Reklama

Tobie, Panie, zaufałem...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mówić czy milczeć? Takie pytanie zadaję sobie, kiedy śmierć przychodzi nagle, kiedy dobry Bóg zabiera z doczesnego świata kapłana. Po ludzku "mówić" - to słowa zbyt płytkie, bez treści, bo cóż znaczy: " niech Ci ziemia lekką będzie". Po Bożemu "milczeć" - to spoglądać w oczy bliskim, tym, którzy go znali, wśród których pracował, których obdarzał ciepłem i uśmiechem - i orędować do Pana. Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Wieczny odpoczynek...

23 sierpnia br. odszedł do Pana ks. inf. Zygmunt Zuchowski. Urodził się 24 stycznia 1929 r. w Narolu. Od 7. do 14. roku życia uczęszczał do szkoły powszechnej w Narolu. W latach 1944-49 uczył się w gimnazjum i liceum w Tomaszowie Lubelskim. Po maturze wstąpił do Seminarium Duchownego. Studia zakończył dyplomem magisterskim. 27 czerwca 1954 r. w katedrze częstochowskiej otrzymał święcenia kapłańskie z rąk ks. bp. Zdzisława Golińskiego. Po święceniach został skierowany do pracy duszpasterskiej w Blachowni k. Częstochowy, gdzie przez 3 lata pełnił funkcję wikariusza kooperatora. W sierpniu 1957 r. został przeniesiony do Czeladzi. Tutaj jako wikariusz pracował przez jeden rok. Od sierpnia 1958 r. do 1962 r. pracował w parafii Opatrzności Bożej w Bielsku-Białej w charakterze wikariusza kooperatora. Przez 4 lata studiował biblistykę na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Studia ukończył stopniem licencjata. W latach 1966-68 pracował jako wikariusz w Płazowie, później do 1972 r. w Cieszanowie. Następnie przez 3 lata pracował jako wikariusz w parafii św. Stanisława w Lubaczowie. Od 1975 do 1978 r. ponownie był wikariuszem w parafii Cieszanów, gdzie został proboszczem. Pełniąc tę funkcję, został jednocześnie w 1985 r. kanclerzem Kurii Diecezjalnej w Lubaczowie. Funkcję tę pełnił do 1991 r. Od maja 1991 r. do powstania diecezji zamojsko-lubaczowskiej pełnił funkcję administratora w Lubaczowie. W marcu 1992 r. został wikariuszem generalnym nowo powstałej diecezji. Dokładnie 10 lat temu został kapelanem papieskim - prałatem. W 1998 r. Ojciec Święty podniósł go do godności infułata. W tym czasie pełnił szereg funkcji na szczeblu w diecezji. Był także opiekunem różnych grup modlitewnych.

Uroczystości pogrzebowe, którym przewodniczył pasterz diecezji, ks. bp Jan Śrutwa zgromadziły 25 sierpnia br. w narolskiej świątyni ok. 170 kapłanów, liczne rzesze wiernych z parafii, w których pracował śp. Ksiądz Infułat oraz grono najbliższych przyjaciół. W homilii pogrzebowej Ksiądz Biskup ukazał ogromną wiarę i bogactwo życia duchowego śp. ks. Zuchowskiego. Swoje refleksje poparł fragmentami Testamentu zmarłego: "Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus... Całym sercem dziękuję Stwórcy nieba i ziemi za łaskę sakramentu kapłaństwa... Pragnę raz jeszcze przeprosić Boga za wszelkie niewierności, ich źródłem bowiem jest ludzka ułomność natury. Proszę zatem Pana wszechświata o miłosierdzie i przebaczenie. Ufam wstawiennictwu przed obliczem Pana, Maryi Matki Zbawiciela i naszej Matki... Tobie, Panie, zaufałem i wierzę, że nie będę zawstydzony na wieki". Swoim życiem i zachowaniem Ksiądz Infułat potwierdził słowa zawarte w Testamencie. Pasterz diecezji podkreślił, że Ksiądz Infułat kochał Kościół i pracował dla niego na wielu odpowiedzialnych stanowiskach. Był oddany sprawom Kościoła i ludziom. "Dziękuję, Tobie, w imieniu diecezji - mówił Ksiądz Biskup - za to, że byłeś z nami przez tyle lat i że się dobrze zapisałeś postawą i pracą w pamięci naszego duchowieństwa, które dziś tak licznie przybyło na ten pogrzeb, w pamięci naszych sióstr zakonnych, naszych alumnów i całego naszego Ludu Bożego To dlatego przybyliśmy na tę Mszę św. pogrzebową i przed ołtarzem Bożym zapewniamy, że długo Ci jeszcze będzie towarzyszyć nasza stała modlitwa. Najświętsza Maryja Panna, którą niezwykle czciłeś i kochałeś, niech Tobie, Księże Zygmuncie, mocnemu nadzieją zjedna u Syna Bożego dostęp do źródła wody zbawienia tryskającej na życie wieczne. Spoczywaj wiecznym snem w swoim ukochanym rodzinnym Narolu. Wypowiadamy i powtarzamy Twoje słowa zapisane w Twoim Testamencie: ´Do zobaczenia w niebie´".

Po śmierci przychodzi zmartwychwstanie i chwała nieba. Wierzymy, że Jezus Miłosierny poczyta zmarłemu Kapłanowi słowa, które sam wypowiedział: "Kto spożywa Ciało moje i krew moją pije, ten ma życie wieczne", a Matka Różańca św., Królowa nieba i ziemi, wprowadzi kapłańską duszę do Kościoła zbawionych w niebie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trudny patron

O tym, że św. Zygmunt jest trudnym patronem, wiedzą najlepiej kaznodzieje, którzy głoszą kazania ku jego czci. Jak bowiem stawiać za wzór - co przecież jest naturalne w przypadku świętych - człowieka, ogarniętego tak wielką żądzą władzy, że dla jej realizacji nie zawahał się zabić własnego syna? Niektórzy pomijają ten fakt milczeniem, przywołując za to chrześcijańskie cnoty króla Burgundów, których był przykładem. Inni koncentrują się na męczeńskiej śmierci, nie wspominając, że rozkaz królewski stał się przyczyną śmierci młodego Sigeryka.

Lęk o władzę

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: rozpoczęły się obrady Rady Stałej KEP

2024-05-02 15:05

[ TEMATY ]

Jasna Góra

KEP

Biuro Prasowe Jasnej Góry

Na Jasnej Górze, zgodnie ze zwyczajem, w wigilię uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, odbywają się obrady Rady Stałej Konferencji Episkopatu. Podjęte zostały bieżące sprawy Kościoła w Polsce, wśród tematów: lekcje religii w szkołach, standardy ochrony małoletnich oraz inicjatywy związane z jubileuszami kościelnymi 2025 i 2033 roku. Zostaną też poruszone aktualne zagadnienia życia wiernych Kościoła w Polsce i misji duszpasterskiej.

Wśród najważniejszych podejmowanych tematów są kwestie wynikające z relacji Kościół - państwo dotyczące nauczania religii w przedszkolach i szkołach publicznych. W czasie obrad przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP bp Wojciech Osial przedstawi aktualny stan prac Zespołu Roboczego ds. kontaktów z Rządem RP w sprawie lekcji religii w szkole oraz relację ze spotkania 24 kwietnia Zespołu w Ministerstwie Edukacji Narodowej.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję