Reklama

Zając wielkanocny

Obok jajka, wśród znaczących symboli wielkanocnych znajduje się zając. Niektórzy chcieliby w tym widzieć naszą fascynację masową kulturą amerykańską i zachodnią, ale to przecież nie do końca prawda, choć - podobnie jak bożonarodzeniowa choinka - przywędrował on do nas z Niemiec. Poczciwego zająca odnajdziemy nie tylko na sentymentalnych, przedwojennych kartach z życzeniami świątecznymi, ale i w sztuce wczesnochrześcijańskiej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na chrzcielnych naczyniach i płytach nagrobnych umieszczano przedstawienie zająca, jedzącego winne grono, co miałoby oznaczać człowieka (neofitę) czerpiącego siłę z nauki Chrystusa lub też rozkoszującego się owocami wiecznego życia.
Jan Uryga w: Rok polski w życiu, w tradycji i obyczajach ludu, Wydawnictwo Duszpasterstwa Rolników, Włocławek, 2003) podkreśla, że pierwsze interpretacje znaczenia symbolu zająca są komentarzem do wybranych fragmentów Biblii. Pisze m. in.:
„Tekst z Księgi Przysłów (30,24; 30,26) mówiący o góralikach (gatunek skalnych gryzoni) - w niektórych tłumaczeniach jest mową wprost o zającach - pochwala rozumność tych małych zwierząt. Św. Augustyn, interpretując fragment Psalmu 103. (w. 18), który zdaniem dzisiejszych biblistów należy odnosić do górskich kozic, koziorożców lub skalnych borsuków, twierdzi, że dotyczy on skały, która jest schronieniem dla jeży i zajęcy. Dlatego zwierzęta te uznał za symbole grzeszników, którzy uznają ucieczkę w skale - Chrystusie”.
Natomiast ścisły związek zająca z symboliką Świąt Wielkanocnych dotyczy dopiero bodaj końca XVII w. i wiąże się być może z licznymi bajkami dla dzieci, według których zające były roznosicielami jajek wielkanocnych. Interpretacja może mieć znacznie dalsze analogie, gdyż w pogańskich obrzędach związanych z modłami o urodzaj zając symbolizował płodność.
Wierzenia ludowe przypisywały zającowi mnóstwo mało chlubnych cech: lękliwość, nieśmiałość, krętactwo - ale zarazem zaradność i spryt. Taki właśnie tchórzliwy, ale przebiegły zajączek bywa bohaterem wielu bajek, legend, opowiadań dla dzieci, np. upodobała go sobie literatura rosyjska.
Związany z naszą strefą klimatyczną zając szarak jest zwierzęciem dość powszechnym, żyjącym na polach uprawnych, w zagajnikach, w parkach, na obrzeżach lasów Europy, Azji Mniejszej i północnej Afryki, osiedlony przez człowieka w Irlandii, Skandynawii, obu Amerykach, we wschodniej Azji, w Australii i Nowej Zelandii. Różniące się nieco między sobą na świecie wyobrażenia zająca wielkanocnego pozwalają przypuszczać, że czerpią one sporo z wizerunku licznych zającowatych - ssaków obejmujących 46 gatunków, żyjących na wszystkich kontynentach (oprócz Antarktydy). Zającowate cechują się charakterystyczną sylwetką o dużych uszach, długich skocznych tylnych kończynach i znacznie krótszych przednich oraz puszystym ogonem. Krótka sierść ma obfitą podściółkę puchową o różnych odcieniach brązów i szarości.
Dzisiaj nasz zając wielkanocny, choć przejął pewne nawyki od amerykańskiego kuzyna, znajdującego czekoladowe pisanki i upominki wielkanocne w ogrodzie, pozostał tym, z czym zawsze się u nas kojarzył: symbolem wiosny i odradzającego się z jej nadejściem życia. I chyba sympatyczniejszy jest nasz puszysty, swojski zajączek - w sąsiedztwie owsa, malowanych jaj, gałązek wierzby i wiosennych kwiatów - od karykaturalnych maszkar z długimi uszami - rozdających ulotki reklamowe w marketach lub zawiniętych w złotko i udających wyrób czekoladowy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

To święty również na dzisiaj

Niedziela Ogólnopolska 42/2010, str. 8-9

wikipedia

Czy kanonizacja średniowiecznego kapłana z Zakonu Kanoników Regularnych ma jakieś znaczenie dla nas, żyjących w XXI wieku? Czy ks. Stanisław z krakowskiego Kazimierza, który świetnie rozumiał problemy XV-wiecznych parafian, potrafi zrozumieć nasze problemy - ludzi żyjących w epoce technicznej?

Stanisław Kazimierczyk, choć umarł w 1489 r., jest ciągle żywy i skutecznie działa w niebie. W rok po śmierci przy jego grobie Bóg dokonał 176 uzdrowień, które zostały udokumentowane. Do dzisiejszego dnia tych niezwykłych interwencji były setki tysięcy. Ludzie są uzdrawiani z wielu chorób, umacniani w realizowaniu trudnych obowiązków, podtrzymywani na duchu w ciężkich chwilach życia. Dzięki skutecznej interwencji Kazimierczyka ludzie odzyskują wiarę w Boga miłującego i są uzdrawiani ze zranień duchowych i psychicznych.

CZYTAJ DALEJ

Za nami doroczna pielgrzymka Przyjaciół Paradyża

2024-05-05 19:17

[ TEMATY ]

Przyjaciele Paradyża

Wyższe Seminarium Duchowne w Paradyżu

Karolina Krasowska

Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego

Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego

Modlą się o nowe powołania i za powołanych, a także wspierają kleryków przygotowujących się do kapłaństwa. Dziś przybyli do Wyższego Seminarium Diecezjalnego na doroczną pielgrzymkę.

5 maja odbyła się diecezjalna pielgrzymka „Przyjaciół Paradyża" do Sanktuarium Matki Bożej Wychowawczyni Powołań Kapłańskich w Paradyżu. Spotkanie rozpoczęło się od Godzinek o Niepokalanym Poczęciu NMP i konferencji rektora diecezjalnego seminarium ks. Mariusza Jagielskiego. Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego. – Gromadzimy się przed obliczem Matki Bożej Paradyskiej jako rodzina Przyjaciół Paradyża w klimacie spokoju, wyciszenia, refleksji i modlitwy, ale przede wszystkim w klimacie ofiarowanej miłości, o której tak dużo usłyszeliśmy dzisiaj w słowie Bożym – mówił na początku homilii pasterz diecezji. – Dziękuję wam za pełną ofiary obecność i za to całoroczne towarzyszenie naszym alumnom, kapłanom i tym wszystkim wołającym o rozeznanie drogi życiowej, dla tych, którzy w tym roku podejmą tę decyzję. Nasza modlitwa podczas Eucharystii jest źródłem i znakiem pewności, że jesteśmy we właściwym miejscu, bowiem Pan Jezus jest z nami i gwarantuje owocność tego spotkania swoim słowem, mówiąc „bo, gdzie są zebrani dwaj lub trzej w Imię Moje, tam Jestem pośród nich”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję