Reklama

Niedziela Częstochowska

Patriotyzm równa się prawdzie

Kiedy 13 grudnia 1981 r. wprowadzono na terenie Polski stan wojenny, ówczesne władze tłumaczyły go odpowiedzialnością za kraj i właśnie patriotyzmem. Patriotycznym nazwano stłamszenie polskiego zrywu wolnościowego wyrażonego w działaniach m.in. legendarnego już NSZZ „Solidarność”.

Niedziela częstochowska 50/2022, str. XI

[ TEMATY ]

patriotyzm

Bożena Sztajner/Niedziela

Ojczyzna dla Polaków jest bardzo ważna

Ojczyzna dla Polaków jest bardzo ważna

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzisiaj też różnie się go pojmuje. Jedna osoba powie, że patriotyzm kojarzy się jej z dbałością o polską kulturę, druga uzna, że wiąże się z sumiennym wypełnianiem obowiązków, a jeszcze inna osoba stwierdzi, że dla niej patriotyzm oznacza troskę o środowisko naturalne.

Spojrzenie dorosłego

O różnicę postaw patriotycznych między osobami młodymi a dojrzałymi pytamy o. Jana Poteralskiego, paulina, nowego kapelana Hufca Związku Harcerstwa Polskiego Częstochowa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Starsi mają wiedzę, więcej doświadczyli. Młodzi ciągle uczą się miłości do Ojczyzny. Dlatego starsi muszą robić wszystko tak, żeby swoją mądrość przekazać. To rola uczelni, szkół, nauczycieli, księży – stwierdza o. Poteralski. A na pytanie, jak postrzega współczesny patriotyzm, odpowiada: – Zauważam coraz większe zainteresowanie historią i losem naszego kraju. Klasy mundurowe, wojskowe, policyjne czy strażackie cieszą się teraz bardzo dużym powodzeniem. W harcerstwie również obserwuję wielki patriotyzm. Widzimy go też 11 listopada, kiedy odbywa się największy w Polsce marsz. W Warszawie gromadzą się tysiące ludzi z flagami, całe rodziny śpiewają, modlą się, słuchają przemówień, a to wiele mówi o naszym umiłowaniu Ojczyzny.

Historia uczy

Harcerskiego duszpasterza pytamy także o to, czy historia Polski uczy nas patriotyzmu.

– Musimy zacząć od tego, że po wojnie zakłamywano historię. Ja prawdę o Katyniu poznałem dopiero w 1986 r., kiedy byłem w seminarium duchownym. Dowiedziałem się, kto był odpowiedzialny za śmierć polskich oficerów. Przez całe lata będąc w szkole, w technikum, ciągle słyszałem, że to byli Niemcy. A więc prawdy o historii trzeba się uczyć, trzeba ją odkrywać. Człowiek, który zna historię, będzie wiedział, kim jest, skąd się wywodzi i dokąd zmierza. Chodzi o patriotyzm wynikający z wiedzy, najpierw musi być ta wiedza. Patriotyzm otrzymuje się od rodziców, od nauczycieli, od kapłanów, czyli muszą też istnieć ludzie, którzy będą ten patriotyzm, tę wiedzę przekazywać. Ale to nie wszystko. Ja, jako chrześcijanin, muszę sam chcieć dążyć do prawdy – podsumowuje o. Poteralski.

Reklama

W częstochowskim Parku Staszica spotykamy p. Wiolę, która zwierza się, że w święta narodowe honoruje flagę państwową. – Czuję się Polką i staram się w tej polskości wychowywać dzieci, bo Ojczyzna jest dla nas bardzo ważna – podkreśla i wskazuje na Kościół, którego historia jest nieodłącznie związana z Polską.

Patriotyzm młodych

W Alejach Najświętszej Maryi Panny przeprowadzamy uliczną sondę. Ola, Mateusz, Amelia i Ala nie uchylają się od odpowiedzi. Pytamy o to, w jaki sposób wyrażają patriotyzm oraz które miejsca w Częstochowie mają dla nich znaczenie patriotyczne. Wśród odpowiedzi dominuje sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej na Jasnej Górze. Wspomniane zostają również pomnik marszałka Józefa Piłsudskiego, pl. Pamięci Narodowej oraz pl. Biegańskiego, na którym często odbywają się patriotyczne apele, ceremonie, uroczystości.

Absolwent XII Liceum Ogólnokształcącego im. Stefana Żeromskiego wskazuje na zainteresowanie się historią i uczestnictwem w uroczystościach patriotycznych. Pytany o patrona szkoły odpowiada: – Właśnie Żeromski kierował się mądrym patriotyzmem, zachęcał do niego. Interesował się budową społeczeństwa obywatelskiego.

2022-12-07 08:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niepodległość to przyszłość

O niepodległości mamy skłonność mówić w stylu retro, jak o ważnej kwestii historycznej. Polska odzyskała niepodległość po I wojnie światowej. W odniesieniu do powstania państwa, w którym dziś żyjemy, komunistom (i ich sojusznikom) udało się narzucić określenie „transformacja ustrojowa”. W określeniu tym był projekt: nowa Polska nie powinna być ani nowa, ani polska - powinna stać się przekształconym PRL-em. Niestety, duża część opinii nieświadomie podjęła tę sugestię. Tymczasem zasadniczym zadaniem naszego pokolenia, odpowiedzią na daną nam przez Opatrzność wolność, jest budowa państwa - nowego niepodległego państwa, które powinno stać się nie epizodem, ale trwałym faktem w życiu naszego narodu i narodów Europy. Każde Święto Niepodległości to okazja do refleksji nad przeszłością, ale przede wszystkim - nad przyszłością.

Kiedy Alojzy Feliński pisał hymn „Boże, coś Polskę” - sprawę niepodległości uznał „za najświętszą”, zapewniając, że Bóg „tknięty jej upadkiem/ wspierał walczących” o jej odzyskanie. Te słowa, napisane na progu XIX wieku, znakomicie oddają zgodne przeświadczenie Polaków o świętości sprawy niepodległościowej. Była święta w tym sensie, który - mówiąc o powstaniu węgierskim ’56 - wyjaśniał papież Pius XII: „W czasach, gdy religia była żywym dziedzictwem dla naszych przodków, ludzie traktowali jako krucjatę każdą walkę, do której zmuszała ich niesprawiedliwość nieprzyjaciół”. Zresztą znaczenie sprawy polskiej dla całego chrześcijaństwa rozumieli nie tylko Polacy. Dla obu najwybitniejszych prekursorów europejskiego konserwatyzmu - Josepha de Maistre’a i Edmunda Burke’a - było oczywiste, że rozbiory Polski są taką samą zbrodnią, takim samym zamachem na chrześcijański ład społeczny, jak rewolucja francuska. A nasz Julian Klaczko przestrzegał, że niemożliwa jest trwała odbudowa Polski w Europie wrogiej naszym wartościom.
Dziś te dwie sprawy ponownie się zbiegają. U progu XXI wieku jeszcze wyraźniej niż 100 czy 200 lat temu widać znaczenie Polski dla cywilizacji chrześcijańskiej. Dwa lata temu Ojciec Święty Benedykt XVI w kazaniu krakowskim mówił, że wraz z wyborem Jana Pawła II na stolicę Piotrową nasza „ziemia stała się miejscem szczególnego świadectwa wiary w Jezusa Chrystusa”, że zostaliśmy „powołani, by to świadectwo składać wobec całego świata”. Ale jednocześnie Benedykt XVI zapewniał, że to polskie „powołanie jest nadal aktualne, a może nawet jeszcze bardziej od chwili błogosławionej śmierci Sługi Bożego”. I Papież apelował: „Niech nie zabraknie światu waszego świadectwa!”.
Ale zależność jest ciągle dwustronna. Bo Polska stała się na forum europejskim zaczynem ponownej refleksji nad chrześcijańskim powołaniem naszej cywilizacji, ale stała się też obiektem - formalnej i strukturalnej - presji, by wyrzec się chrześcijańskiego charakteru naszej państwowości. Dość tu przypomnieć tylko niedawną rezolucję Parlamentu Europejskiego w sprawie „praw reprodukcyjnych”, skierowaną wprost przeciw Kościołowi katolickiemu, a pośrednio przeciw Polsce i Irlandii, za zachowywanie w prawie elementarnej obrony nienarodzonych.

CZYTAJ DALEJ

Dziś 1 maja, wspomnienie św. Józefa, robotnika

[ TEMATY ]

św. Józef

Ks. Waldemar Wesołowski/Niedziela

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Obraz św. Józefa, patrona parafii

1 maja Kościół katolicki obchodzi wspomnienie św. Józefa, robotnika. Do kalendarza liturgicznego weszło ono w 1955 roku. Św. Józef jest patronem licznych stowarzyszeń i zgromadzeń zakonnych noszących jego imię. Jest także patronem cieśli, stolarzy, rzemieślników, kołodziei, inżynierów, grabarzy, wychowawców, podróżujących, wypędzonych, bezdomnych, umierających i dobrej śmierci.

1 maja 1955 roku zwracając się do Katolickiego Stowarzyszenia Robotników Włoskich papież Pius XII proklamował ten dzień świętem Józefa rzemieślnika, nadając w ten sposób religijne znaczenie świeckiemu, obchodzonemu na całym świecie od 1892 r., świętu pracy. W tym dniu Kościół pragnie zwrócić uwagę na pracę w aspekcie wartości chrześcijańskich.

CZYTAJ DALEJ

Papież do Polaków: módlcie się o pokój

2024-05-01 10:05

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/CLAUDIO PERI

„Módlcie się za Kościół i Ojczyznę, o pokój na Ukrainie i na Bliskim Wschodzie” - zachęcił Franciszek Polaków podczas dzisiejszej audiencji ogólnej.

Oto słowa Ojca Świętego:

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję