akademickim 2009-2010 było ich w Rzymie 127! Może nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę, a przecież stanowią one wielkie dobro duchowe Kościoła powszechnego.

- Od kiedy działają rzymskie instytucje formacji kapłańskiej?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Najstarszą instytucją formacji kapłańskiej w Rzymie jest Kolegium Capranica - założył je w 1457 r. kard. Domenico Capranica, lecz większość wspomnianych instytucji powstała w wieku XIX i XX. Niektóre z nich zostały erygowane w uroczysty sposób przez papieskie breve, inne natomiast były erygowane przez Kongregację Edukacji Katolickiej.

- Czy możemy mówić o jakiejś szczególnej specyfice działających w Rzymie wyższych seminariów duchownych, kolegiów, konwiktów i instytutów kościelnych?

Reklama

- Oczywiście. A wynika to z faktu, że działają one właśnie w „rzymskim” środowisku. Oto najważniejsze elementy tej „rzymskiej” specyfiki:
Bliskość Katedry Piotrowej. Studentom odbywającym formację w Wiecznym Mieście doskonałą okazję do nabycia przez nich istotnego i głębokiego rozumienia Kościoła daje przede wszystkim bliskość papieży. Myśl tę wyraził w sposób niezwykle jasny Jan Paweł II w czasie spotkania ze studentami i eks-studentami Kolegium Capranica: „Alumn rzymskiego instytutu jest zobowiązany do otwarcia się na znaki rozeznawania własnego powołania, patrząc na posługę pasterską papieża, źródło i bazę jedności Kościoła powszechnego. W Rzymie rozmaite formy katolickości zbiegają się w ich centrum i zachowują własne niezniszczalne bogactwa w żywotnym świetle jedności gwarantowanej przez Katedrę Piotrową”. Zdaniem Jana Pawła II, Rzym, oprócz bliskości z następcą św. Piotra, oferuje kapłanom lub też seminarzystom możliwość „różnych pożytecznych kontaktów z pasterzami Kościołów lokalnych, innymi osobami duchownymi pochodzącymi z różnych krajów i kontynentów, a także kolegami ze studiów reprezentującymi wszystkie części świata”. Całe to bogactwo doświadczeń rodzi u studentów głęboki sens jedności i powszechności Kościoła, mocnego ducha wspólnoty kościelnej „cum Petro et sub Petro”, umacnia wewnętrzną harmonię ducha oraz uzdalnia do zrównoważonej oceny sytuacji ogólnokościelnej;
Drugim charakterystycznym rysem rzymskich instytucji formacji jest wpajanie seminarzystom i kapłanom wielkiego szacunku do następcy św. Piotra i do Stolicy Apostolskiej oraz do szczególnej im wierności. Prawdę tę wyraża tytuł „papieski”, który nosi w nazwie wiele z tych instytucji. Ponadto tytuł ten jest znakiem szczególnego umiłowania wspomnianych instytucji przez Ojca Świętego. Pragnie też podkreślić ścisły związek wierności i przywiązania, istniejący między tymi instytucjami, krajami, które reprezentują studenci, a Stolicą Piotrową;
Trzeci element tej „rzymskiej specyfiki” to doświadczenie życia Kościoła. Jest rzeczą oczywistą, że formacja kapłańska w Rzymie daje studentom okazję do szerszego, głębszego i bardziej zróżnicowanego doświadczenia życia Kościoła. Czynniki, które umożliwiają nabycie takiego doświadczenia, to przede wszystkim: spotkania, sympozja, konferencje naukowe o charakterze międzynarodowym, często organizowane w Wiecznym Mieście; charakter międzynarodowy wspólnot studenckich obecnych w instytucjach formacji kapłańskiej, oferujący studentom bezpośredni kontakt i konfrontację z realiami Kościołów lokalnych; studia w rozmaitego typu uniwersytetach, ateneach, wydziałach, instytutach kościelnych i niekościelnych; poznanie różnych rytów i liturgii, stanowiących prawdziwe bogactwo Kościoła; duża liczba profesorów, pochodzących z różnych krajów i prezentujących rozmaite specjalizacje; udział w celebracjach liturgicznych, którym przewodniczy Ojciec Święty i w których uczestniczą wierni z różnych Kościołów lokalnych; bliskość Stolicy Apostolskiej i jej różnorodnych urzędów.
Bardzo dużą wartość formacyjną dla seminarzystów i kapłanów studiujących w Rzymie ma bezpośredni kontakt z żywymi świadectwami nawiązującymi do początków Kościoła i jego wielowiekowej historii. Rzym jest sam w sobie pod tym względem wyjątkową szkołą, której nie można porównać z żadną inną. Prezentuje ona najważniejsze skarby kultury ludzkiej, życia duchowego i rzeczywistości katolickiej. Studentom rzymskim gorąco się zaleca, aby obficie czerpali z tych niepowtarzalnych bogactw. Zachęca się ich „do wsłuchiwania się w ciszę katakumb, do wchłaniania elokwencji czcigodnych czasów, do kontynuowania praktyk pobożnościowych i ćwiczeń duchowych, po to, aby dostarczyć duszy pokarmu, który kiedyś będzie wzmacniał i ubogacał świętą posługę”.

- Kto kształci się w rzymskich konwiktach, kolegiach i instytutach?

- Rzymskie instytucje formacji kapłańskiej kształcą przede wszystkim przyszłych profesorów kościelnych centrów akademickich i formatorów seminaryjnych. Muszą one zatem skutecznie i fachowo pomagać kapłanom w nabywaniu solidnego przygotowania, wymaganego do pełnienia odpowiedzialnych zadań w Kościele.

- Dlaczego polski biskup powinien wysyłać swoich kapłanów na studia do Rzymu?

- Dlatego, że seminaria duchowne, konwikty, kolegia i instytuty kościelne Wiecznego Miasta, a wśród nich Polski Papieski Instytut Kościelny, stanowią uprzywilejowane miejsca formacji seminarzystów i kapłanów.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Grzegorz Braun spalił unijną flagę przed kopalnią Wujek

2025-05-06 15:10

[ TEMATY ]

Grzegorz Braun

PAP/Michał Meissner

Europoseł, kandydat na prezydenta Grzegorz Braun spalił we wtorek unijną flagę przed Krzyżem-Pomnikiem Dziewięciu z Wujka, znajdującym się przy kopalni Wujek w Katowicach. Krzyż-Pomnik upamiętnia śmiertelne ofiary krwawej pacyfikacji strajkującej załogi tego zakładu w 1981 r.

Wcześniej we wtorek Braun wraz z posłem Robertem Fritzem (niez.) uczestniczył w - jak to określili - "interwencji poselskiej" w Ministerstwie Przemysłu w Katowicach. Wywieszoną tam unijną flagę Braun zdjął, podeptał i zabrał ze sobą. Przedstawiciele resortu zapowiedzieli zawiadomienie ws. zniszczenia mienia.
CZYTAJ DALEJ

Nitras: nic nie mówiłem o opiłowywaniu katolików. Internauci weryfikują

2025-05-06 09:58

[ TEMATY ]

minister

opiłowywanie katolików

Sławomir Nitras

Koalicja Obywatelska

Minister Sportu i Turystyki/Radio Zet/TVP Info

Sławomir Nitras zaprzecza, że mówił o "opiłowywaniu katolików"

Sławomir Nitras zaprzecza, że mówił o opiłowywaniu katolików

Kilka lat temu podczas spotkania Campusu Polska Przyszłości w Olsztynie Sławomir Nitras, kiedy był jeszcze w opozycji powiedział, że katolików należy "opiłować z pewnych przywilejów". Dziś zaprzecza własnym słowom.

Zarówno wtedy, gdy w Polsce niszczone były kościoły, jak i teraz, gdy postępują dewastacje miejsc kultu, a księża przetrzymywani są w aresztach lub zatrzymywani za wysłanie maila, te słowa brzmią jak wezwanie do prześladowania katolików.
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję