Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Podsumowania i plany duszpasterskie (cz. 2)

O wydarzeniach duszpasterskich w diecezji zamojsko-lubaczowskiej i planach na 25-lecie diecezji w 2017 r. z ks. Sylwestrem Zwolakiem, dyrektorem Wydziału Duszpasterstwa Ogólnego Kurii Diecezjalnej w Zamościu, rozmawia Joanna Suszko

Niedziela zamojsko-lubaczowska 4/2017, str. 4-5

[ TEMATY ]

wywiad

Joanna Suszko

Ks. dr Sylwester Zwolak

Ks. dr Sylwester Zwolak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

JOANNA SUSZKO: – U progu nowego roku wielu z nas tworzy postanowienia i plany na przyszłość. Sądzę, że 2017 rok, pod względem wydarzeń duszpasterskich, jest już doskonale zaplanowany, bo będzie to dla nas rok szczególnie ważny.

KS. SYLWESTER ZWOLAK: – Choćby poprzez adorację Najświętszego Sakramentu, która codzienne odbywa się w poszczególnych parafiach, chcemy modlić się o to, by 2017 był rokiem opływającym w wiele łask. W tym roku przypada bowiem 25. rocznica powstania Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej. Z tej okazji przygotowaliśmy program obchodów tej rocznicy.

– Zatem co nas czeka w tym roku?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Wiemy, że sercem diecezji jest katedra. Dlatego już od stycznia poszczególne dekanaty pielgrzymują do katedry zamojskiej, aby tam w I soboty miesiąca na „wieczerniku maryjnym” zawierzać Matce Bożej Odwachowskiej wszystkie sprawy dotyczące diecezji, księży biskupów, kapłanów, duszpasterzy i wiernych Kościoła zamojsko-lubaczowskiego. Myślę, że to jest bardzo dobra inicjatywa, ponieważ wyraża się w niej troska o więź wiernych z katedrą. Może nieczęsto mamy możliwość, żeby znaleźć się w katedrze. Być może są w naszej diecezji wierni, którzy nigdy tam nie byli. W tym roku jest taka okazja, by odbyć pielgrzymkę do katedry, by wspólnie się modlić. W tym miejscu zachęcam księży dziekanów to tego, by organizować w swoich dekanatach taką pielgrzymkę. Każdemu dekanatowi przypisany jest konkretny miesiąc, by w I sobotę modlić się w katedrze.
Innym, znaczącym wydarzeniem będzie peregrynacja krzyża św. Jana Pawła II, która rozpocznie się dokładnie w 25. rocznicę powstania diecezji, czyli 25 marca. Będziemy mieć okazję modlić się przy krzyżu, który Ojciec Święty trzymał w swoich rękach podczas swojej ostatniej Drogi Krzyżowej w Wielki Piątek 2005 r. Ten krzyż peregrynował po wielu diecezjach. Niebawem dotrze do naszej. Peregrynacja będzie trwała od 25 marca do 13 października 2017 r. Każda parafia będzie miała możliwość przyjąć krzyż, a przygotowywać się będzie poprzez trzydniowe rekolekcje. Sądzę, że to także będzie szczególnie ważne wydarzenie. Podczas rekolekcji księża rekolekcjoniści będą zbierać ofiary na budowę Domu Trzeciego Tysiąclecia, który z wielkim trudem powstaje w Zamościu, a miałby w różnoraki sposób służyć naszym diecezjanom. Wierzę, że ta cegiełka, powstała z ofiar wiernych z okazji 25-lecia diecezji, będzie widoczna i dokonane zostaną pierwsze prace związane z budową. Wszystkie ofiary, złożone podczas rekolekcji, zostaną przeznaczone na ten cel.

– Materialny znak jubileuszu, idący w parze z owocami duchowymi?

– Z pewnością będą też owoce duchowe. Miałem okazję rozmawiać z księżmi z innych diecezji, które krzyż św. Jana Pawła II odwiedzał. Podkreślali oni, że w ich diecezjach naprawdę te owoce widać. To są relikwie świętego papieża. Wierzę, że te owoce duchowe będą, a przy okazji może pojawi się konkretna pomoc w budowie Domu Trzeciego Tysiąclecia w Zamościu, jako wymiar materialny peregrynacji.

Reklama

– Jak będzie przebiegała peregrynacja krzyża w poszczególnych parafiach?

– Krzyż w każdej parafii będzie przebywał ok. doby. Przybędzie po południu, ok. godz. 17. Następnego dnia, ok. godz. 16, będzie przekazany dalej. W tym czasie realizowany będzie program pobytu krzyża, który w szczegółach ustalali będą księża proboszczowie. Na powitaniu krzyża w parafii będzie gościł także jeden z naszych księży biskupów. Cały program, dotyczący tego, w którym dniu i gdzie będzie przebywał krzyż, można znaleźć na stronie internetowej Wydziału Duszpasterstwa Ogólnego: www.wdo.zamojskolubaczowska.pl. Peregrynacja to kolejne, bardzo ważne wydarzenie, przygotowane na rok jubileuszowy.

– Jest pewnie jeszcze cały szereg innych?

– 9 kwietnia przypada Niedziela Palmowa. Jak wiemy, co roku jest to Światowy Dzień Młodzieży, obchodzony w wymiarze diecezjalnym. Chcielibyśmy, aby w tym jubileuszowym dla diecezji roku, młodzież rzeczywiście przeżyła go we wspólnocie diecezjalnej w Zamościu. Planowana jest Msza św. pod przewodnictwem biskupa diecezjalnego w katedrze zamojskiej, następnie będzie także przekazanie świec jubileuszowych dla każdej parafii, które w parafialnych kościołach zapalane będą w każdą I niedzielę miesiąca, dla podkreślenia jedności całej diecezji. W Niedzielę Palmową w Zamościu odbędzie się także koncert. Myślę, że jest okazja, by wspaniale przeżyć Światowy Dzień Młodzieży w diecezji zamojsko-lubaczowskiej.
Trudno wymienić wszystkie wydarzenia, które zaplanowaliśmy na 2017 r., ale chcę zwrócić jeszcze uwagę na pewną nowość. Chcąc po raz kolejny podkreślić, jak ważna jest dla nas wspólnota diecezjalna, po raz pierwszy zorganizowany zostanie na Rynku Wielkim w Zamościu koncert chwały w uroczystość Bożego Ciała. Będzie miał on charakter bardziej modlitewny niż koncertowy. Chcemy w tym dniu wspólnie się spotkać i podziękować Panu Bogu za 25 lat diecezji i za to, co się w tym czasie w niej dokonało. Jeszcze nie będę zdradzał, kto wystąpi na scenie, sądzę, że będzie to miła niespodzianka, ale już dzisiaj serdecznie zapraszam wszystkich diecezjan do Zamościa na koncert chwały w Boże Ciało 15 czerwca.
Jeszcze inną ciekawą inicjatywą, którą będziemy przeżywać w diecezji w tym roku, jest „Jezus na Wschodzie 2”. Tym razem na stadionie OSiR w Zamościu spotkamy się z misjonarzami: o. Enrique Porcu i o. Antonello Cadeddu ze Stowarzyszenia „Przymierze Miłosierdzia”, którzy przyjadą do nas, aby wspólnie z nami się modlić. To spotkanie będzie miało miejsce w I sobotę września. Będzie ono poprzedzone rekolekcjami dla księży z naszej diecezji, które przeprowadzą właśnie ci misjonarze. Myślę, że to będzie wyjątkowy czas.
13 października – zakończenie peregrynacji krzyża Jana Pawła II w Lubaczowie w stulecie objawień Matki Bożej w Fatimie. Będziemy chcieli wtedy także zawierzać Matce Bożej całą naszą diecezję. Wymieniłem tylko te najważniejsze wydarzenia. Jest bardzo wiele akcji i przedsięwzięć, które są planowane na ten czas jubileuszu diecezji.

– Rzeczywiście zapowiada się bardzo intensywny rok dla naszej diecezji. Gdy przygląda się Ksiądz życiu duszpasterskiemu naszych diecezjan i pracy duszpasterzy, czy może Ksiądz nakreślić, w jakim kierunku zmierzamy jako diecezja?

– Myślę, że nie ma co wyważać otwartych drzwi. Każdy rok duszpasterski ma swoje hasło. Ten obecny przeżywamy pod hasłem: „Idźcie i głoście”. To wszystko, co będzie się działo w diecezji, będzie krokiem naprzód, a z pewnością będzie głoszeniem Chrystusa właśnie poprzez te wydarzenia. Jako diecezja naprawdę nie mamy się czego wstydzić, jeśli chodzi o duszpasterstwo i przedsięwzięcia w diecezji, bo naprawdę dużo się dzieje i za to chwała Panu.

– Wypada tylko zaprosić naszych diecezjan do tego, by byli aktywni i zaangażowani w te wydarzenia, które przed nami.

– Przeżywaliśmy czas wizyty duszpasterskiej. Jako Kuria Diecezjalna przygotowaliśmy specjalny folder obchodów 25-lecia diecezji. W tym folderze znajduje się słowo Księdza Biskupa, zachęcające do modlitwy w intencjach diecezji, zachęcające również do tego, by się zaangażować czynnie w te wydarzenia, związane z jubileuszem. Znalazła się tam także kopia dokumentu potwierdzającego powołanie diecezji 25 lat temu i cały program wydarzeń jubileuszowych. Każdy ksiądz proboszcz dostał odpowiednią liczbę tych folderów, aby dostarczyć do każdej rodziny w parafii. Tam można znaleźć wiele szczegółowych informacji na temat przebiegu jubileuszu. Wierzę, że te informacje staną się zachętą dla diecezjan do wspólnego przeżywania tego ważnego wydarzenia.

– Czego życzyć Księdzu u progu nowego roku i tych wszystkich wydarzeń, związanych z jubileuszem 25-lecia naszej diecezji?

– Chciałbym życzyć wiernym naszej diecezji i sobie, byśmy szli w stronę Chrystusa. Idąc w Jego stronę, patrząc na Niego, byśmy głosili Go innym. Abyśmy przez te wszystkie wydarzenia, które przed nami, skorzystali z okazji poznawania Jezusa, a potem dzielili się Nim z innymi ludźmi. Tego życzyłbym, abyśmy odnajdywali Chrystusa w naszym życiu, w drugim człowieku, w życiu naszego lokalnego Kościoła, w sakramentach i dzielili się Nim.
– Życzę jeszcze, by wszystkim duszpasterzom, odpowiedzialnym za wzrost duchowy wiernych zamojsko-lubaczowskiego Kościoła, nie brakowało sił, zapału i Bożego błogosławieństwa w pracy duszpasterskiej na cały 2017 r., rok jubileuszu naszej diecezji.

2017-01-18 14:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jest w nas potrzeba dobra

Niedziela małopolska 50/2015, str. 5

[ TEMATY ]

wywiad

Agnieszka Homan

Ks. Bogdan Kordula prezentuje tegoroczne świece Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom

Ks. Bogdan Kordula prezentuje tegoroczne świece Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom

Ks. Bogdan Kordula jest dyrektorem działającej na terenie archidiecezji krakowskiej Caritas, która w br. świętowała srebrny jubileusz po reaktywacji. O pracy na rzecz ubogich i potrzebujących nie tylko w okresie przedświątecznym z ks. dyr. Bogdanem Kordulą rozmawia Maria Fortuna-Sudor

MARIA FORTUNA-SUDOR: – Księże Dyrektorze, co w posłudze Caritas Archidiecezji Krakowskiej uważa Ksiądz za szczególnie istotne?

CZYTAJ DALEJ

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Majowy Męski Różaniec ulicami Piotrkowa

2024-05-04 15:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Maciej Hubka

W sobotę, 4 maja, ulicami Piotrkowa Trybunalskiego przeszedł Męski Publiczny Różaniec. W wydarzeniu, które odbyło się po raz 62., udział wzięło ponad 60 mężczyzn.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję