Reklama

Co Bóg złączył...

Niedziela warszawska 26/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielość problemów występujących w życiu i brak wzajemnego zrozumienia i wybaczania sobie powodują, że spotykamy coraz więcej małżeństw, które decydują się na życie w separacji. Powstaje pytanie, czym jest separacja, kiedy dopuszczalna jest taka forma życia w małżeństwie sakramentalnym, i czy człowiek wierzący ma do tego prawo.

Prawo do separacji

Separacja jest to uchylenie wspólnoty małżeńskiej bez prawa wstępowania przez strony w nowy związek małżeński. Praktycznie dotyczy ona rozłączenia małżonków i pozbawienia małżonka winnego prawa do wspólnego łoża, stołu i mieszkania, mimo dalszego trwania między nimi węzła małżeńskiego. Z natury związku małżeńskiego wynika, że małżonkowie mają obowiązek i prawo prowadzenia wspólnego życia, dlatego tylko prawem określona przyczyna może ich od tego zwolnić, czyli spowodować separację.

Separacja małżonków może być wieczysta (jeśli jest podjęta do końca życia małżonków), albo czasowa (jeśli jest wprowadzona na pewien czas). Separacja wieczysta może nastąpić tylko na skutek cudzołóstwa współmałżonka. Wówczas małżonek niewinny może zerwać wspólnotę małżeńską. Cudzołóstwo współmałżonka musi być jednak rzeczywiste, popełnione świadomie i dobrowolnie oraz moralnie pewne. Niewinny małżonek nie musi jednak zrywać wspólnoty. Kościół usilnie zachęca, aby kierując się miłością chrześcijańską i dobrem rodziny przebaczył drugiej stronie i nie rozrywał życia małżeńskiego. Traci jednak prawo do separacji, jeśli wyraźnie lub milcząco darował winę współmałżonkowi, albo zgodził się na cudzołóstwo lub też sam dopuścił się podobnego występku. Milczące darowanie winy ma miejsce wtedy, jeśli małżonek niewinny, dowiedziawszy się o cudzołóstwie, nadal okazuje drugiemu małżonkowi uczucia małżeńskie. Domniemywa się, że nastąpiło darowanie winy, jeśli małżonek niewinny mieszkał nadal wspólnie z małżonkiem winnym przez sześć miesięcy od powzięcia wiadomości o cudzołóstwie i nie odwołał się w tym czasie ani do władzy kościelnej, ani do władzy świeckiej, aby wyciągnąć konsekwencje prawne z tego występku.

Wieczysta separacja małżonków powinna być stwierdzona dekretem biskupa diecezjalnego lub wyrokiem sądu kościelnego. Jeżeli powód separacji jest pewny, a czas nagli, strona niewinna może samodzielnie zerwać pożycie małżeńskie. W tym przypadku małżonek niewinny powinien w ciągu sześciu miesięcy wnieść sprawę o separację do kompetentnej władzy kościelnej (tj. do biskupa diecezjalnego miejsca zamieszkania stron lub jego sądu), a ta wziąwszy pod uwagę wszystkie okoliczności powinna rozważyć, czy małżonek niewinny nie mógłby darować i zaniechać wieczystej separacji.

Przyczyną separacji czasowej może być narażenie drugiego małżonka lub potomstwa na wielkie niebezpieczeństwo duszy lub ciała, bądź takie zachowanie się małżonka, że życie wspólne staje się niezwykle ciężkie. W takich przypadkach strona niewinna może odejść po wydaniu dekretu przez ordynariusza miejsca, a jeśli niebezpieczeństwo jest bliskie, może to uczynić sama. Po ustanowieniu separacji małżonków należy odpowiednio zatroszczyć się o należne potomstwu utrzymanie i wychowanie. Te sprawy są regulowane w wyroku sądowym, bądź w dekrecie biskupa. Gdyby separację strona wprowadziła sama, powinna też mieć na uwadze dobro potomstwa.

Mimo prawnej lub faktycznej separacji małżonek niewinny zawsze może drugiego małżonka dopuścić do wspólnego życia małżeńskiego. Choć ta decyzja bywa bardzo trudna, gdyż domaga się autentycznego pojednania chrześcijańskiego, może okazać się jednak jedyną nadzieją na dalsze trwanie we wspólnocie małżeńskiej. Gdy pojednanie ma miejsce, wówczas jest to równoznaczne z rezygnacją z prawa do separacji. Procesowe prawo małżeńskie stanowi, że biskup diecezjalny miejsca zamieszkania stron może zezwolić, aby sprawę separacji małżonków związanych ślubem kościelnym rozpatrzył sąd cywilny. Jest to uzasadnione tym, że wraz z separacją niejednokrotnie trzeba rozstrzygać o skutkach cywilnych małżeństwa. Kościół broniąc wspólnoty małżeńskiej, rodziny i potomstwa zawsze pragnie doprowadzić do pogodzenia stron przed wszczęciem postępowania sądowego o separację.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Św. Andrzej Bobola żył na początku XVII wieku. Ten jezuita-misjonarz przemierzał rozległe obszary znajdujące się dzisiaj na terytorium Polski, Białorusi i Litwy, aby nieść Dobrą Nowinę ludziom opuszczonym i religijnie zaniedbanym. Uwieńczeniem jego gorliwego życia było męczeństwo za wiarę, którą poniósł 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim. Papież Pius XI kanonizował w Rzymie Andrzeja Bobolę 17 kwietnia 1938 roku.

CZYTAJ DALEJ

Jezus jest obecny zawsze, gdy oglądamy Go pod postacią chleba i wina. Wierzysz w to?

2024-04-15 14:23

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 16, 16-20.

Czwartek, 9 maja

CZYTAJ DALEJ

Rzeczniczka "S" o proteście przeciwko Zielonemu Ładowi: jesteśmy zdeterminowani

2024-05-09 17:31

[ TEMATY ]

protest

Solidarność

Europejski Zielony Ład

PAP/Paweł Supernak

Związek jest zdeterminowany, żeby doprowadzić do wycofania się Polski ze złych rozwiązań Zielonego Ładu – powiedziała PAP Barbara Michałowska z biura komunikacji NSZZ Solidarność. - Przygotowujemy się na dłuższą walkę - dodała.

"Protestujemy przeciwko unijnej polityce klimatycznej w obecnym kształcie, forsowanym przez unijne instytucje" – powiedziała PAP Barbara Michałowska z biura komunikacji NSZZ "Solidarność". Zdaniem ekspertów współpracujących z "Solidarnością" Zielony Ład będzie szkodliwy dla wszystkich obywateli Unii Europejskiej, a w szczególności państw Europy Środkowo-Wschodniej, w tym Polski, bo te kraje zapłacą najwyższą cenę za zmiany.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję