Reklama

Polska

Warszawa: uczczono 75. rocznicę śmierci abp. Stanisława Galla

Pamięć abp. Stanisławie Gallu uczczono wieczorem Mszą św. w katedrze polowej. Eucharystii przewodniczył ordynariusz wojskowy bp Józef Guzdek. Dziś przypada 75. rocznica śmierci abp. Galla, pierwszego biskupa polowego WP oraz administratora Stolicy Apostolskiej w czasie II wojny światowej. Wraz z wiernymi Ordynariatu Polowego w katedrze modlili się członkowie Konfraterni św. Jakuba Apostoła, którzy dziękowali za kolejny rok swojej działalności.

[ TEMATY ]

Msza św.

Cezary Piwowarski/ pl.wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

We wprowadzeniu do Mszy św. bp Guzdek powiedział m.in., że przed południem modlił się wraz ze swoimi współpracownikami przy grobie abp. Galla na Starych Powązkach. – Myśleliśmy o nim, jako o tym, który budował fundamenty. To jemu papież Benedykt XV zlecił zorganizowanie duszpasterstwa wojskowego w Polsce. Dziękujemy mu za tamtą niełatwą posługę, ale pamiętamy o jego służbie dla archidiecezji warszawskiej, szczególnie w czasie wojny, kiedy jako niezłomny pasterz głosił Ewangelię, podtrzymywał na duchu zniewolony naród – powiedział.

W homilii ks. płk SG Zbigniew Kępa, notariusz kurii Ordynariatu Polowego i kapelan Konfraterni św. Jakuba Apostoła, podkreślił że patron bractwa "szedł drogą krzyża za Chrystusem". – Wiemy, że św. Jakub poniósł śmierć męczeńską, za wierność Chrystusowi. Stracono go bez procesu, którego wymagało ówczesne prawo. Było to w czasie, kiedy król [Herod] Agryppa I rozpoczął prześladowanie Kościoła – powiedział.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zdaniem ks. Kępy "drogą wierności Chrystusowi", czyli "drogą jakubową" szedł także abp. Stanisław Gall, pierwszy biskup polowy WP. Przypomniał historię jego posługi w duszpasterstwie wojskowym, m.in. jego działalność w czasie wojny polsko-bolszewickiej, podczas której udało mu się posłać do posługi wśród żołnierzy wielu kapelanów. – Drogą za Chrystusem idzie się nie pod przymusem, ale dobrowolnie i ochoczo. Tak ukazywał Apostoł Jakub – i tak w odniesieniu do kapłanów widział ją bp Stanisław Gall. Każdy Apostoł, także i św. Jakub, bronił owczarni Chrystusowej przed wilkami, które niszczyły wspólnotę Kościoła i osłabiały wiarę wiernych – powiedział kapelan.

Ks. Kępa podkreślał, że bp Gall był pasterzem wszystkich żołnierzy i ich rodzin, nie baczący na ich przynależność i sympatię polityczną. Dodał, że kierowanie diecezją wojskową zwłaszcza po przewrocie majowym w 1926 r. było dla niego "drogą krzyżową", ale mimo presji "starał się trwać na swoim urzędzie". – Gdy jednak doszło do dużych napięć w relacjach pomiędzy nim a władzą świecką, na prośbę Stolicy Apostolskiej, zrzekł się w 1933 roku urzędu. Za całokształt swej pracy Ojciec Święty nagrodził go tytułem arcybiskupa – powiedział.

Reklama

Notariusz kurii Ordynariatu Polowego podkreślił, że także w czasie II wojny światowej, abp Gall, jako administrator apostolski, zachował niezłomną postawę wobec okupantów. – Wyczerpany ciągłą walką zmarł 11 września 1942 r., 75 lat temu. Był dobrym pasterzem. Przez życie przeszedł "jakubową drogą" – zakończył ks. Kępa.

Mszę św. z bp. Guzdkiem i ks. płk. Kępą koncelebrował ks. ppor. Daniel Piejko, wikariusz katedry polowej.

Stanisław Gall, właśc. Stanisław Gała, urodził się 21 kwietnia 1865 r. w Warszawie. Studiował w latach 1880–1883 w seminarium duchownym w Warszawie, następnie w latach 1883–1887 w Rzymie filozofię, teologię i prawo kanoniczne. W 1887 r. obronił doktorat z filozofii. Święcenia kapłańskie przyjął w Warszawie 29 czerwca 1887 r. Po święceniach pełnił posługę duszpasterską na Służewie. W 1889 r. został profesorem liturgiki i filozofii warszawskiego seminarium duchownego, następnie wicerektorem seminarium. W 1910 r. mianowano go rektorem seminarium.

29 lipca 1918 r. papież Benedykt XV mianował go biskupem pomocniczym archidiecezji warszawskiej i biskupem tytularnym Halikarnasu. Sakrę biskupią przyjął w archikatedrze św. Jana Chrzciciela 17 listopada 1918 r. z rąk abp. Aleksandra Kakowskiego.

5 lutego 1919 r. został mianowany przez papieża Benedykta XV biskupem polowym Wojska Polskiego, którego tytulatura odpowiadała generałowi porucznikowi (zmieniona w 1922 r. na generała dywizji). Rządy objął 21 lutego 1919 r. Odegrał wielką rolę w organizacji i funkcjonowaniu duszpasterstwa wojskowego podczas wojny polsko-bolszewickiej. Zorganizował kurię biskupią i sieć duszpasterstwa wojskowego.

Reklama

Po 1926 r. począł krytycznie odnosić się do władz państwowych i Józef Piłsudskiego. W 1932 r. bp Gall złożył rezygnację z funkcji biskupa polowego, a w styczniu 1933 r. przeszedł w stan spoczynku jako oficer Wojska Polskiego.

Po rezygnacji z funkcji biskupa polowego został mianowany 16 lutego 1933 r. przez Piusa XI arcybiskupem tytularnym Carpathus i powrócił do archidiecezji warszawskiej, w której do 1939 r. był wikariuszem generalnym. W styczniu 1939 r., po śmierci kard. Aleksandra Kakowskiego, został wybrany wikariuszem kapitulnym – tymczasowym rządcą archidiecezji, a 6 stycznia 1940 r. mianowany został przez papieża Piusa XII administratorem apostolskim archidiecezji warszawskiej.

Bp Gall zachowywał w okresie okupacji bezkompromisową postawę wobec Niemców. Informował Watykan o sytuacji w kraju i o zbrodniach popełnianych przez okupanta. Zmarł 11 września 1942 r. w Warszawie. Spoczywa w grobie rodzinnym na Cmentarzu na Starych Powązkach.

2017-09-11 21:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rzecznik Episkopatu o przeżywaniu transmisji Mszy Świętych

[ TEMATY ]

Msza św.

pixabay.com

Podczas transmisji skupiamy się na Mszy świętej i nie robimy innych rzeczy. Z uwagą słuchamy Słowa Bożego i włączamy się w celebrację – powiedział rzecznik Episkopatu Polski, ks. Paweł Rytel-Andrianik.

„Nie ma przepisów kościelnych, które by mówiły o tym, jak dokładnie zachowywać się podczas transmisji Mszy Świętych. Wiele zależy od naszego nastawienia. Wiemy, że nie chodzi tylko o oglądanie czy słuchanie Mszy Świętej, ale o jej przeżywanie w sposób duchowy jako czasu modlitwy. Tak więc wiele od nas zależy” – zaznaczył rzecznik Episkopatu

CZYTAJ DALEJ

Polskie dzwony i ...muezzini

2024-05-11 17:46

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Rozmowa z księdzem proboszczem jednej z poznańskich parafii. Sympatyczny zakonnik, twardo chodzący po ziemi, zatroskany o swoją duszpasterską trzodę. Przykro mu było, gdy na obchodach stulecia parafii i wykładów historycznych z tym związanych zjawiła się tylko pięćdziesiątka parafian.

Jednak mówi jeszcze o innej rzeczy, o której słyszę od coraz większej liczby księży. Gdy uruchomił, jak to jest w staropolskim zwyczaju, dzwon na rezurekcje (odbywają się one, na miłość Boską, raz w roku!) – natychmiast ktoś z osiedla, na którym znajduje się kościół zawiadomił... policję, która zgodnie z wolą anonimowego obywatela przyjechała z interwencją. Omal nie skończyło się na mandacie, bo policja twierdziła, że są ku temu podstawy formalno-prawne. Ów ksiądz ze stolicy Wielkopolski nie jest wyjątkiem, bo tego typu nieprzyjemne incydenty spotykały wielu kapłanów w tej aglomeracji, ale też naprawdę sporo w każdym dużym mieście – o czym wie każdy z nas, jeśli tylko chce to wiedzieć.

CZYTAJ DALEJ

Ukraina: papieska korona dla Matki Bożej w Fastowie

2024-05-12 15:33

Grażyna Kołek

W przededniu rocznicy objawień fatimskich papieską koronę otrzymała figura Matki Bożej w Fastowie. W tym ukraińskim mieście leżącym nieopodal Kijowa działa dominikański Dom św. Marcina de Porres, stanowiący jeden z największych hubów humanitarnych w tym ogarniętym wojną kraju. Maryjna figura powstała dwa lata po objawieniach w Fatimie i przechowywana jest w miejscowym kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, ważnym punkcie modlitwy o pokój na Ukrainie.

Odpowiedzialnym za funkcjonowanie ośrodka w Fastowie jest ukraiński dominikanin ojciec Mykhaiło Romaniw, który współpracuje z całą rzeszą świeckich wolontariuszy. „Pomysł koronacji wziął się stąd, że nasz parafianin, pan Aleksander Łysenko, na jednej ze stron antykwarycznych znalazł figurę Matki Bożej Fatimskiej. Figura jest drewniana, ma 120 centymetrów wysokości. Pochodzi z Fatimy i została wyprodukowana w 1919 roku. To nas bardzo zainteresowało” - mówi Radiu Watykańskiemu ojciec Romaniw. Jak podkreśla, „drugą ważną rzeczą było to, że Matka Boża Fatimska właśnie w tym kontekście wojny prosiła o to, aby się modlić za Rosję. To jest bardzo ważne i od zawsze pamiętałem, iż żadne inne objawienie nigdy nie mówi o Rosji”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję