Reklama

Wiadomości

Sukces zbiórki pieniędzy dla rugbisty wyrzuconego z reprezentacji za chrześcijański wpis

Australijski rugbista Israel Folau, wyrzucony z reprezentacji i z klubu za wpis oceniony jako homofobiczny, chce kontynuować walkę w sądzie. Zbiórka pieniędzy na ten cel przyniosła już 331 tys. dolarów australijskich (ok. 203 tys. euro), a datki pochodzą od 3,7 tys. osób. Jak zaznacza jednak sportowiec, sądowe zmagania mogą potrwać nawet kilka lat i zakończyć się przed Sądem Najwyższym.

[ TEMATY ]

sport

Anthony Au-Yeung/Getty Images

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

30-letni zawodnik jest praktykującym chrześcijaninem. W przeszłości krytykował legalizację małżeństw homoseksualnych przez parlament australijski. Burzę wywołał przed Świętami Wielkanocnymi, zamieszczając na Instagramie post o treści: „Pijacy, homoseksualiści, cudzołożnicy, kłamcy, złodzieje, ateiści, bałwochwalcy. Piekło czeka na was. Pokutujcie! Tylko Jezus może was zbawić”.

Z tego powodu Folau musiał stawić się na początku maja przed komisją dyscyplinarną federacji. Mimo grożącej mu kary, nie odwołał swoich słów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dwa tygodnie później krajowa federacja zerwała z nim zawartą w lutym czteroletnią umowę, opiewającą – według mediów – na sumę 4 mln dolarów australijskich. Został również usunięty ze swojego klubu.

Folau miał być filarem reprezentacji w rozpoczynającym się 20 września w Japonii turnieju o Puchar Świata.

– Israel, poprzez swoje działania, nie pozostawił nam wyboru – skomentowała dyrektor federalny federacji Raelene Castle, dodając, że decyzja była „bolesna”.

Zawodnik zamierza się odwoływać, ale nie przed instancjami rugby, do których – jak twierdzi – nie ma zaufania. Zwrócił się do australijskiej komisji ds. zatrudnienia, przed którą chce bronić wolności religijnej i domagać się odszkodowania od federacji i klubu.

Folau oświadczył, że na walkę sądową wydał już 100 tys. dolarów i zasugerował, że może ona potrwać nawet kilka lat i zakończyć się przed Sądem Najwyższym.

89 proc. Australijczyków po stronie sportowca

Sprawa Folaua, reprezentanta Australii tongijskiego pochodzenia, podzieliła drużynę narodową. Niektórzy potępili go, ale część zawodników stanęła w jego obronie.

„Wyrzućcie mnie i wszystkich innych graczy rugby z wysp Pacyfiku, ponieważ wyznajemy tę samą wiarę chrześcijańską” – napisał na Facebooku jego kolega z reprezentacji Taniela Tupou.

Przeciwko ukaraniu czołowego rugbisty, który nie popełnił dotychczas żadnych przestępstw, wypowiedziała się też większość Australijczyków. W elektronicznym głosowaniu, przeprowadzonym przez dziennik „The Australian” 89 proc. spośród 21700 ankietowanych oceniło, że zawodnika ukarano niesłusznie i nie powinno się go pozbawiać kontraktu.

Reklama

Israel Folau urodził się w 1989 w rodzinie Polinezyjczyków na przedmieściach Sydney. W swojej karierze rugbysty trzykrotnie (w latach 2014, 2015 i 2017) otrzymał Medal Johna Ealesa, przyznawany dla najwybitniejszego sportowca w tej dyscyplinie sportu.

Reprezentacja Australii w rugby, zwana potocznie „Wallabies” (Kangurki), należy do czołówki światowej tego sportu. Między innymi uczestniczyła dotąd we wszystkich 8 edycjach Pucharu Świata w Rugby (Rugby World Cups), dwukrotnie wygrywając te rozgrywki: w latach 1991 i 1999.

2019-06-22 08:39

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tokio - mistrz z Londynu rozwozi w Łodzi jedzenie i marzy o kolejnym olimpijskim złocie

Nawet 50 kilometrów rowerem dziennie pokonuje po ulicach Łodzi mistrz olimpijski z Londynu w szpadzie Ruben Limardo Gascon, by dowieźć zamówione przez klientów jedzenie. Wenezuelczyka zmusiła do tego trudna sytuacja wywołana Covid-19, lecz nie pozbawiła go marzeń o kolejnym złocie w Tokio.

Limardo na najwyższym stopniu olimpijskiego podium stanął w 2012 roku. Wywalczone przez niego złoto w rywalizacji szpadzistów było jednym z największych sukcesów w historii wenezuelskiego sportu. Dwukrotnie został też wicemistrzem świata. Do najważniejszych imprez przygotowywał się w Polsce. Tu za namową swojego wujka i trenera Ruperto Gascona trafił bowiem jako nastolatek w 2003 roku. Reprezentował m.in. barwy Piasta Gliwice, a na miejsce do życia wybrał Łódź, w której dwa lata temu razem z krewnym założyli własny klub KS Szpada.

CZYTAJ DALEJ

Maryja uczy nas waleczności i odwagi

2024-04-15 13:27

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 19, 25-27.

Piątek, 3 maja. Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski - plan obchodów na Jasnej Górze

2024-05-03 09:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Matka Boża

Karol Porwich/Niedziela

Dziś na Jasnej Górze, 3-go maja, uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Suma odpustowa odprawiona zostanie na Szczycie o godz. 11.00, poprzedzi ją program słowno-muzyczny: „W oczekiwaniu na beatyfikację sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej” o godz. 10.00. W czasie Sumy ponowiony zostanie Milenijny Akt Oddania Polski w Macierzyńską Niewolę Maryi, Matce Kościoła za Wolność Kościoła Chrystusowego. O godz. 19.00 Mszę św. odprawi metropolita częstochowski, abp Wacław Depo. Uroczystości zakończy Apel Jasnogórski.

- Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski związana jest ze ślubami lwowskimi Jana Kazimierza - wyjaśnia o. Michał Bortnik, rzecznik prasowy Jasnej Góry. Śluby te były wyrazem wdzięczności za cudowną obronę Jasnej Góry i ocalenie Ojczyzny. Jan Kazimierz obrał wtedy Maryję Królową i Matką swoją i swoich poddanych, całego królestwa. - Ciekawą rzeczą jest to, że Maryja sama wybrała sobie ten tytuł, bo w 1608 r. objawiła się mieszkającemu w Neapolu włoskiemu misjonarzowi, o. Juliuszowi Manicinelli z zakonu jezuitów, który był czcicielem polskich świętych - dodał o. Bortnik. Włoski misjonarz podczas modlitwy zastanawiał się nad najpiękniejszym tytułem, jakim uhonorować można Matkę Bożą. Ukazała mu się wtedy sama Maryja pytając, dlaczego nie nazwie Jej Królową Polski. Maryja uzasadniła swoją prośbę tym, że jest to naród, który sobie wybrała, naród, który Ją czci. Kiedy w 1610 r. o. Manicinelli przyjechał do Polski i odprawiał Mszę św. w katedrze na Wawelu kolejny raz objawiła mu się Matka Boża ponawiając swoje życzenie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję