Reklama

Podjąć refleksję Bożego Słowa

Czytać, poznać, pokochać

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Trwa XV edycja Ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy Biblijnej organizowanego przez Katolickie Stowarzyszenie „Civitas Christiana”. Konkurs, w którym uczestniczy ok. 30 tys. uczniów, jest jednym z najbardziej znaczących i znanych w kraju. W tym roku odbywa się pod patronatem abp. Józefa Michalika, przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski. Tematem konkursu są pisma św. Pawła Apostoła. Zgłoszenia do etapu szkolnego przyjmowane są do 21 lutego. Konkursowi patronuje „Niedziela”.
Jak zawsze głównym celem konkursu jest zachęta młodych do poznawania Pisma Świętego i czerpania z niego życiowych wskazówek - przypomniał Marcin Kluczyński z Krajowego Zespołu Koordynatorów. - Ten konkurs ma stanowić pogłębioną refleksję, studium nad Pismem Świętym. Nie jest to zwykły konkurs, ale działanie zachęcające do sięgnięcia po Biblię, aby poznać i pokochać Jezusa - powiedział przedstawiciel organizatorów. Dodał, że tegoroczna edycja Konkursu Wiedzy Biblijnej wpisuje się w apel Benedykta XVI i Kościoła w Polsce o pogłębianie refleksji nad Bożym Słowem.
Aby ukazać formacyjną ideę biblijnej „rywalizacji”, w ramach konkursu podejmowanych jest wiele różnorodnych inicjatyw o charakterze ogólnopolskim i lokalnym. Od trzech lat „Civitas Christiana” organizuje Częstochowskie Spotkanie Młodych z Biblią kierowane do finalistów diecezjalnych konkursu. Dwudniowy zjazd odbywa się na Jasnej Górze i w Ośrodku Rekolekcyjnym Święta Puszcza w Olsztynie k. Częstochowy. Ma charakter formacyjno-organizacyjny i w znacznym stopniu przyczynia się do budowania wspólnoty wśród młodych oraz stanowi okazję do uzyskania odpowiedzi na wiele nurtujących ich pytań.
W tym roku wspólnie z redakcją Tygodnika Katolickiego „Niedziela” przygotowany został krótki film „Biblia - Księga Życia” o charakterze edukacyjnym, w którym ukazane zostało piękno i wartość Pisma Świętego oraz propozycja pogłębienia biblijnej wiedzy przez udział w konkursie. Jeszcze przed wakacjami katechetom zaproponowany został konkurs „Biblijny katecheta”, którego celem było przygotowanie scenariusza lekcji o Biblii, zachęcającego do poznania Pisma Świętego. Najlepszy nauczyciel religii udał się z pielgrzymką do Rzymu, a jego konspekt do zajęć znajdzie się na stronie internetowej konkursu i będą mogli z niego skorzystać inni katecheci.
Z roku na rok w biblijnych „zmaganiach” udział bierze coraz większa rzesza uczniów szkół ponadgimnazjalnych. W minionej edycji 2009/2010, w etapie szkolnym, uczestniczyło ok. 30 tys. uczniów. Piotr Majkusiak, obecnie student III roku, który w konkursie brał udział kilka razy, przekonuje, że w biblijnych zmaganiach warto uczestniczyć, bo Pismo Święte, nawet dla osób niewierzących, jest bardzo atrakcyjne. - Jeśli nawet ktoś nie chce patrzeć na tę Księgę jak na rzecz świętą, to jest to wspaniała powieść, pełna zwrotów akcji, fabuły. A jeśli ktoś jest katolikiem, to nie ma lepszego sposobu na pogłębianie wiary niż właśnie czytanie Pisma Świętego, którym również można się modlić - powiedział Piotr Majkusiak.
Co roku organizatorzy starają się poszerzać ofertę nagród, wśród których są indeksy na cztery uczelnie wyższe w Polsce na różne kierunki studiów, m.in.: filozofię, historię, historię sztuki, kulturoznawstwo, teologię czy nauki o rodzinie. W ubiegłym roku zwycięzca konkursu wraz z opiekunem, dzięki życzliwości Komisariatu Ziemi Świętej, udał się z pielgrzymką do Jerozolimy.
Zgłoszenia do etapu szkolnego Konkursu Wiedzy Biblijnej przyjmowane są do 21 lutego u koordynatorów diecezjalnych wyznaczonych przez Katolickie Stowarzyszenie „Civitas Christiana”. Informacje - na www.civitaschristiana.pl.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Artur Ważny o swojej nominacji: Idę służyć Bogu i ludziom. Pokój Tobie, diecezjo sosnowiecka!

2024-04-23 15:17

[ TEMATY ]

bp Artur Ważny

BP KEP

Bp Artur Ważny

Bp Artur Ważny

Ojciec Święty Franciszek mianował biskupem sosnowieckim dotychczasowego biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej Artura Ważnego. Decyzję papieża ogłosiła w południe Nuncjatura Apostolska w Polsce. W diecezji tarnowskiej nominację ogłoszono w Wyższym Seminarium Duchownym w Tarnowie. Ingres planowany jest 22 czerwca.

- Idę służyć Bogu i ludziom - powiedział bp Artur Ważny. - Tak mówi dziś Ewangelia, żebyśmy szli służyć, tam gdzie jest Jezus i tam gdzie są ci, którzy szukają Boga cały czas. To dzisiejsze posłanie z Ewangelii bardzo mnie umacnia. Bez tego po ludzku nie byłoby prosto. Kiedy tak na to patrzę, że to jest zaproszenie przez Niego do tego, żeby za Nim kroczyć, wędrować tam gdzie On chce iść, to jest to wielka radość, nadzieja i takie umocnienie, że niczego nie trzeba się obawiać - wyznał hierarcha.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

W siedzibie MEN przedstawiono szokujący ranking szkół przyjaznych osobom LGBTQ+

2024-04-24 13:58

[ TEMATY ]

LGBT

PAP/Rafał Guz

„Bednarska" - I społeczne liceum ogólnokształcące im. Maharadży Jam Saheba Digvijay Sinhji w Warszawie zostało najwyżej ocenione w najnowszym rankingu szkół przyjaznych osobom LGBTQ+. Ranking przedstawiła Fundacja "GrowSpace" w siedzibie Ministerstwa Edukacji Narodowej.

Ranking w gmachu MEN został zaprezentowany po raz pierwszy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję