Reklama

Głos z Torunia

Szczęście przyjaźni z Bogiem

O Biskupie Wygnańcu, który pomaga w codziennych sprawach i ciągle aktualnym charyzmacie terezjanek, z s. Bogumiłą Ptasińską rozmawia Renata Czerwińska.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Renata Czerwińska: Kolejna rocznica śmierci bp. Adolfa Piotra Szelążka przypada 9 lutego. Czy mogłaby siostra powiedzieć, co w słudze Bożym mogłoby pociągnąć naszych Czytelników?

S. Bogumiła Ptasińska: Przede wszystkim bp Szelążek jest osobą, która autentycznie przeżywała swoją wiarę. Był całkowicie oddany swojemu powołaniu i starał się nie tylko sam głęboko kształtować swoją relację z Bogiem, ale także przekazywać innym ludziom szczęście życia w przyjaźni z Jezusem. Zachwyca jego troska o tych, którzy zostali mu powierzeni, kiedy został biskupem diecezji łuckiej, ale także niezwykle zażyła, owocująca świętością relacja ze św. Teresą od Dzieciątka Jezus. Kiedy wkroczył na Małą Drogę i przez przyjaźń ze świętą sam kroczył drogą doskonałości, pociągał za sobą wiernych.

Siostry starają się o szerzenie kultu, wydają książki, prowadzą stronę internetową...

Jest to związane z tym, że jesteśmy głęboko przekonane o świętości naszego założyciela. Staramy się promować jego postać, która jest dla nas bliska i bardzo ważna, ale także dlatego, że został rozpoczęty proces beatyfikacyjny w diecezji toruńskiej. Trwamy na modlitwie i ufamy, że bp Szelążek, kiedy Opatrzność Boża zdecyduje, że będzie najlepszy czas, zostanie ogłoszony błogosławionym Kościoła katolickiego. Co miesiąc w kościele św. Jakuba są odprawione Msze św. w tej intencji, ale też za wstawiennictwem bp. Szelążka w naszych domach zakonnych modlimy się w różnych intencjach, które ludzie nam polecają.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

..Są już jakieś owoce?

Tak, postulator procesu, s. Hiacynta Augustynowicz, zbiera świadectwa, które napływają do nas, związane z szerzeniem kultu i modlitwą przez wstawiennictwo ojca założyciela, ale czekamy na ten decydujący cud, który pozwoli wykazać świętość księdza biskupa. Obecnie etap diecezjalny jest już zamknięty i dokumentacja została złożona w Rzymie. Teraz siostra Hiacynta opracowuje tzw. positio, czyli szczegółową historię życia bp. Szelążka.

Reklama

Proszę opowiedzieć o charyzmacie sióstr.

Jesteśmy posłane do dzieci i młodzieży. Biskup Szelążek, który miał diecezję na Wołyniu, bardzo chciał, aby były takie siostry, które w dobie laicyzacji i szerzenia się bolszewizmu zajmą się dziećmi i młodzieżą, będą w duchu św. Teresy rozkrzewiały wiarę. Ten charyzmat został nam powierzony w Kościele i kontynuujemy go we współczesnych czasach: przekazujemy obraz Boga Ojca, który miłuje swoje dzieci nieskończoną, całkowitą, bezwarunkową miłością. A nasze główne zadanie to praca z najmłodszymi.

Zadanie cały czas aktualne... W jaki sposób siostry realizują ten charyzmat tutaj, w Toruniu?

Jesteśmy w parafii Matki Bożej Królowej Polski na I Rubinkowe. Jedna z sióstr posługuje w zakrystii, pomagając w przygotowaniu liturgii, układa kwiaty, ale są jeszcze trzy siostry, które katechizują dzieci. Przekazujemy wiarę i staramy się z nimi być. Prowadzimy też scholkę dziecięcą Boże Nutki, żeby dzieci gromadzić w parafii. Mamy dla nich spotkania formacyjne, prowadzimy różnego rodzaju warsztaty. Są to spotkania typowo religijne, które pogłębiają ich wiarę, ale też plastyczne. Dzieci bardzo lubią prace manualne, a przy tym jest to okazja do rozmowy na różne tematy, zacieśniania więzi.

W parafialnej kaplicy adoracji jest księga świadectw i podziękowań dla sługi Bożego. Czy siostra mogłaby się podzielić świadectwami jego wstawiennictwa?

Główne są to podziękowania za wstawiennictwo w zwyczajnych, codziennych sprawach. Pamiętam też młodą dziewczynę z Suwałk, która miała chorobę nowotworową. Całe zgromadzenie modliło się przez wstawiennictwo założyciela i ta choroba się zatrzymała. Rodzina była bardzo wdzięczna i prosiła o dalszą modlitwę. To jeszcze nie jest cud do beatyfikacji, bo jeśli chodzi o choroby nowotworowe, potrzebny jest odpowiedni czas. Ktoś prosił też o umocnienie w powołaniu syna – kapłana. Bardzo często są to prośby w potrzebach zdrowotnych, ale modlimy się też przez wstawiennictwo księdza biskupa za dzieci, które katechizujemy, przygotowujące się do I Komunii św. i ich rodziny. Biskup Szelążek może nie ma jeszcze tego wielkiego, decydującego cudu, ale pomaga i łaski spływają. Zwykłe, codzienne, ale bardzo ważne i potrzebne.

S. Bogumiła Ptasińska, terezjanka, przełożona Sióstr św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Toruniu

2022-01-25 11:45

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Śladami” św. Teresy od Dzieciątka Jezus

Na Jasnej Górze można zobaczyć niezwykłą pamiątkę po tej "największej świętej współczesności”, jak nazwał Teresę Martin Jan Paweł II. W jasnogórskim Skarbcu od lat znajduje się jej welon pierwszokomunijny.

Teraz nakładem wydawnictwa Paulinianum ukazały się po raz pierwszy w Polsce konferencje abp. Fultona J. Sheena o Świętej na trudne czasy - karmelitance z Lisieux, czyli "Piękna historia miłosna”. To w ramach roku jubileuszowego 150-lecia urodzin św. Teresy od Dzieciątka Jezus.

CZYTAJ DALEJ

Wyjątkowa wystawa w Rzymie

2024-05-14 17:21

[ TEMATY ]

wystawa

Rzym

krucyfiks

Włodzimierz Rędzioch/Niedziela

Obok krucyfiksu św. Marcelego wystawiono „Chrystusa Ukrzyżowanego” Salvatora Dalì i szkic św. Jana od Krzyża.

W ramach obchodów Roku Świętego 2000, 12 marca obchodzony był Dzień Przebaczenia. Na tę okazję Jan Paweł II kazał umieścić w Bazylice Watykańskiej słynny krucyfiks z kościoła św. Marcelego. Miliony telewidzów na całym świecie oglądały Papieża obejmującego ukrzyżowanego Chrystusa - ten papieski gest stał się jednym z symboli pontyfikatu Jana Pawła II.

CZYTAJ DALEJ

Mario na Piaskach do której z pieśniami szli karmelici skrzypiąc trzewikami módl się za nami

2024-05-15 20:45

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

pl. wikipedia.org

Matka Boża Piaskowa

Matka Boża Piaskowa

W naszej majowej wędrówce, której szlak wyznaczył ks. Jan Twardowski docieramy dziś do Krakowa, by na chwilę zatrzymać się w cieniu karmelitańskiej duchowości. Po kilku dniach wędrówki przybyliśmy ponownie do Krakowa, gdzie na przedmieściach dawnego miasta – zwanym „Na Piasku” znajduje się ufundowany przez Władysława Jagiełłę i jego małżonkę Jadwigę kościół ojców karmelitów. To w tej świątyni uklękniemy dziś przed obrazem Matki Bożej Piaskowej, nazywanej też „Panią Krakowa”.

Obraz, który zatrzymuje dziś nasza uwagę znajduje się w kaplicy przy kościele Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny. Jest jednym z najpopularniejszych wizerunków Bogurodzicy w mieście. Wizerunek jest nietypowy w porównaniu do tych, które widzieliśmy do tej pory. Nie jest rzeźbą ani obrazem malowanym na desce czy płótnie. Ten, przed którym dziś się zatrzymujemy zgodnie z myślą ks. Jana jest malunkiem wykonanym na tynku.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję