Reklama

Pod patronatem „Niedzieli”

Śledztwo w sprawie relikwii

- Nie mam wątpliwości, że wizerunek na Całunie Turyńskim powstał na skutek oddziaływania między płótnem a zawiniętym w nie ciałem - powiedział Barrie M. Schwortz, jeden z najsłynniejszych badaczy Całunu na świecie

Niedziela Ogólnopolska 18/2012, str. 22

Marcin Żegliński

Podczas prezentacji książki „Świadkowie Tajemnicy...”. Warszawa, kościół środowisk twórczych, 16 kwietnia 2012 r.

Podczas prezentacji książki „Świadkowie Tajemnicy...”. Warszawa, kościół środowisk twórczych, 16 kwietnia 2012 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Amerykański uczony wziął udział w warszawskiej promocji książki „Świadkowie Tajemnicy. Śledztwo w sprawie relikwii Chrystusowych”. Jej autorami są Grzegorz Górny i Janusz Rosikoń. Obaj przez dwa lata podążali tropem zachowanych relikwii Jezusa z Nazaretu. W trakcie dziennikarskiego śledztwa dotarli nie tylko do miejsc, gdzie te niezwykłe rzeczy są przechowywane, ale też do naukowców, którzy je badali.
Wśród „przesłuchiwanych” przez Polaków nie mogło zabraknąć Barriego M. Schwortza, zajmującego się fotografią naukową, który brał udział w badaniu Całunu w 1978 r. Razem z innymi naukowcami z grupy STURP (Shroud of Turin Research Project) jako pierwsi w historii prześwietlali płótno z wizerunkiem Chrystusa w ultrafiolecie oraz promieniami Rentgena.
Amerykanin opowiadał ostatnio o swoim świadectwie w warszawskich parafiach. Przyjechał także do kościoła środowisk twórczych, gdzie odbyła się prezentacja książki. - Nie mogę już doczekać się angielskiego przekładu - powiedział Schwortz po obejrzeniu ponad 300-stronicowego dzieła. Jak przystało na fotografa, Amerykanin podkreślił również profesjonalizm kilkuset zdjęć zamieszczonych w książce. Większość fotografii wykonał Janusz Rosikoń. Pokazują najdrobniejsze szczegóły relikwii oraz kult, jakim są otoczone.

Wyjątkowy wizerunek

Autorzy książki do „Świadków Tajemnicy” zaliczyli m.in.: relikwie Krzyża, święte gwoździe, sudarion z Oviedo, tunikę z Argenteuil, suknię z Trewiru, chustę z Manoppello, kolumnę biczowania, koronę cierniową. Osobny rozdział poświęcili Golgocie i pustemu grobowi Chrystusa. Są też opisane inne przedmioty związane ze śmiercią i męką Jezusa. Górny i Rosikoń swój opis zaczęli jednak od Całunu Turyńskiego. Dlaczego?
- Bo badania nad tą relikwią - wyjaśnił Górny - zapoczątkowały nowy rozdział w relacjach między nauką a wiarą. Zasługi nie do przecenienia w tym zakresie położył również Barrie Schwortz. Przypomniał on, że kiedy zaczynali pracę, to myślano, że Całun jest malowidłem lub powstał np. w wyniku wypalenia. Chcąc obalić którąś z tych hipotez, 40-osobowy zespół wybitnych naukowców musiał jednak powiedzieć, jak wizerunek powstał. - Po wielu latach prac nie potrafiliśmy na to odpowiedzieć - mówił Schwortz i podkreślił: - Cechy na Całunie są tak unikalne, że nie ma ich żaden inny wizerunek, jaki badałem w ciągu 41 lat kariery zawodowej.
Po badaniach opublikowano 24 prace naukowe, które potwierdzają opisy biblijne. - Zrobili to naukowcy z najwybitniejszych amerykańskich laboratoriów, m.in. w Los Alamos. Ale okazało się, że ludzie mediów zignorowali te badania, a skoncentrowali się na nieprawdziwych stwierdzeniach dotyczących Całunu - powiedział Schwortz.

Relikwie i naukowcy

Jan Paweł II, który poznał raport grupy STURP, a w 1998 r. odwiedził katedrę turyńską, powiedział, że Całun jest „wyzwaniem dla ludzkiego rozumu”. Zdaniem autorów książki, również wykonana z bisioru chusta z Manoppello stanowi wyzwanie dla naukowców. W przypadku innych relikwii, to naukowcy zaskoczyli polskich autorów książki.
- Dla nas najbardziej zastanawiające było to, że na rzecz autentyczności tych relikwii wypowiadali się głównie naukowcy - i to oni byli naszymi przewodnikami w poszukiwaniach. Okazało się, że wnioski, do jakich dochodzili, pokrywały się z przekazami Tradycji Kościoła - powiedział Górny.
Podczas rozmów dziennikarze dopytywali niewierzących badaczy, czy przestali być ateistami, skoro doszli do tak jednoznacznych wniosków. Okazuje się, że nadal pozostają oni osobami niewierzącymi. - To pokazuje, że wiara jest tajemnicą i nawet dowody nie są w stanie przymusić do wiary - skonstatował Górny.
Schwortz jest wierzącym Żydem. Wnioski, do jakich doszedł, również nie skłoniły go do porzucenia wiary przodków. Niemniej jednak udział w badaniu Całunu diametralnie zmienił jego życie. W 1996 r. założył on serwis internetowy poświęcony propagowaniu wiedzy o Całunie www.shroud.com. Trzy lata temu powołał do życia organizację non-profit, której podarował wszelkie prawa do swoich materiałów i zdjęć zrobionych w trakcie badania przeprowadzonego w 1978 r. - Badanie Całunu było przywilejem i jednocześnie zobowiązaniem, bo wiedza na ten temat jest ważna dla ponad miliarda ludzi na świecie - stwierdził.
A do jakich zobowiązań poczuwają się polscy autorzy? - W naszym kraju są relikwie Świętego Krzyża i relikwie gwoździ. Ale ostatnio dowiedziałem się, że we Wrocławiu jest jeszcze relikwia z Trewiru. Mam nadzieję, że to uzupełnimy - powiedział Janusz Rosikoń.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trwa walka ze zdejmowaniem krzyży w... Niemczech. Jest wyrok sądu

Nie powinno się zdejmować krzyży w bawarskich szkołach - oświadczył w piątek Alexander Dobrindt, polityk bawarskiej CSU, minister spraw wewnętrznych RFN. Jego zdaniem to symbol nie tylko religijnej, ale i społecznej tożsamości Bawarii.

Taki komentarz padł ze strony ministra po środowym wyroku sądu administracyjnego w Monachium. Uznaje on, że dyrekcja liceum w Wolznach w Górnej Bawarii bezprawnie odmówiła zdjęcia krzyża przy głównym wejściu do szkoły w Wolznach w Górnej Bawarii. Wnioskowała o to dwójka uczniów, argumentując że chrześcijański symbol narusza ich wolność religijną. Gdy dyrekcja nie zgodziła się z nimi, złożyli pozew.
CZYTAJ DALEJ

Odszedł Pasterz…

2025-07-12 12:04

Marek Białka

Z udziałem licznie zgromadzonej wspólnoty kapłańskiej, osób konsekrowanych oraz niezliczonej rzeszy wiernych, odbyły się uroczystości pogrzebowe zmarłego 8 lipca k J.E. ks. biskupa Władysława Bobowskiego, biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej.

Mszę świętą, odprawioną w kościele parafialnym pw. śś. Pustelników Świerada i Benedykta w Tropiu pod przewodnictwem bp. Wiesława Lechowicza, biskupa polowego Wojska Polskiego, koncelebrowało kilkuset kapłanów. Już we wstępie do liturgii, główny celebrans nawiązując do życia i duchowości zmarłego biskupa powiedział, że: „Odszedł Pasterz nasz, co ukochał lud ...”
CZYTAJ DALEJ

Lycarion May błogosławiony: przykład pokoju w podzielonym świecie

2025-07-13 09:22

[ TEMATY ]

Bł. Lycarion May

Vatican Media

Błogosławiony Lycarion May

Błogosławiony Lycarion May

Naśladował Jezusa, poświęcając się delikatnemu dziełu wychowania, promocji ludzkiej i formacji chrześcijańskiej, z troską otaczając tych, którzy zostali mu powierzeni i przyjmując krzyż: tak kardynał Marcello Semeraro, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, podsumował życie i duchowe dziedzictwo marysty Lycariona Maya (znanego w świecie jako François Benjamin), który 12 lipca został beatyfikowany w parafii św. Franciszka Salezego w Barcelonie.

Przewodnicząc obrzędowi w imieniu Leona XIV, kardynał Semeraro przypomniał tzw „Tragiczny Tydzień” w katalońskim mieście: pod koniec lipca 1909 roku ludność zbuntowała się przeciwko obowiązkowemu poborowi zarządzonemu przez rząd hiszpański. Kościoły, klasztory i katolickie instytucje edukacyjne stały się celem aktów przemocy – tak bardzo, że w nocy z 26 na 27 lipca szkoła braci marystów została podpalona, a następnego ranka zakonnicy zostali zastrzeleni. Brat Lycarion – znany jako gorliwy i odważny zakonnik, oddany chrześcijańskiemu wychowaniu dzieci – był pierwszym, który stracił życie, a jego ciało zostało zmasakrowane kamieniami i maczetą z powodu odium fidei (nienawiści do wiary).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję