Reklama

Kościół

Kraków: 100-lecie śmierci św. Józefa Sebastiana Pelczara

- Najbardziej istotnym dobrym dziełem jego życia było dzieło jego wiary - mówił abp Marek Jędraszewski w katedrze na Wawelu w czasie Mszy św. odprawionej z okazji 100-lecia śmierci św. Józefa Sebastiana Pelczara - biskupa przemyskiego i założyciela Zgromadzenia Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego.

[ TEMATY ]

św. bp Józef Sebastian Pelczar

pl.wikipedia.org

Św. Józef Sebastian Pelczar

Św. Józef Sebastian Pelczar

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na początku homilii abp Marek Jędraszewski zwrócił uwagę na chrześcijańską antropologię i soteriologię zawartą w Liście św. Pawła do Efezjan. Zaznaczył, że człowiek stworzony na obraz i podobieństwo Boga jest stworzony do pełnienia dobrych uczynków, a warunkiem zbawienia jest łaska wiary w Boga bogatego w miłosierdzie. Metropolita krakowski zauważył, że te słowa św. Pawła są niejako komentarzem do słów Jezusa wypowiedzianych podczas nocnej rozmowy z Nikodemem: „Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne”.

- Stworzony przez Boga do dobrych uczynków. Przeznaczony w zamyśle Boga, aby czynił dobro - mówił arcybiskup wskazując na św. Józefa Sebastiana Pelczara w setną rocznicę jego śmierci. Metropolita zwrócił uwagę, że echem słów św. Pawła, że człowiek przeznaczony jest do dobra już w Bożym zamyśle, przed stworzeniem świata, jest fakt, że matka Józefa Sebastiana ofiarowała go Matce Bożej w Leżajsku jeszcze przed jego narodzinami. Metropolita zaznaczył, że jako biskup przemyski święty przynosił dobro poprzez działalność społeczno-charytatywną. Wskazał także jego ducha patriotycznego i zaangażowanie w dzieło niepodległości Polski, co robił jako biskup i pasterz Kościoła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Najbardziej istotnym dobrym dziełem jego życia było dzieło jego wiary - mówił abp Marek Jędraszewski zaznaczając, że odchodzenie 100 lat temu bp. Józefa Sebastiana Pelczara było pełne wewnętrznego pokoju i ufności - śmierć była dla niego „przejściem z życia do życia”.

Metropolita wskazał na cztery filary duchowości świętego. Dwa miały charakter chrystologiczny - cześć do Eucharystii i szczególne nabożeństwo do Najświętszego Serca Pana Jezusa, a dwa maryjny - kult Niepokalanej Dziewicy i Maryi Królowej Polski. Filary chrystologiczny i maryjny były ze sobą głęboko powiązane w jego życiowej dewizie: „Wszystko dla Najświętszego Serca Jezusowego przez Niepokalane Ręce Najświętszej Maryi Panny”. Uzupełnieniem tych czterech filarów był piąty - cześć bp. Józefa Sebastiana Pelczara do następcy św. Piotra. W tym kontekście metropolita krakowski przywołał związki biskupa przemyskiego ze Stolicą Apostolską - był studentem i prefektem Papieskiego Kolegium Polskiego a także twórcą Papieskiego Hospicjum Polskiego.

Reklama

Arcybiskup przywołał opis odchodzenia do domu Ojca bp. Józefa Sebastiana Pelczara 28 marca 1924 r. - przyjął Komunię św., pobłogosławił całej swojej owczarni; zmarł wpatrując się w obraz Niepokalanej w trakcie odmawiania litanii o Najświętszym Sercu Jezusa. Metropolita krakowski zakończył cytując słowa Jana Pawła II z homilii kanonizacyjnej bp. Pelczara z 18 maja 2003 r.: „Wynosząc do chwały ołtarzy Józefa Sebastiana, modlę się za jego wstawiennictwem, aby blask jego świętości był dla sióstr sercanek, dla Kościoła w Przemyślu i dla wszystkich wierzących w Polsce i na świecie zachętą do takiego [jak on] umiłowania Chrystusa i Jego Matki”. - To wezwanie św. Jana Pawła II trwa w naszych serca, w naszej pamięci. I każdego dnia tej niełatwej obecnie polskiej wolności widzimy, jak ten apel nieustannie jest aktualny - podkreślił arcybiskup.

W czasie liturgii abp Marek Jędraszewski posługiwał się pastorałem i kielichem św. Józefa Sebastiana Pelczara. Kielich został ofiarowany przez świętego Kapitule Krakowskiej 3 lutego 1899 r., a pastorał jest darem, jaki biskup przemyski otrzymał od uczniów Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego w dniu, w którym żegnał się z uczelnią.

Mszę św. w katedrze na Wawelu koncelebrował m.in. kard. Stanisław Dziwisz. Siostry sercanki, jako wyraz wdzięczności zgromadzenia ofiarowały do katedry ozdobny ornat z wizerunkiem św. Józefa Sebastiana Pelczara.

Podziel się cytatem

Józef Sebastian Pelczar (ur. 17 stycznia 1842 r. w Korczynie, zm. 28 marca 1924 r. w Przemyślu) był biskupem pomocniczym (1899-1900) a później ordynariuszem w Przemyślu (1900-1924); był profesorem a w latach 1882-1883 rektorem Uniwersytetu Jagiellońskiego; był kanonikiem Kapituły Krakowskiej. W 1894 r. założył w Krakowie Zgromadzenie Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego.

2024-03-10 14:56

Oceń: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ufajcie!

Niedziela przemyska 49/2020, str. I

[ TEMATY ]

św. bp Józef Sebastian Pelczar

relikwiarz

Ks. Maciej Flader

Relikwie św. bp. Pelczara w przemyskiej archikatedrze

Relikwie św. bp. Pelczara w przemyskiej archikatedrze

Rozpoczęty przed tygodniem Adwent, a z nim nowy rok liturgiczny poświęcony jest św. Józefowi Sebastianowi Pelczarowi.

Papież Pius IX dokonał 29 czerwca 1867 r. w Bazylice św. Piotra w Rzymie aktu kanonizacji bł. Jozafata Kuncewicza. W rycie przewidziane było wówczas przekazanie papieżowi zapalonej świecy. Papież przyjął świecę, aby po chwili przekazać ją usługującemu prałatowi ze słowami: „Zanieście tę świecę do Kolegium Polskiego, niech tam tak długo zostanie, aż ją ze sobą do wolnej Polski zabiorą”.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: kardynałowie o sylwetce przyszłego papieża

2025-05-05 22:32

[ TEMATY ]

konklawe

PAP

„Papież-pasterz, którego perspektywa wykracza poza sam Kościół katolicki, zwłaszcza w świecie, w którym wszyscy jesteśmy sobie bliżsi” - taki profil naszkicowali kardynałowie podczas XI kongregacji generalnej. Obradowała ona dziś w godzinach od 17.00-19.00.

Zgromadzenie rozpoczęło się krótką modlitwą. Obecnych było około 170 kardynałów, w tym 132 elektorów - poinformował dyrektor Biura Prasy Stolicy Apostolskiej Matteo Bruni. W około 20 wystąpieniach podkreślono potrzebę dialogu między religiami i relacji z różnymi światami kulturowymi. Poruszono temat etniczności w Kościele i społeczeństwie, migracji „jako daru, ale także jako wyzwania, jakim jest wspieranie migrantów w wierze podczas ich migracji”.
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję