Reklama

Przebaczenie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W marszu alejkami obozu idą setki młodych ludzi - z Polski, Niemiec, Izraela. Wśród nich dwaj mężczyźni. Dwa życia, dwie różne historie powiązane w pewnym momencie przez los. Każdy z nich ogląda to, co zostało po zamordowanych - walizki, sterty zakurzonych butów bez pary, zabawki, przybory osobiste. Obu mężczyzn połączył obóz śmierci Auschwitz-Birkenau.
Jest rok 1943. Oto dwóch chłopców. Jeden z nich dopiero rozpoczyna swoje życie, drugi ma prawie 13 lat. Jeden rodzi się w getcie, drugi dorasta w dobrobycie, w rodzinie wysoko postawionego oficera niemieckiego Martina Bormanna, najbliższego współpracownika Hitlera. Na chrzcie otrzymuje drugie imię, do którego w dorosłym życiu się nie przyznaje - to imię ojca chrzestnego - Adolfa Hitlera. Obaj mężczyźni w jednym czasie przyjeżdżają do największego obozu zagłady w Oświęcimiu-Brzezince. Pierwszy z nich - na miejsce kaźni swoich najbliższych, drugi w miejsce, w którym jego ojciec wymordował miliony ludzi, w tym rodzinę pierwszego bohatera. Żydowskie niemowlę przygarnęła Polka, ratując je tym samym od komory gazowej. Uratowała chłopca, ponieważ jego matka prosiła: ocal go w imię Chrystusa, którego wyznajesz. Powiedziała też zamienne słowa: on kiedyś zostanie księdzem. Rzeczywiście, został księdzem, choć o ostatniej woli matki dowiedział się od swoich chrześcijańskich rodziców po... 15 latach kapłaństwa.
Drugi z bohaterów reportażu widział wojnę, ale z całkiem innej perspektywy. Syn niemieckiego oficera nie wie, co to prześladowania, głód. Pamięta piękne woluminy oprawione w... ludzką skórę, sprzęty naznaczone ludzką krwią i cierpieniem. Świadomość wszechobecnego zła budziła w nim, trzynastoletnim wówczas chłopcu, siłą wcielonym do młodzieżowej organizacji NSDAP, lęk. Jego ojciec był szefem kancelarii NSDAP, partii nazistowskiej głoszącej ideologię szowinistyczną, rasistowską i odwetową, wrogiej wobec chrześcijaństwa. Jednakże poglądy ojca nie ukształtowały jego życia - wręcz przeciwnie - pchnęły go w zgoła odmiennym kierunku - na drogę Chrystusowego kapłaństwa!
Syn zbrodniarza, skazanego w procesie norymberskim za zbrodnie wojenne na karę śmierci, prosił o przebaczenie dla swego ojca. I uzyskał je, bo uczynił to w imię Chrystusa i dla Chrystusa, któremu obaj mężczyźni ofiarowali swoje życie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski - plan obchodów na Jasnej Górze

2024-05-03 09:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Matka Boża

Karol Porwich/Niedziela

Dziś na Jasnej Górze, 3-go maja, uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Suma odpustowa odprawiona zostanie na Szczycie o godz. 11.00, poprzedzi ją program słowno-muzyczny: „W oczekiwaniu na beatyfikację sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej” o godz. 10.00. W czasie Sumy ponowiony zostanie Milenijny Akt Oddania Polski w Macierzyńską Niewolę Maryi, Matce Kościoła za Wolność Kościoła Chrystusowego. O godz. 19.00 Mszę św. odprawi metropolita częstochowski, abp Wacław Depo. Uroczystości zakończy Apel Jasnogórski.

- Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski związana jest ze ślubami lwowskimi Jana Kazimierza - wyjaśnia o. Michał Bortnik, rzecznik prasowy Jasnej Góry. Śluby te były wyrazem wdzięczności za cudowną obronę Jasnej Góry i ocalenie Ojczyzny. Jan Kazimierz obrał wtedy Maryję Królową i Matką swoją i swoich poddanych, całego królestwa. - Ciekawą rzeczą jest to, że Maryja sama wybrała sobie ten tytuł, bo w 1608 r. objawiła się mieszkającemu w Neapolu włoskiemu misjonarzowi, o. Juliuszowi Manicinelli z zakonu jezuitów, który był czcicielem polskich świętych - dodał o. Bortnik. Włoski misjonarz podczas modlitwy zastanawiał się nad najpiękniejszym tytułem, jakim uhonorować można Matkę Bożą. Ukazała mu się wtedy sama Maryja pytając, dlaczego nie nazwie Jej Królową Polski. Maryja uzasadniła swoją prośbę tym, że jest to naród, który sobie wybrała, naród, który Ją czci. Kiedy w 1610 r. o. Manicinelli przyjechał do Polski i odprawiał Mszę św. w katedrze na Wawelu kolejny raz objawiła mu się Matka Boża ponawiając swoje życzenie.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 3.): Sama tego chciała

2024-05-02 20:32

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Dlaczego Maryja jest Królową Polski? Kto to w ogóle wymyślił? Co to właściwie oznacza dla współczesnych Polaków i czy faktycznie jest to sprawa wyłącznie religijna? Zapraszamy na trzeci odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski przybliża fascynujące początki królowania Maryi w naszej Ojczyźnie.

CZYTAJ DALEJ

Papież spotkał się ze 100 księżmi z diecezji rzymskiej

2024-05-03 20:01

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO

Papież Franciszek udał się do historycznej bazyliki Świętego Krzyża Jerozolimskiego na spotkanie z księżmi posługującymi w centrum Rzymu. Księża z 38 parafii diecezji rzymskiej spotkali się z papieżem w historycznej bazylice, w której znajdują się relikwie Krzyża Świętego.

Papież przybył punktualnie o 16.00. Pozdrowiła go po drodze niewielka grupa wiernych, zgromadzonych już od godziny 15.00.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję