Reklama

Aspekty

Boże Narodzenie na Łużycach

Czas Bożego Narodzenia to okazja do przypominania młodszym pokoleniom o zwyczajach serbołużyckich związanych z okresem przygotowań do świąt i ich obchodach.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 52/2020, str. VI

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

żory

Łużyce

Joanna Ruchniewicz-Wywigacz

Choinka i szopka przed żarskim ratuszem

Choinka i szopka przed żarskim ratuszem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Południowozachodnia część województwa lubuskiego oraz północnozachodnia dolnośląskiego to tereny historycznych Łużyc. Dziś po polskiej stronie nie żyją już Serbołużyczanie. Kultywują swoje tradycje po stronie niemieckiej. Są potomkami plemion słowiańskich, które ok. VI wieku zasiedliły tereny między Kwisą i Łabą. W X wieku Serbołużyczanie zostali podbici przez Niemców i od tej pory żyją w ramach niemieckiej państwowości. Ich piękna kultura wytworzyła tradycje związane także z Bożym Narodzeniem.

Obszar nazywany Łużycami dzieli się na Łużyce Dolne, których głównym miastem jest Chociebuż (niem. Cottbus) i Łużyce Górne z Budziszynem (niem. Bautzen). Po niemieckiej stornie historyczna kraina Łużyczan znajduje się na terenie landów Brandenburgia i Saksonia. Po polskiej jej głównymi miastami są, a w zasadzie były: Żary, Lubań, Gubin i Zgorzelec.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na Łużycach jest dziewięć składników, które muszą się znaleźć w potrawach, i to niekoniecznie postnych. Dlatego 24 grudnia na wieczornej uczcie, zwanej Patorżica lub Swačina, podaje się potrawy zawierające właśnie dziewięć składników.

Podziel się cytatem

Wigilia i święta

Czas Bożego Narodzenia to okazja do przypominania młodszym pokoleniom o zwyczajach serbołużyckich związanych okresem przygotowań do świąt i ich obchodach. Boże Narodzenie na Dolnych Łużycach określane jest mianem Gódy. Wigilia zwana jest Szczodrym Wieczorem lub Gwiazdką, a noc po niej – Bożą nocą. W polskiej tradycji przyjęte jest, że na stół wigilijny stawia się 12 potraw. Na Łużycach jest dziewięć składników, które muszą się znaleźć w potrawach, i to niekoniecznie postnych. Dlatego 24 grudnia na wieczornej uczcie, zwanej Patorżica lub Swačina podaje się potrawy zawierające dziewięć składników – wśród nich są: wieprzowina, proso, woda, sól, marchew, cebula, rzepa, mąka pszenna, rodzynki. To oznacza, że Łużyczanie, odmiennie niż w polskiej tradycji, nie jadają tego wieczoru jedynie dań postnych. Przedstawiciele tej grupy etnicznej są protestantami lub katolikami. Na Boże Narodzenie wypieka się specjalne pieczywo – woreški z mąki, anyżu, tartej marchwi i syropu. Takie ciasto krojone było w kostki i wypiekane na blasze. Wypiekane są także podłużne chleby z rowkiem – mazańce. Częścią pieczywa karmiono zwierzęta domowe, przede wszystkim bydło, i robiono to każdego poranka podczas tych świąt. Część wigilijnych potraw rzucano także w kąt izby dla domowych duchów i dusz zmarłych, w miejscach tych mieszkały domowe lutki, kubołčiki, żmije. W wieczór wigilijny odprawia się wróżby, przepowiadając np. zamążpójście czy obfitość plonów przyszłorocznych, a obserwowanie kolejnych 12 dni po Bożym Narodzeniu miało pokazać pogodę na kolejne 12 miesięcy nowego roku.

Adwent

Czas poprzedzający święta Bożego Narodzenia, to również szczególny okres. U Łużyczan w Adwencie po łużyckich wsiach chodziły dzieci przebrane za anioła – Boże dzěco lub jonszojskiego Boha i diabła – rumprichta. Za Boże dzěco przebierała się dziewczyna, która wkładała męską koszulę ozdobioną wstążkami, czepkiem z zielonym wiankiem i przykrywała się zawojem. Natomiast za rumprichta, symbolizującego diabła, przebierał się chłopak ubrany w kożuch, odwrócony na zewnątrz futrem. Wchodząc do chaty, pytano dzieci, czy były grzeczne – jeśli tak, wówczas Boże dzěco kazało odmówić modlitwę i w nagrodę ofiarowywało podarek, jeśli dziecko było niegrzeczne – wówczas straszył je rumpricht. Dwa dni przed Bożym Narodzeniem odbywał się zwyczaj określany mianem dapolwak lub dołamowak. Związany był z tradycjami przędzalniczymi. Ostatniej, spóźnionej na zabawę prządce palono kądziel lub łamano prześlicę. Prządka mogła jednak się wykupić fundując innym młodym prządkom wódkę oraz chleb z serem na zakąskę. W tym momencie do izby wpadali chłopcy z jednym na czele, który udawał jeźdźca na drewnianym koniu zrobionym z wieszaka na ubranie. W zamian za jego wygłupy dziewczyny lub też i jeździec częstowali się nawzajem piwem i wódką.

2020-12-19 20:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

XIV Ogólnopolski Przegląd Chórów Kościelnych Pieśni Pokutnej i Pasyjnej

[ TEMATY ]

chór

żory

BOŻENA SZTAJNER

19 chórów wzięło udział w Ogólnopolskim Przeglądzie Chórów Kościelnych Pieśni Pokutnej i Pasyjnej. Tegoroczna edycja była już 14 z kolei. Nagroda Grand Prix powędrowała w tym roku do Chorzowa, z którego przyjechał chór kameralny „Beatitudo” pod dyrekcją Krzysztofa Dudzika.

Bytom, Chorzów, Rybnik, Tychy, Lublin, Oława, Olkusz czy Piekary Śląskie to tylko niektóre miejscowości, z których przyjechały chóry rywalizujące w przeglądzie.

CZYTAJ DALEJ

Czy moim życiem głoszę Ewangelię?

2024-04-15 15:01

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mk 16, 15-20.

Niedziela, 12 maja. Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego

CZYTAJ DALEJ

Polskie dzwony i ...muezzini

2024-05-11 17:46

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Rozmowa z księdzem proboszczem jednej z poznańskich parafii. Sympatyczny zakonnik, twardo chodzący po ziemi, zatroskany o swoją duszpasterską trzodę. Przykro mu było, gdy na obchodach stulecia parafii i wykładów historycznych z tym związanych zjawiła się tylko pięćdziesiątka parafian.

Jednak mówi jeszcze o innej rzeczy, o której słyszę od coraz większej liczby księży. Gdy uruchomił, jak to jest w staropolskim zwyczaju, dzwon na rezurekcje (odbywają się one, na miłość Boską, raz w roku!) – natychmiast ktoś z osiedla, na którym znajduje się kościół zawiadomił... policję, która zgodnie z wolą anonimowego obywatela przyjechała z interwencją. Omal nie skończyło się na mandacie, bo policja twierdziła, że są ku temu podstawy formalno-prawne. Ów ksiądz ze stolicy Wielkopolski nie jest wyjątkiem, bo tego typu nieprzyjemne incydenty spotykały wielu kapłanów w tej aglomeracji, ale też naprawdę sporo w każdym dużym mieście – o czym wie każdy z nas, jeśli tylko chce to wiedzieć.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję