„To wyjątkowy dzień, kiedy nasza świątynia otwiera swoje bramy dla naszych przyjaciół, naszych rodzin oraz tych, którzy kiedyś tu zostaną, gdy w pełni odkryją swoje powołanie” - tymi słowami zwrócił się do zebranych ks. Robert Sarek w homilii wygłoszonej podczas uroczystej Eucharystii koncelebrowanej pod przewodnictwem ks. rektora Ryszarda Tomczaka. Nawiązując do perykopy o faryzeuszu i celniku, Ksiądz Profesor mówił o wyzwaniach wobec współczesnego duszpasterstwa. „Dziś nie wystarczy to, co wypracowali dawni duszpasterze. Nawet jeśli kupilibyście najpiękniejszy dzwon i najpiękniejszy kościół - mówił, wspominając słowa sługi Bożego bp. Pluty - ale nie będzie życia Bożego w tej parafii, w życiu księdza i w życiu wiernych, na nic się nie zda ten piękny dzwon i ta piękna świątynia”. „Jak mam służyć tym, do których pójdę?” - pytał Kaznodzieja zebranych na Liturgii alumnów, a potem, zwracając się do wszystkich wiernych zgromadzonych na Eucharystii, powiedział: „Wy, Bracia i Siostry, którzy jesteście w świecie, podpowiadajcie im, mówcie, na co młodzież jest dziś wrażliwa, dlaczego nie lubi słuchać księdza i kiedy go słucha. Mówcie im, bo pokolenia szybko się zmieniają... Rodzice, mówcie im o biedzie, jaka jest dokoła, aby o tym nie zapomnieli, kiedy wyjdą z tego domu. Potrzeba dziś - kontynuował Kaznodzieja, cytując kard. Pouparda - mężczyzn i kobiet mocnych, wspaniałomyślnych, doskonale dwujęzycznych, tzn. zdolnych mówić językiem Boga w języku ludzkim, podwójnie biegłych, tzn. kontemplujących Boga i biegłych w ludzkości, zakochanych w Bogu i ludziach. Świat potrzebuje dziś świadków bezobłudnej wiary”.
Po południu w seminaryjnym kościele pokazano program słowno-muzyczny z okazji 20-lecia śmierci ks. Jerzego Popiełuszki, przygotowany przez kleryków Seminarium pod opieką o. Piotra Rutkowskiego CM. Rozpoczynając inscenizację, o. Rutkowski powiedział: „Chcąc dać świadectwo prawdzie, staję przed Wami jako jeden ze świadków duszpasterzowania Księdza Jerzego, a potem jako jeden z bardzo wielu uczestników jego pogrzebu. Bo przyszło mi wtedy pełnić posługę kapłańską w Warszawie. Ks. Jerzy Popiełuszko jest nie tylko wzorem dla kapłanów i dla tych, którzy się do tej posługi przygotowują, ale jego przykład ma wiele do powiedzenia każdemu z nas - mówił o. Rutkowski. - On nieustannie głosił prawdę, chrześcijańskie ideały sprawiedliwości społecznej, wolności, miłości, obrony podstawowych praw ludzkich i godności człowieka jako dziecka Bożego. Był heroldem ewangelicznej zasady: zło dobrem zwyciężaj”. Inscenizacja, odczytywane wiersze i relacje z przeprowadzonych rozmów, życiorys oraz wnikliwa analiza zbrodni pokazały nam wszystkim, jak bestialski był to mord.
„Dzień otwartej bramy” zakończyło wspólne nabożeństwo różańcowe, w którym ogarnęliśmy modlitwą wszystkich przybyłych gości: rodziców, rodzeństwo, przyjaciół i znajomych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu