Często obywatele i politycy, którzy chcą zaskarbić sobie opinię
publiczną, przywołują karę śmierci jako odpowiedź na pewne przestępstwa,
takie jak maltretowanie, gwałt na nieletnich, zabójstwa. Chcę wymienić
kilka powodów w porządku humanitarnym, nie religijnym, aby sprzeciwić
się tej mentalności.
1. Kara śmierci nie sprawdza się jako groźba dla
przestępców.
Argument groźby jest najczęściej przywoływany w rozprawie:
skazanie przestępcy na śmierć mogłoby odwieść inne osoby od popełnienia
takiego przestępstwa. Argument groźby nie ma jednak takiego oddziaływania
w przypadku na przykład zabójstwa: trudno byłoby stwierdzić, że wszystkie
lub większość zabójstw zostaje dokonanych przez przestępców, którzy
wcześniej przeanalizowali konsekwencje takiego czynu. Bardzo często
zabójstwa mają miejsce w chwilach szczególnego gniewu lub paniki,
pod wpływem narkotyków czy alkoholu. Teza groźby nie jest poza tym
w żaden sposób potwierdzona faktami. Gdyby kara śmierci była rzeczywiście
jakąś groźbą, w krajach, które stosują karę śmierci, powinno się
odnotowywać ciągły spadek przestępstw karanych, albo też procent
przestępczości powinien być niższy od występującego w krajach, które
zniosły karę śmierci. Analiza stopnia zabójstw w krajach stosujących
karę śmierci i w tych, które ją zniosły, ukazała, że kraje, w których
obowiązuje kara śmierci, mają na ogół wyższy wskaźnik zabójstw. Najnowsze
badania nad związkiem między karą śmierci a wskaźnikiem zabójstw,
prowadzone przez Narody Zjednoczone w 1988 r., ujawniły, że "badania
takie nie dostarczyły żadnego naukowego dowodu na to, iż egzekucje
przynoszą większy efekt groźby niż kara dożywocia".
2. Zastosowanie norm prawnych jest często uzależnione
od ludzkich błędów tak celowych, jak i niezamierzonych.
Kara śmierci nie uderza tylko w winnych, ale także, może
wręcz częściej niż można przypuszczać, w osoby niewinne. Badania
przeprowadzone przez Stanford Law Review udowodniły, że w tym wieku
w 350 przypadkach osoby skazane w Stanach Zjednoczonych na śmierć
zostały później uznane za niewinne.
3. Kara śmierci jest zbyt mocną bronią w rękach
rządów.
Kara śmierci może być wykorzystana przez rządy w celu
usunięcia osób niewygodnych z politycznego lub religijnego punktu
widzenia, do tego stopnia, że fałszowane jest pojęcie rangi pewnych
czynów. Takie zjawisko ma obecnie miejsce w Chinach, gdzie umiera
się nie tylko dlatego, że popełniło się poważne przestępstwo, ale
także z tej prostej przyczyny, że sprzeciwiło się reżimowi. W 1993
r. 63% egzekucji dokonanych na całym świecie miało miejsce właśnie
na terytorium Chin. Amnesty lnternational doniosło poza tym o fakcie,
że od straconych już skazańców pobierane są organy, naturalnie bez
ich pozwolenia; z tego powodu uważa się, że niektóre wyroki zostają
wykonane w momencie, kiedy zachodzi potrzeba organów do przeszczepów.
4. Zastosowanie kary śmierci nie rozwija badań
nad systemami prewencyjnymi
Kiedy stosuje się karę śmierci, państwo może jawić się
jako "sprawiedliwe" i skuteczne w walce z przestępstwami. W ten sposób
naraża się na ryzyko, że państwo może w jakiś sposób poczuć się zwolnione
z poszukiwania rozwiązań, które zapobiegałyby samym przestępstwom.
Jak faktycznie zachowuje się państwo wobec wykorzystywania nieletnich,
wobec pornografii, łatwego handlu bronią? Faktem jest, że państwo
staje się zbyt często ofiarą swej gospodarki, która nie pozwala w
pełni prowadzić walki prewencyjnej. Czyż to właśnie nie koncerny
międzynarodowe produkują i sprzedają broń, produkują pornografię,
rozpowszechniają mentalność, w której najwyższym dobrem są władza,
pieniądze i rozwiązłość (a nie wolność)?
5. Prawo do życia jest podstawowym prawem, na
którym powinno się opierać społeczeństwo.
Tak jak żaden człowiek nie ma prawa zabijać swego bliźniego
z jakiegokolwiek powodu, tak prawo do życia powinno być podstawową
zasadą, na której opiera się społeczeństwo. Państwo, które postępuje
w sposób racjonalny, nie jest popychane przez chwilowe emocje, a
dzięki temu jest gwarantem sprawiedliwości, nie może stawiać się
na tym samym poziomie, co osoba splamiona najpotworniejszym z przestępstw:
zabójstwem.
6. Państwo postępowałoby w sposób przestępczy,
tak jak sam przestępca
Normy ograniczające postępowanie ludzi i ekspresję woli
publicznej, które potępiają z nienawiścią morderstwo, aby uchronić
obywateli od zabójstw, ustanowiłyby publiczny urząd zabójcy.
7. Kara śmierci dyskryminuje
Kara śmierci bywa często stosowana w sposób dyskryminujący
w stosunku do mniejszości rasowych, osób biednych. Przykładem na
to, w jaki sposób kara śmierci staje się niesprawiedliwa w stosunku
do mniejszości, jest sytuacja Stanów Zjednoczonych. Badania przeprowadzone
w 1987 nad wyrokami kary śmierci w stanie New Jersey ukazały, że
oskarżyciel wystąpił o karę śmierci w 50% przypadków, w których oskarżony
był czarny, a ofiara biała i tylko w 28% przypadków, w których tak
oskarżony, jak i ofiara byli czarni. W Georgii na 20 egzekucji zarejestrowanych
od 1976 do dzisiaj, 12 było wykonanych na Afroamerykanach, którzy
w 90% przypadkach zabili białego. Według niektórych danych oskarżyciel
publiczny występuje z wnioskiem o karę śmierci w 40% procesów o zabójstwo,
w których oskarżony jest czarny, a ofiara biała, w 32% przypadków,
w których oskarżony i ofiara są biali i w 6% przypadków, w których
oskarżony i ofiara są czarni. Nie zdarzyło się, aby skazano na śmierć
białego, który zabił czarnego. Afroamerykanie stanowią 12% populacji
Stanów Zjednoczonych i 50% skazanych od 1930 r. Udowodniono poza
tym, że przybijająca większość osób skazanych na karę śmierci należała
do grupy biednych. Bogacz nie musi obawiać się kary śmierci, może
opłacić najlepszych adwokatów, może zapłacić za własną wolność.
8. Kara śmierci nie wprowadza żadnej równowagi.
O ile znakomici pisarze i filozofowie, tacy jak Kant
i Hegel, dążą do usprawiedliwienia kary śmierci, a wręcz uważają
ją za konieczną na zasadzie zadośćuczynienia, wydaje się, że w rzeczywistości
rodzina, przyjaciele i znajomi ofiar nie czują się wystarczająco
usatysfakcjonowani poprzez śmierć zabójcy. Działoby się tak, jeśli
mogłoby to przywrócić życie ofierze, jeśli śmierć zabójcy naprawdę
służyłaby przywróceniu sprawiedliwości.
9. Państwo jest współodpowiedzialne za popełniane
przestępstwa.
Osobowość każdej jednostki jest w głęboki sposób naznaczona
przez otaczające ją środowisko, przez zjawiska, z jakimi się ona
styka, przez ewentualne zaburzenia mentalne, które ją dręczą; jak
zatem społeczeństwo, które w pewnym sensie jest współodpowiedzialne
za to, co się stało, może uważać śmierć tej jednostki za konieczną?
10. Kara śmierci jako oszczędność?
Jeden z argumentów przemawiających na rzecz kary śmierci
oparty jest na fakcie, iż mniej kosztowne jest zabijanie winnych,
niż utrzymywanie ich w więzieniu. Pewne badania przeprowadzone w
Kanadzie i w Stanach Zjednoczonych ukazują natomiast, że zastosowanie
kary śmierci jest bardziej kosztowne, niż kara dożywocia. Badania
przeprowadzone w 1982 w stanie New York, faktycznie ujawniły, że
kara śmierci i apelacje pierwszego stopnia kosztowałyby podatników
ok. 1,8 milionów dolarów, to jest dwa razy więcej niż koszt utrzymania
jednej osoby odbywającej karę dożywocia. Badania przeprowadzone na
Florydzie w 1988 wykazywały, że za każdą egzekucję podatnicy płacą
ponad 3,1 milionów dolarów.
* * *
Sądzę, że dziesięć wyżej wymienionych argumentów prowadzi do ludzkiego osądu, niekoniecznie biblijno-chrześcijańskiego, że kara śmierci powinna być odrzucona, jeśli społeczeństwo chce być cywilizowane i nowoczesne.
Pomóż w rozwoju naszego portalu