Reklama

Siostra zwyczajna, niezwyczajna

Żyła krótko, zaledwie 44 lata. Ale żyła tak, iż pozostał „Jej ślad na ziemi”. Tak zatytułował Bogusław Nosek wspomnieniowe opracowanie o siostrze Bożenie Podstawce, urszulance szarej, w piątą rocznicę jej śmierci.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Atutem niewielkiej objętościowo książeczki jest wymowa świadków i faktów. Zamilkł autorski komentarz - poza wstępem ks. dr. Tadeusza Śmiecha, długoletniego współpracownika s. Bożeny i zarazem bliskiego jej człowieka, poza wierszem - epitafium autorstwa Bogusława Noska i krótkim uzasadnieniem kolegium redakcyjnego, że ta „książka jest zbiorem wspomnień o s. Bożenie ludzi, którzy nie chcieli, aby pamięć o niej zamknęła się tylko w ich sercach, ale zdecydowali się w formie osobistego świadectwa spłacić dług wdzięczności za dobro, jakie od niej otrzymali i wielokrotnie wciąż jeszcze otrzymują. Za odwagę zwierzeń dotykających czasem bardzo osobistych przeżyć autorów serdecznie im dziękujemy”.
Siostra Bożena urodziła się 18 października 1955 r. jako najstarsza z trójki dzieci Władysława i Teresy. Po ukończeniu szkoły średniej podjęła studia na filologii polskiej Uniwersytetu Jagiellońskiego, finalizując je tytułem magistra. Przez 4 lata pracowała jako nauczycielka w szkole podstawowej.
7 października 1982 r. wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego w Kielcach, gdzie odbyła okres kandydatury i postulatu. Po złożeniu pierwszych ślubów 15 sierpnia 1984 r. rozpoczęła pracę katechetyczną w Szewnej, Starachowicach i na Baranówku w Kielcach. Od 1989 r. pracowała w Referacie Katechetycznym przy kieleckiej Kurii Diecezjalnej, a od r. 1993 pełniła funkcję doradcy metodycznego w Wojewódzkim Ośrodku Metodycznym. W tamtym czasie rozpoczęła zaoczne studia teologiczne w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, które ukończyła tytułem magistra w 1996 r. Przedłużyła je studiami doktoranckimi, których choroba nowotworowa nie pozwoliła już jej pomyślnie zakończyć. Prowadziła wykłady i ćwiczenia, konsultacje i katechezy, pisała cenione podręczniki pomagające w przygotowaniu do bierzmowania. Od samego początku była ogromnym wsparciem w organizacji i prowadzeniu Kursów Katechetycznych, Kolegium czy Świętokrzyskiego Instytutu Teologicznego. Zmarła po przewlekłej chorobie 21 stycznia 1999 r.
Wspomina ją Lidia Twardowska, rodzona siostra Zmarłej, przywołując atmosferę domu rodzinnego, studiów czy ostatnich dni jej życia. Wydobywa z pamięci ostatni wieczór - w trwaniu na rodzinnej Eucharystii. Dla Ani to „ciocia”, która do domu „wnosiła szczególny dar, pokazywała mi i mojemu rodzeństwu na tyle, a na ile byliśmy w stanie pojąć, religię - zawsze było w tym coś mistycznego (...), a choroba, która stała się dla nas wszystkich bardzo trudnym doświadczeniem, w niczym nie umniejszyła osoby cioci”.
Swoje świadectwo złożyły siostry urszulanki najbliższej jej chyba wspólnoty w parafii Chrystusa Króla w Kielcach oraz z innych domów Zgromadzenia. I wreszcie, będące impulsem do powstania opracowania, wspomnienia katechetów. Siostra Bożena była zafascynowana katechezą, której ponowny powrót do szkół niemal zbiegł się w czasie z rozpoczęciem jej pracy naukowej i praktycznej w dziedzinie katechetyki. S. Bożena równie kochała katechezę, jak pragnęła w niej widzieć element wnoszący autentyczne dobro do współczesnej szkoły. Jako metodyk była wymagająca, ale potrafiła naturalną dla niej troską otoczyć każdego katechetę z osobna, poświęcić mu czas i zrozumieć jego sprawy.
Ze wspomnień nauczycieli szkolnych, uczniów, katechetów czy współpracujących z nią księży wyłania się osoba wymagająca wobec siebie i innych, czynna i pracowita, bardzo pogodna i ciepła - ale nie nadmiernie pobłażliwa i nie pozbawiona także zabawnych rysów, np. skłonności do właściwych tylko jej powiedzonek. Wreszcie jako osoba zmieniająca, nawet przewartościowująca dotychczasowe zapatrywania innych, nie pozostająca nigdy biernym obserwatorem życia i ludzkich spraw. I jako zakonnica wielkiej modlitwy, szczególnie w okresie choroby, gromadząca na karteczkach intencje, za które ofiarowywała swoje wielkie cierpienia. Miała rzadki dar poświęcania całkowitej uwagi osobie, którą akurat spotkała, włączając w orbitę tej swojej życzliwej, pełnej ciepła koncentracji bliższe i dalsze sprawy rozmówcy: jego pracę, rodzinę, plany, radości i smutki. Doświadczyli tego wszyscy, którzy ją znali, choćby przelotnie. Pustka powstała bezpośrednio po odejściu s. Bożeny mogła rodzić pytanie: dlaczego tak wcześnie...? Ks. dr Paweł Sobierajski tak oto potraktował na kartach wspomnienia ów dylemat, nurtujący wielu jej bliskich: „Wszystkim się wydawało, że katecheza Siostry Bożeny została przerwana. Tyle tylko, że tym razem nie z winy nauczyciela i nie z winy ucznia... Te bolesne okoliczności, cała rzeka cierpienia, wielkie morze bólu. Ona zrozumiała od razu - jej katecheza trwała dalej, zmieniła tylko miejsce - wyszła na szczyt Golgoty, zmieniła perspektywę, poszerzyła horyzont. Zmieniła katechizm na żywe świadectwo, tablicę na twarz cierpiącą pogodnie, a zwykłą kredę na strumień nadziei, płynącej z każdej modlitwy, z każdego spojrzenia i słowa, nadziei piszącej Bogu nową pieśń wdzięczności”.

Jej ślad na ziemi. Pamięć o s. Bożenie Podstawce USJK; red. Bogusław Nosek; Jedność 2004, ss. 64

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Andrzej Przybylski: my zrodziliśmy się z Boga, który jest Miłością

2024-05-03 19:56

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

CZYTAJ DALEJ

Żołnierz Chrystusa

Niedziela Ogólnopolska 18/2023, str. 22

[ TEMATY ]

św. Florian

Adobe Stock

Św. Florian

Św. Florian

Jako żołnierz i urzędnik cesarski odważnie wyznał wiarę w Chrystusa.

Florian w młodym wieku został dowódcą wojsk rzymskich stacjonujących w Mantem (obecnie w północno-wschodniej Austrii). Był urzędnikiem cesarskim w prowincji rzymskiej Noricum (dzisiaj środkowa Austria). Kiedy wybuchło prześladowanie chrześcijan podczas rządów Dioklecjana, został aresztowany wraz z czterdziestoma żołnierzami i przymuszony do złożenia ofiary bogom, jednak stanowczo tego odmówił. Poddano go chłoście i torturom. Namiestnik prowincji – Akwilin – kazał szarpać jego ciało żelaznymi hakami; wreszcie uwiązano kamień u jego szyi i utopiono go w rzece Enns.

CZYTAJ DALEJ

Łódzcy proboszczowie spotkali się z Ojcem Świętym Franciszkiem

2024-05-04 16:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Wiesław Kamiński

Zakończyło się – trwające od 29 kwietnia br. - rzymskie spotkanie blisko 300 proboszczów z całego świata, którzy odpowiedzieli na zaproszenie Ojca Świętego Franciszka, by w czynny sposób włączyć się w prace Synodu o Synodalności.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję