Reklama

Są wśród nas

Niedziela warszawska 49/2000

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Opowiadał mi kiedyś mój Tata swoje wspomnienie z dzieciństwa, które przypadło na ostatnie lata rozbiorów i czas pierwszej wojny światowej. W tym wspomnieniu pojawiała się freblanka (pani z ówczesnego " przedszkola" zorganizowanego przy parafii przez Koło Polek), która uczyła dziatwę kłaniać się i stawać na baczność, kiedy w pobliżu pojawiał się niezwykły starzec, zawsze wyprostowany, w ubraniu lichym, jednak dziwnie przypominającym mundur. - To był - mówił mój Tata - powstaniec styczniowy. Bohater wyśnionej, wymarzonej, wymodlonej Polski, która zaraz miała nadejść. Ten żołnierz, o którym publicznie nie wolno było nawet głośno mówić, to był nasz wzór do naśladowania.

Twórcy wystawy, która z okazji Święta Niepodległości pojawiła się w Zamku Królewskim, postawili sobie takie samo zadanie jak tamta freblanka z początku wieku: przypomnieć nam, że bohaterowie naszej wolności są wśród nas: żołnierze Legionow, potem Września i Armii Krajowej, łączniczki Szarych Szeregów, Sybiracy, więźniowie gestapo i UB, ci którzy przeżyli Ravensbruack i Jaworzno. Dzisiaj piękne starsze panie i eleganccy starsi panowie. Są wśród nas. Możemy głośno o nich mówić, oddać im honor i cześć.

Czy na pewno o nich pamiętamy? Na mieście pojawiły się ogromne plakaty z krzyczącym napisem: "Poświęcić życie za Ojczyznę?" . Z plakatow spogląda Romuald Bardzyński ps. "Pająk". Urodził się 8 stycznia 1929 r. w Starosielcach, powiat Lida, województwo nowogródzkie. Ukończył Gimnazjum im. Króla Zygmuna Augusta w Wilnie, potem odbył kampanię wrześniową i został żołnierzem 77 Pułku Piechoty Zgrupowania Północ AK. Trzykrotnie ranny, w 1944 r. wywieziony do Kaługi, później Igorowska, skąd po trzech miesiącach uciekł. Katalog wystawy prezentuje w ten sposób wszystkich siedemnastu bohaterów i każdemu z nich oddaje głos. Romuald Bardzyński mówi: - Ja nie jestem żądnym bohaterem. Prawdziwych bohaterów już nie ma - oddali życie za Ojczyznę. Wszystko, co przeżyłem, uważam za spełnioną powinność patriotyczną. To, że byłem w stanie ofiarnie służyć Polsce, zawdzięczam moim Rodzicom, którzy wychowali mnie w wierze rzymskokatolickiej i w duchu umiłowania Ojczyzny, w domu, w którym marszałek Piłsudski był czczony, był pierwszą osobą w Polsce.

Siedemnaście sylwetek, z których każda może - i powinna - zwrócić naszą uwagę na tych spośrod naszych bliskich, którzy też są bohaterami odzyskanej wolności: na babcię odznaczoną medalem za ratowanie Żydów, na sąsiada po łagrowych przeżyciach, na ciotkę z AK, na dziadka z powstania warszawskiego... Czy spisane są ich wspomnienia? Czy wnuki na pewno o tym wiedzą? Na otwarcie wystawy zabraliśmy naszego najmłodszego syna, który zbierał w katalogu-albumie bohaterów ich podpisy. Stefan Wolcendorf ps. "Cezar", żołnierz AK na Zamojszczyźnie, wpisał: "Jasiu, życzę powodzenia w nauce historii, bo wiele jest jeszcze plam".

Żeby białych plam było coraz mniej, takie wystawy powinny wyrastać w każdym mieście jak grzyby po deszczu. Póki jeszcze oni - bohaterowie naszej wolności - są wśród nas.

Wystawę Bohaterowie naszej wolności przygotował Dariusz Karłowicz przy pomocy środowiska Więzi, autorem zdjęć jest Wojtek Wieteska, honorowy patronat objął minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

43. rocznica zamachu na Jana Pawła II

2024-05-12 22:59

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Adam Bujak, Arturo Mari/Biały Kruk

43 lata temu, 13 maja 1981 roku, miał miejsce zamach na życie Jana Pawła II. Podczas audiencji generalnej na placu św. Piotra w Rzymie, o godz. 17.19 uzbrojony napastnik Mehmet Ali Agca, oddał w stronę Ojca Świętego strzały.

Wybuchła panika, a papieża, ciężko ranionego w brzuch i w rękę natychmiast przewieziono do kliniki w Gemelli, gdzie rozpoczęła się kilkugodzinna dramatyczna walka o jego życie. Cały świat w ogromnym napięciu śledził napływające doniesienia. Wszyscy zadawali sobie pytanie, czy Jan Paweł II przeżyje. Dziś miejsce zamachu na papieża upamiętnia płytka w bruku po prawej stronie przy kolumnadzie Placu św. Piotra.

CZYTAJ DALEJ

107. rocznica objawień Matki Bożej w Fatimie

2024-05-13 07:48

[ TEMATY ]

Fatima

Matka Boża Fatimska

pl.wikipedia.org

Łucja dos Santos wraz z młodszą Hiacyntą Marto

Łucja dos Santos wraz z młodszą Hiacyntą Marto

Dziś przypada 107. rocznica objawień Matki Bożej w Fatimie. Maryja w Fatimie przypomniała, że zdobycie nieba jest celem naszego życia - powiedział PAP kustosz Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach ks. Marian Mucha. Dodał, że objawienia są wciąż aktualne, ponieważ dziś ludzie żyją jakby Bóg nie istniał.

13 maja 1917 r. Matka Boża objawiła się trójce dzieci - rodzeństwu Franciszkowi i Hiacyncie Marto oraz ich kuzynce Łucji dos Santos, w portugalskiej miejscowości Cova da Iria, znajdującej się dwa i pół kilometra od Fatimy na drodze do Leirii.

CZYTAJ DALEJ

Po pomoc do św. Andrzeja Boboli

2024-05-13 20:41

Archiwum parafii

W parafii św. Andrzeja Boboli w Lublinie rozpoczęły się uroczystości odpustowe ku czci patrona. Doroczne święto, obchodzone 16 maja, poprzedza modlitewne triduum w intencji pokoju i jedności.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję