Reklama

Czy można czekać szybko?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Życie wplecione w czas

Nasze życie jest nieodzownie związane z czasem. Jest to prawda, na którą nie mamy wpływu. Możemy się z tym faktem godzić lub nie - ostatecznie pozostaje nam jedynie przyjęcie zależności od czasu. Zależność ta implikuje trzy aspekty czasowe - przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Osiągnięcie jakiegokolwiek momentu z przyszłości możliwe jest jedynie na drodze czekania.

Czekanie jest niemodne

Wiele działań popychających cywilizację do przodu skupia się wokół skracania czasu oczekiwania. Wciąż wzrastające tempo życia powoduje, że konieczność czekania staje się mało atrakcyjna, a wręcz niepożądana. Przyzwyczajamy się do tego, że większość zamierzeń realizujemy „tu” i „teraz”. Ewentualność stania w kolejce dłużej niż parę minut wywołuje poirytowanie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Szybki efekt

Największym wzięciem cieszą się wszystkie te działania, które dają niemal natychmiastowe efekty. Błyskawiczne kuracje odchudzające, kredyt w trzy minuty czy podróż bliska prędkości światła. Zaczynamy coraz wyżej cenić czas. Dobre jest to, co daje szybki efekt. Można odnieść wrażenie, że gdyby dziś przyszło nam czekać na nadejście Mesjasza, to Pan Bóg musiałby się „nieźle wysilić”, aby sprowokować nas do cierpliwości. Mimo to, liturgia co roku przypomina nam, że czekanie jest stałym elementem naszego życia i nakazuje po przyjęciu tej prawdy odpowiednie jej wykorzystanie.

Cierpliwość uszlachetnia

To prawda, od której należy wyjść w uzasadnianiu wartości Adwentu. Duchowa sfera człowieka podlega innym prawom niż ciało. To oczywiste. Adwent zakłada przede wszystkim przygotowanie duchowe, a to wymaga pracy i cierpliwości. Ich „uszlachetniające” działanie zakłada większą ilość czasu.
Aby przekonać współczesnego człowieka do czekania, należy w pierwszym rzędzie dać mu zasmakować w ciszy. Cisza powoduje wrażenie jakby zatrzymanego czasu. Zmniejszenie bodźców zewnętrznych powoduje, że uwaga człowieka ogniskuje się coraz bardziej na jego wnętrzu. Dobieranie do sfery duchowej ukazuje (obecną w każdym z nas) potrzebę przeżyć na tej płaszczyźnie. Wrażenia ze spotkań z samym sobą oraz doświadczenie ciszy stwarzają niepowtarzalny klimat, na gruncie którego dochodzi do coraz głębszego spotkania ze Stwórcą.
Praktykowanie ciszy odsłania i przypomina potrzebę przeżyć duchowych. Jej ponowne odkrywanie wzmaga pragnienie ciszy, spokoju i dystansu do życia. Przeżycie doświadczenia - choćby chwilowego - wyciszenia, „uczty duchowej” powoduje chęć powracania do niego. Pragnienie to wzmacnia doświadczanie Boga, który przecież „przemawia w ciszy”.
Obecność ciszy i przeżyć duchowych w życiu człowieka czyni go bardziej zdystansowanym do codzienności. Człowiek o większym dystansie do rzeczywistości paradoksalnie potrafi ją lepiej i z większym pożytkiem wykorzystać. Jest to argument, który można poniekąd nazwać „ekonomicznym” i dzięki takim jego właściwościom wykorzystać do promowania wartości czekania.
Cierpliwość dzięki ciszy, obecnych w niej przeżyć duchowych i wynikającym z nich dystansie do życia tak naprawdę czyni je lepszym - dlatego między innymi warto czekać.

Reklama

Społeczny dowód słuszności

Lubimy się wzajemnie porównywać. Często podejmujemy wiele działań dlatego, że inni tak robią. Mechanizm ten warto wykorzystać w ukazywaniu wartości Adwentu i namawianiu do niego. Zaangażowanie duszpasterzy czy ludzi z najbliższych środowisk przykościelnych wsparte dodatkowo ukazaniem znanych społecznie postaci, jako tych, którzy biorą udział w oczekiwaniu z pewnością sprzyja upowszechnianiu tej praktyki.
Warto przy tej okazji odwoływać się do wspomnień - tych z dzieciństwa. Lubimy powracać do „przyjemnych klimatów”, a przecież trudno przecenić przeżycia z rorat, na które w ciemności poranka prowadziła babcia czy dziadek, dla których przygotowywało się lampiony, podczas trwania których szukało się codziennie możliwości spełnienia dobrego uczynku. Klimat niepowtarzalny - kto z nas nie lubi do takich powracać? Przecież dorośli często tak bardzo chcieliby stać się znowu dziećmi.
U młodzieży prócz wspomnień, które są przecież jeszcze żywe, liczy się dorosłość i poważne traktowanie. Ukazanie wartości „dorosłości” Adwentu jako poważnego i wymagającego odpowiedzialności zadania podkreśla jego atrakcyjność. Rozmawiając z młodzieżą, często staram się ukazać naszą zależność od czasu i konieczność szacunku wobec niego, wskazując jednocześnie na wartość cierpliwości i zdobytych przy jej pomocy dokonań.

Koniec wieńczy dzieło

Każdy lubi oglądać efekt swoich działań. Jednym z najbardziej przyjemnych momentów to doznanie satysfakcji. Doświadczenie „okiełznania siebie” w realizacji adwentowych postanowień jest nagrodą, której nic nie zastąpi. Warto się do niego odwołać w zachęcaniu do adwentowego czekania.
To, co wartościowe kosztuje. Konieczne jest przygotowanie swojego wnętrza w ciszy, przeżyciach duchowych, w dystansie od codzienności, na kanwie wspomnień i ze świadomością odpowiedzialności podejmowanej przez wielu ludzi, by właściwie przeżyć tajemnicę wcielenia. I jedno jest pewne - nie da się tego zrobić szybko - mimo zapędów cywilizacji.

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Duch Święty - Osoba czy energia?

Niedziela Ogólnopolska 22/2009, str. 22

[ TEMATY ]

Duch Święty

Karol Porwich/Niedziela

Wydaje mi się, że ciągle za mało mówi się w Kościele o Duchu Świętym. Miałem ostatnio w domu wizytę dwóch nachalnych pań, najwyraźniej nie z naszego wyznania, które próbowały mi udowodnić, że Duch Święty to po prostu jakaś Boża energia, siła, sposób działania. Na dowód tego przeczytały mi całą masę tekstów, w których nigdzie nie było mowy o tym, że Duch Święty choć trochę podobny jest do osoby. Na jakiej podstawie uznajemy, że Duch Święty to Trzecia Osoba Trójcy Świętej, a nie np. energia czy tchnienie, które wychodzi od Jedynego Boga?
Michał

CZYTAJ DALEJ

Rozpoczęli rekolekcje przed święceniami kapłańskimi

2024-05-19 10:20

ks. Łukasz Romańczuk

12 diakonów [archidiecezja wrocławska, diecezja świdnicka i legnicka oraz Zgromadzenie Misjonarzy Synów Niepokalanego Serca Błogosławionej Maryi Dziewicy] rozpoczęło swoje przygotowanie - rekolekcje przed przyjęciem święceń prezbiteratu.

Swoje rekolekcje odbywają w Domu Formacji Stałej Prezbiterów w Sulistrowiczkach. 7 z nich przyjmie święcenia kapłańskie w Archikatedrze Wrocławskiej - 25 maja br. Polecamy ich naszej modlitwie. A są to:

CZYTAJ DALEJ

Matko w Studziannej na krześle siedząca, módl się za nami...

2024-05-19 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Adobe Stock

Cudowny Obraz został 18 sierpnia 1968 r. ukoronowany papieskimi koronami przez Ks. Kard. Stefana Wyszyńskiego Prymasa Polski, oraz Ks. Kard. Karola Wojtyłę i Ks. Bpa Piotra Gołębiowskiego, Administratora Diecezji Sandomierskiej. W tym czasie wizerunek zaczął być nazywany obrazem Matki Bożej Świętorodzinnej.

Rozważanie 20

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję