W pamiętny piątek 8 kwietnia, w dniu pogrzebu Ojca Świętgo Jana Pawła II, podczas uroczystego nabożeństwa w bazylice archikatedralnej, którą nasz Papież nawiedził 11 czerwca 1987 r. podczas III Pielgrzymki do Polski (o czym przypominał ustawiony w pobliżu ołtarza tron z Jego herbem papieskim), szczecińskie środowisko artystyczne złożyło wieczorem hołd pamięci Zmarłego. Na nabożeństwo złożyły się: Liturgia Słowa, Msza św. za zamarłych, Requiem Mozarta i fragmenty pism Jana Pawła II. Te trzy elementy wzajemnie się uzupełniając i wzmacniając intensywność przeżycia każdego z nich, stanowiły wspaniale skomponowaną całość. A przeżywali ją w powadze i skupieniu, chłonąc mądrość wypowiadanych słów i piękno wykonywanej muzyki, szczelnie wypełniający świątynię uczestnicy niemal dwugodzinnego nabożeństwa. Liturgii Słowa przewodniczył abp Zygmunt Kamiński - metropolita szczecińsko-kamieński, lektorem fragmentu Apokalipsy św. Jana w ramach tejże liturgii oraz testamentu Jana Pawła II był Andrzej Oryl, Requiem Mozarta prezentowali filharmonicy szczecińscy, połączone szczecińskie chóry oraz kwartet solistów pod dyrekcją Zygmunta Rycherta, fragmenty Tryptyku rzymskiego recytowali aktorzy szczecińskich teatrów.
W końcowym słowie Ksiądz Arcybiskup podziękował wszystkim wykonawcom i organizatorom tego wzruszającego nabożeństwa, wywołując tym gromki aplauz. Podziękował także władzom miasta i społeczeństwu za sprawną organizację i udział - w tym zwłaszcza młodzieży - w tych dniach żałoby, która zaowocowała duchową odmianą stylu bycia, i życzył, by ta odmiana nie była jedynie chwilowym zrywem, lecz pozostała czymś trwałym. Po arcybiskupim błogosławieństwie ponownie zabrzmiała muzyka - zwiastująca nadzieję zmartwychwstania - radosne Alleluja z oratorium Mesjasza Haendla.
Pomóż w rozwoju naszego portalu