Reklama

Oko w oko

Dar bojaźni Bożej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Środa Popielcowa jest zawsze takim dniem, który zatrzymuje nas w pędzie codziennych, wydawałoby się bardzo ważnych zajęć, spraw i problemów. Posypanie głowy popiołem – w sensie dosłownym i w przenośni – skłania do zamyślenia każdego, nie tylko katolika. Nie znamy końca swojego ziemskiego życia, który kiedyś nastąpi. Czy starczy czasu, by zajrzeć w głąb swojej duszy, jeszcze coś zmienić, przemyśleć, może chociaż ze strachu przed śmiercią, z „bojaźni Bożej, która jest początkiem ludzkiego rozumu”?

Tym razem Popielec – pierwszy dzień Wielkiego Postu -– zbiegł się z Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych, niezłomnych, jak niektórzy od dawna nazywają tych, „co chcieli bój do końca toczyć”. Oni też bali się tortur, cierpienia, chcieli żyć dla swoich rodzin, dla Ojczyzny, którą po prostu bardzo kochali.Byli młodzi, inteligentni, bardzo Polsce potrzebni. Silniejsze były honor, patriotyzm, poczucie dumy i godności, by zawsze, niezależnie od warunków, „zachować się jak trzeba”. Wychowałam się wśród ludzi, którzy wiele wycierpieli ze strony władzy ludowej, a potem zrobiłam sporo filmów o żołnierzach „drugiej okupacji”, jak mówią o sobie ci, którzy przeżyli ubeckie więzienia. Niektórym udało się załapać na jakąś amnestię, odwilż i po latach piekła próbowali normalnie żyć. Wszyscy podkreślają, że tamtych przeżyć nie da się opisać ani opowiedzieć, nie można też tego zapomnieć, a o ubekach mówią krótko: „to nie byli ludzie”. Dzisiaj już więcej wiemy o trudnych do wyobrażenia torturach stosowanych przez ludzi aparatu bezpieczeństwa (jak to cynicznie brzmi – bezpieczeństwa!). Najbardziej bolały poniżenia, haniebne kłamstwa, prowokacje, wyzwiska, wymyślne niszczenie ludzkiej psychiki. Nietrudno sobie wyobrazić, co czuli ludzie nienawykli do zdrady – gen. Fieldorf, rtm. Pilecki, kpt. Sojczyński czy zwykły żołnierz Jan Rogólka – gdy ubecki zdrajca, często niepiśmienny, niemówiący po polsku, pluł im w twarz, kopał ich, oblewał fekaliami i rechotał rozbawiony, że i tak wszystko mu wolno. A dzisiaj ci sami ubecy wychodzą na ulice i głośno krzyczą, że za 2 tys. zł emerytury nie będą żyć, bo przecież „dobrze wypełniali swoje obowiązki służbowe”. Nie wstydzą się, nie ukrywają swojej ubeckiej przeszłości, jak to jeszcze niedawno robili, wmawiają nieświadomym, niemającym wiedzy historycznej ludziom, że przecież oni „służyli państwu polskiemu”! A ich kolejne pokolenia, mutacje tych samych służb i partii, teraz – właśnie w Dzień Żołnierzy Wyklętych opluwają dobre imię zamordowanych bohaterów, którzy walczyli również o ich niepodległość, o naszą narodową godność i honor. Najdzielniejszych Polaków, wielkich patriotów nazywają bandytami! Ktoś w Internecie skomentował to krótko: oni nawet Boga się nie boją. Tyle lat minęło od 1989 r. i znowu jesteśmy na początku drogi. Należało wtedy wskazać, oddzielić i osądzić wszystkich oprawców, zdrajców, wszelkich kapusiów, donosicieli i ich mocodawców zamiast ufać ich samooczyszczeniu i nawróceniu. Dzisiaj bylibyśmy w innym miejscu, żylibyśmy w innej Polsce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2017-03-08 09:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Jędraszewski: tylko budowanie na Chrystusie pozwoli ocalić siebie i swoją tożsamość

2024-05-05 18:59

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Karol Porwich/Niedziela

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

I dawne, i niezbyt odległe, i współczesne pokolenia, jeśli chcą ocalić siebie i swoją tożsamość, muszą nieustannie zwracać się do Chrystusa, który jest naszą skałą, kamieniem węgielnym, na którym budujemy wszystko - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie wizytacji kanonicznej w parafii św. Sebastiana w Skomielnej Białej.

W czasie pierwszej Mszy św. proboszcz ks. Ryszard Pawluś przedstawił historię parafii w Skomielnej Białej. Sięga ona przełomu XV i XVI w. Pierwsza kaplica pod wezwaniem św. Sebastiana i św. Floriana powstała w 1550 r., a w XVIII w. przebudowano ją na kościół. Drewnianą budowlę wojska niemieckie spaliły w 1939 r. a już dwa lata później poświęcono tymczasowy barokowy kościół, a proboszczem został ks. Władysław Bodzek, który w 1966 r. został oficjalnie potwierdzony, gdy kard. Karol Wojtyła ustanowił w Skomielnej Białej parafię. Nowy kościół oddano do użytku w 1971 r., a konsekrowano w 1985 r. - Postawa wiary łączy się z zatroskaniem o kościół widzialny - mówił ksiądz proboszcz, podsumowując zarówno duchowy, jak i materialny wymiar życia wspólnoty parafialnej w Skomielnej Białej. Witając abp. Marka Jędraszewskiego, przekazał mu ciupagę.

CZYTAJ DALEJ

Czy zauważam Boga wokół siebie?

2024-04-15 13:48

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 14, 6-14.

Poniedziałek, 6 maja. Święto świętych Apostołów Filipa i Jakuba

CZYTAJ DALEJ

Zmarł Jacek Zieliński, współtwórca zespołu Skaldowie

2024-05-06 20:10

[ TEMATY ]

śmierć

Autorstwa Mariusz Kubik - Praca własna, commons.wikimedia.org

Jacek Zieliński

Jacek Zieliński

W poniedziałek zmarł Jacek Zieliński - wieloletni członek krakowskiej grupy Skaldowie - podała w mediach społecznościowych Piwnica pod Baranami. Miał 77 lat.

W wieku 77 lat zmarł polski muzyk Jacek Zieliński. Był polskim kompozytorem, trębaczem, skrzypkiem oraz członkiem zespołu Skaldowie, a prywatnie - młodszym bratem Andrzeja Zielińskiego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję