Reklama

Kultura

Uwiodłeś mnie, Panie!

Tomasz Budzyński to artysta malarz – z wykształcenia, muzyk i kompozytor – z przypadku, człowiek głoszący Ewangelię – z miłości do Chrystusa. Wernisaż obrazów i koncert artysty odbyły się 12 stycznia w Filharmonii Częstochowskiej.

[ TEMATY ]

wernisaż

Magdalena Wolny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tomasz Budzyński zaprezentował kilkanaście obrazów. Tematykę prac streszcza krótko: domki, drzewka i pagórki. Obrazy cechuje niezwykła kolorystyka, łagodność, harmonia i dziecięca wrażliwość postrzegania świata, tak zaskakująca przy mocnych brzmieniach muzyki, którą wykonuje.

Magdalena Wolny

Koncert w Sali kameralnej przeplatany był opowieściami, wspomnieniami z dzieciństwa i świadectwem wiary. Na samym początku zabrzmiały utwory: „Luna” i „Stacja Dęblin”. Później piosenka „Anielo, mój aniele” dedykowana babci, z którą jako mały chłopiec chodził na wieczorne Msze św. do dominikanów i grał w karty, w Tysiąca lub Remika. „W kościele czułem się, jak w Niebie, obrazy patrzyły na mnie. Było mi bardzo dobrze” – wspominał. Kończąc opowieść o swojej niezwykłej babci, Budzyński zwrócił się do części widowni reprezentującej starsze pokolenie: „Nie myślcie, że nie jesteście potrzebni. Jesteście bardzo potrzebni”. Adresaci słów natychmiast odpowiedzieli muzykowi głośnymi oklaskami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Magdalena Wolny

W dalszej kolejności zabrzmiały „Cuda”. „Bo nasze życie jest dobre. Jest pełne cudów” – przypomniał zapowiadając utwór. Podkreślił także, że są dwie rzeczy warte śpiewania: miłość i śmierć. O swoim nawróceniu opowiedział słowami piosenki: „Uwiodłeś mnie, Panie, a ja pozwoliłem się uwieść”. „Kiedyś byłem chuliganem. Ale gdy usłyszałem Dobrą Nowinę, wszystko się zmieniło. Wcześniej słyszałem moralizowanie, że trzeba sobie zasłużyć na Niebo. A wtedy usłyszałem o Miłości, która kocha grzesznika” – wyznał. „Chrześcijaństwo to historia miłosna” – dodał za papieżem Benedyktem XVI.

Reklama

Podczas koncertu Tomasz Budzyński zaśpiewał także piosenki inspirowane psalmami. Zachęcił do modlitwy tekstami psalmów, ponieważ mają wielką moc odstraszania Złego. „Gdy zaczynam dokuczać żonie, zaczynam śpiewać psalmy i złość mija”. „Trzeba stanąć do walki ze Złem” – przekonywał.

„Chrystus oddał za kogoś życie, a ja tego kogoś osądzam, jakim prawem? – pytał przy kolejnej piosence, której refrenem mocno przypieczętował swoją odpowiedź: „Wszystkie moje źródła są w Tobie. Wszyscy moi bracia i siostry”. Na bis artysta wykonał „Psalm 18” z kolejnym ważnym refrenem, będącym jednocześnie uwieńczeniem koncertu i pięknym wyznaniem wiary: „Kocham Cię, Panie”.

2017-01-16 11:39

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Od Mokrej do Monte Cassino” – wernisaż nowej historycznej wystawy na Jasnej Górze

2024-04-18 20:51

[ TEMATY ]

Jasna Góra

wernisaż

Monte Cassino

BPJG

„Od Mokrej do Monte Cassino - szlakiem 12 Pułku Ułanów Podolskich” - to temat najnowszej wystawy przygotowanej na Jasnej Górze, której wernisaż odbędzie się już jutro, 19 kwietnia. Na wystawie znajdą się także szczątki bombowca Vickers Wellington Dywizjonu 305 pochodzące ze zbiorów Jasnej Góry, które dotąd nie były prezentowane. Ekspozycja znajduje się w pawilonie wystaw czasowych w Bastionie św. Rocha.

Uroczystość otwarcia wystawy rozpocznie Msza św. sprawowana w Kaplicy Matki Bożej o godz. 11.00, po niej w południe odbędzie się wernisaż.

CZYTAJ DALEJ

Czy moim życiem głoszę Ewangelię?

2024-04-15 15:01

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mk 16, 15-20.

Niedziela, 12 maja. Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję