Reklama

Świat

Pakistan: zmarł chłopiec podpalony przez młodych muzułmanów

Nauman Masih, 14-letni chrześcijanin pakistański, podpalony kilka dni temu w Lahaurze przez młodych islamistów - zmarł 15 kwietnia w miejscowym szpitalu. Do tragedii doszło 10 bm., gdy grupa młodych muzułmanów szła do meczetu na piątkowe modły. Po drodze spotkali N. Masiha i gdy dowiedzieli się, że jest chrześcijaninem, najpierw zaczęli go bić, a następnie oblali go benzyną i podpalili. Przechodnie zdołali ugasić ogień i ciężko poparzonego chłopca (ponad 55 proc. powierzchni ciała) odwieziono do szpitala, gdzie przez kilka dni lekarze walczyli o jego życie, ale - jak się okazało - bezskutecznie.

[ TEMATY ]

muzułmanie

Pakistan

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Informując o śmierci młodego człowieka watykańska misyjna agencja prasowa Fides wyraziła przekonanie, powołując się na źródła pakistańskie, że zbrodnia islamistów mogła być ich zemstą za samosąd, jakiego dokonali kilka dni wcześniej w Juhanabadzie koło Lahauru miejscowi chrześcijanie na dwóch muzułmanach. To z kolei było odwetem za krwawe zamachy na dwie świątynie chrześcijańskie 15 marca w Lahaurze. Policja, która wcześniej zrobiła niewiele, żeby ustalić i ująć sprawców tych ataków, po zabiciu dwóch wyznawców islamu natychmiast przeszukała wiele mieszkań w Juhanabadzie i zatrzymała ponad stu młodych chrześcijan, aby wyśledzić winnych.

Tymczasem wiadomo, że wyznawcy Chrystusa natychmiast potępili ów samosąd, nazywając go otwarcie "wielką zbrodnią" - powiedział Fidesowi dominikanin o. James Channan, dyrektor Ośrodka Pokoju w Lahaurze, zaangażowany we wspieranie inicjatyw na rzecz pokoju, zgody, pojednania i dialogu międzyreligijnego. Przypomniał, że w przeszłości wielokrotnie dochodziło do spalenia żywcem niewinnych chrześcijan, np. podczas masowych ataków na dzielnicę chrześcijańską Szantinagar w mieście Godżra lub dwojga małżonków spalonych w piecu w listopadzie 2014.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Zdarzenie to [podpalenie Masiha 10 bm. - KAI] pokazuje, jak wielka nienawiść utrzymuje się w społeczeństwie [pakistańskim]. Istnieje potrzeba wielkiego dzieła dialogu i zgody między wierzącymi różnych religii" - podkreślił dominikanin pakistański.

Reklama

Jego zdaniem, obecnie jest "najgorszy okres historyczny w życiu chrześcijan w tym kraju". Wyjaśnił, że "dyskryminacja, cierpienie, ucisk stają się często prawdziwymi prześladowaniami". "Pytamy dzisiaj rząd: gdzie jest sprawiedliwość? Gdzie są sprawcy tylu czynów bezinteresownej przemocy wobec chrześcijan?" - zapytał retorycznie o. Channan.

Z kolei dyrektor organizacji pozarządowej "Światowa Solidarność Chrześcijańska" Mervyn Thomas w nocie przesłanej do Fidesu wezwał do modlitwy "za młodego człowieka i za jego rodzinę". Wyraził przekonanie, że "głębokie zaniepokojenie budzi taka wiara, która pozwala zabić młodzieńca tylko z powodu jego wyznania". Należy skończyć z kulturą bezkarności a mniejszościom religijnym trzeba zapewnić prawa przysługujące wszystkim mieszkańcom Pakistanu - dodał M. Thomas.

2015-04-15 12:42

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pakistańscy chrześcijanie domagają się ochrony swych praw

[ TEMATY ]

chrześcijaństwo

Pakistan

blvdone/pl.fotolia.com

Przedstawiciele mniejszości religijnych w Pakistanie wypracowali 10-punktową rezolucję, w której domagają się sprawiedliwości i poszanowania swych praw. Apelują m.in. do władz o postawienie tamy fali porwań chrześcijańskich i hinduskich dziewcząt oraz zmuszania ich siłą do przejścia na islam. Wzywają jednocześnie wspólnotę międzynarodową, by nadal była głosem prześladowanych w tym kraju mniejszości.

Rezolucja została sygnowana przed Dniem Mniejszości, który w Pakistanie obchodzony jest 11 sierpnia. Wypracowano ją we współpracy z papieskim stowarzyszeniem Pomoc Kościołowi w Potrzebie, które od lat aktywnie wspiera chrześcijan prześladowanych w tym kraju. Dokument przedstawiła katolicka prawniczka, która walczy o prawa kobiet zmuszanych do przejścia na islam oraz sprzedawanych jako niewolnice seksualne.

CZYTAJ DALEJ

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Smagła Góralko z Rusinowej Polany, módl się za nami...

2024-05-05 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Po kilku dniach wędrówki powracamy na gościnną ziemię krakowską. Z dzisiejszego „przystanku” ucieszą się miłośnicy gór, zwłaszcza Tatr.

Rozważanie 6

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję