Reklama

Niedziela Rzeszowska

Pod rozwagę

Czy chcemy w polsce dobrej zmiany?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Taniec z sondażami trwa w najlepsze. I trwać będzie zapewne do samej ciszy wyborczej. Zastanawiająca jest ta gra instytucji przeprowadzających badania. Na finiszu kampanii wyborczej notowania wzrastają, komu mają wzrastać, a spadają, komu mają spadać. Trzeba „zaznaczyć tendencje”, „wskazać kierunek”, „określić preferencje” i „zdolność koalicyjną”. Zdawać by się mogło, że po notowanych dość często rozbieżnościach między wynikami sondaży a wynikami wyborów, przynajmniej niektóre sondażownie powinny zniknąć, bo poważnie się skompromitowały. Albo przyjęły złą metodologię badań, albo… A nuż wyborcy uwierzą w wyniki ich badań, a nuż kolejny raz dadzą się zwieść!

Komu służą sondażownie? Nie będę wymieniał „po nazwisku”, „po partii” czy „po instytucji”. W każdym razie nie zawsze służą czystej nauce czy dobru społecznemu. Dlatego wyborcy, oddając głos w wyborach, powinni bardziej niż sondażom ufać własnemu rozeznaniu. I pamiętać, że ostatecznie to nie sondaże wygrywają wybory, choć mogą pomóc lub przyczynić się do manipulacji. Wybory przede wszystkim rozstrzygają konkretni ludzie – świadomie, gdy udają się do lokali wyborczych i oddają swój głos na konkretną partię, na konkretnego kandydata, bądź mniej świadomie, gdy ze zniechęcenia, zobojętnienia czy lenistwa pozostają w domach. Odpowiedź na pytanie, czy w życiu społecznym, a więc także podczas wyborów, lepiej być świadomym, czy mniej świadomym, wydaje się oczywista.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Odpowiedź powinna być oczywista tym bardziej, im bardziej pragniemy dobrej zmiany – w sposobie sprawowania władzy, rozwiązywania problemów stojących przed państwem i społeczeństwem, egzekwowania odpowiedzialności za afery i nadużycia, zapewnienia Polsce bezpieczeństwa zewnętrznego i wewnętrznego, kształtowania jej miejsca w Europie i świecie. Świadomy chrześcijanin idzie na wybory, bo chce mieć udział w polityce rozumianej jak działanie dla dobra wspólnego. Świadomy chrześcijanin głosuje na ludzi sumienia, a nie na tych, którzy w kluczowych sytuacjach sumienie zostawiają w sejmowych i życiowych „przedpokojach”. Świadomy chrześcijanin nie mówi, że nie pójdzie na wybory, bo nie ma na kogo głosować. Takim stwierdzeniem sam siebie ośmiesza, oszukuje lub szuka usprawiedliwienia dla własnego lenistwa.

Reklama

Czy chcemy w Polsce dobrej zmiany? Jeżeli tak, musimy ją zacząć sami i od siebie. Musimy ją zacząć od świadomego uczestnictwa w przyszłotygodniowych wyborach parlamentarnych. Starsi powinni zachęcić do udziału młodszych, młodzi powinni pomóc starszym w dotarciu do lokali. Miejmy odwagę dawać świadectwo i namawiać do udziału w wyborach innych. Rozmawiajmy o tym z rodziną, przyjaciółmi, znajomymi. Dla przyszłości Polski są to najważniejsze wybory od wielu lat!

Zwycięstwo sumienia

Trybunał Konstytucyjny uznał, że ograniczanie klauzuli sumienia jest niezgodne z konstytucją. I prawdę powiedziawszy trudno sobie wyobrazić, by sędziowie Trybunału mogli orzec inaczej. Zwłaszcza w odniesieniu do konkretnej sytuacji, gdy sugerowano, że co prawda lekarz sam może być przeciwnikiem aborcji, ale powinien, a właściwie nawet musi wskazać innego lekarza, który aborcji dokona. To byłoby przymuszanie do przyjęcia rozwiązania Piłatowego – sam nie zabił, ale Jezusa na śmierć wydał innym.

Na szczęście orzeczono, że lekarz (a myślę, że to samo tyczy pielęgniarki, położnej czy – w innych sytuacjach – farmaceuty) nie musi współuczestniczyć w zabijaniu człowieka. Zwycięstwo sumienia nad bezduszną literą prawa stanowionego!

2015-10-15 12:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Siedem "grzechów" głównych kampanii Trzaskowskiego

[ TEMATY ]

wybory

wybory 2020

twitter.com

Kandydat na prezydenta RP Rafał Trzaskowski bardzo często zmienia zdanie, ale także ma spore problemy z mówieniem prawdy. W ciągu ostatnich tygodni znalazłem siedem "grzechów" głównych, czyli największych manipulacji kandydata na prezydenta i jego sztabu.

Politykę Rafała Trzaskowskiego śledzę od dawna, bo przez kilka lat kierowałem warszawską redakcją Niedzieli w Warszawie. Teraz zajmuję się najwięcej polityką ogólnokrajową, do której Trzaskowski fortelem wkroczył po nieudanej próbie startu i osamotnionej kampanii Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Swoją drogą, to "obrońcy praw kobiet" powinni się obrazić na to, w jaki sposób kobieta została potraktowana.

CZYTAJ DALEJ

Komunikat Zgromadzenia oblatów w sprawie zakonników zatrzymanych na Białorusi

2024-05-12 23:03

[ TEMATY ]

komunikat

Red.

O dalszą modlitwę w intencji dwóch misjonarzy oblatów zatrzymanych przez władze białoruskie oraz wiernych, którzy zostali pozbawieni opieki duszpasterskiej proszą ich współbracia zakonni. "Obaj oblaci są obywatelami Białorusi. W związku z powyższym prosimy dziennikarzy i agencje prasowe o roztropność w przekazywaniu informacji na ich temat" - pisze w wydanym wieczorem komunikacie o. Paweł Gomulak OMI, rzecznik Polskiej Prowincji Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej.

W związku z zatrzymaniem przez władze białoruskie dwóch misjonarzy oblatów posługujących w diecezji witebskiej na Białorusi misjonarze oblaci wyrażają wdzięczność za wszelkie wyrazy wsparcia i solidarności oraz modlitwy w intencji ojców Andrzeja i Pawła.

CZYTAJ DALEJ

Polsko-ukraińskie mosty

2024-05-13 05:46

Ira Petrovska

Iliana Minich widzi swoją przyszłość w Polsce

Iliana Minich widzi swoją przyszłość w Polsce

Żyję tu bezpiecznie z rodziną; wiem, że w Lublinie jestem mile widziana - mówi Iliana Minich.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję