Reklama

Wiadomości

Kielce: sąd uchylił decyzję prezydenta Wenty w sprawie zakazu parady równości

Decyzja prezydenta Kielc dotycząca zakazu zorganizowania parady równości w Kielcach, została w całości uchylona przez Sąd Okręgowy w Kielcach, na wniosek środowisk LGTB. W uzasadnieniu orzeczenia, sędzia Renata Żak stwierdziła, że argumenty, którymi prezydent Bogdan Wenta poparł zakaz parady, były niespójne. Prezydent nie skorzysta z apelacji od postanowienia sądu, uczyni to natomiast Stowarzyszenie Liga Świętokrzyskich Rodzin. Parada równości ma przejś ulicami Kielc 19 lipca.

[ TEMATY ]

sąd

©icedmocha - stock.adobe.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Wolność zgromadzeń jest jednym z fundamentów demokratycznego państwa prawa i gwarantuje członkom społeczności wpływ na władze publiczne, umożliwia oddziaływanie jednostkom na te władze poprzez prezentowanie opinii, ocen i żądań. Jest dobrem osobistym człowieka, a Rzeczpospolita chroni tę wolność – uzasadniała wyrok sędzia.

Odniosła się również do argumentu prezydenta Kielc o zagrożeniu bezpieczeństwa, stwierdzając, że nie może to być podstawą do odwołania zgromadzenia. Sędzia stwierdziła, że w orzecznictwie krajowym i instytucjach europejskich, ograniczenia w organizacji zgromadzeń nie mogą się opierać na przypuszczeniach o ewentualnych zagrożeniach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zdaniem sądu argument o możliwość konfrontacji między różnymi grupami jest nietrafiony. Na władzach państwowych spoczywa obowiązek zabezpieczenia trasy przemarszu, a nie zakazywanie jego organizacji.

Reklama

W opinii sądu, nie jest istotny także argument, że równolegle z marszem, w Kielcach odbywać się będzie ogólnopolski festiwal harcerski. Sędzia wskazywała, że wydarzenia związane z festiwalem nie będą się odbywały w bezpośrednim sąsiedztwie manifestacji.

Prezydent Kielc Bogdan Wenta nie wyrażając zgody na paradę równości w Kielcach, zaplanowaną na 13 lipca, odmowę uzasadniał względami bezpieczeństwa. Jej organizatorzy spodziewają się około pięciuset uczestników. Na ten dzień zgłoszono też kilkanaście kontrmanifestacji - chciały je organizować m.in. kieleckie środowiska patriotyczne i katolickie

Do ratusza wpłynęło łącznie 19 zgłoszeń dotyczących zgromadzeń publicznych w dniu 13 lipca, na kiedy zaplanowany jest marsz równości.

Z odmownej decyzji prezydenta, a przede wszystkim z poczucia odpowiedzialności i dojrzałości środowisk, które blokowały marsz równości, wyraził zadowolenie rzecznik Kurii ks. dr Mirosław Cisowski. – Środowiska katolickie zmobilizowały się do tego już podczas Marszu Życia – powiedział KAI. Wskazał też na aktywność Akcji Katolickiej i modlitewnych grup różańcowych oraz podpisy zbierane w kościołach w tej sprawie.

2019-07-06 09:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mec. Wypych: Lot do Smoleńska miał obniżoną rangę

[ TEMATY ]

sąd

katastrofa smoleńska

Artur Stelmasiak

Mec. Małgorzata Wypych

Mec. Małgorzata Wypych

Z mecenas Małgorzatą Wypych, oskarżycielem w sprawie organizacji lotu 10 kwietnia 2010 roku do Smoleńska, rozmawia Artur Stelmasiak

Artur Stelmasiak: - Czy przesłuchania zeznań kolejnych świadków przed Sądem wnoszą coś nowego po stronie oskarżyciela?

Mec. Małgorzata Wypych: - Trzeba powiedzieć, że tych świadków jest ponad 100. Jesteśmy więc dopiero na początku drogi, która ma ukazać wszystkie okoliczności przygotowywania lotu delegacji Prezydenta, która skończyła się tragedią. W tych przesłuchaniach chodzi o uszczegółowienie niektórych wątków, jak również pytamy o bardzo ważną instrukcję HEAD, która opisuje procedury transportu najważniejszych osób w państwie.

- Strona oskarżająca nie ma wątpliwości, że minister Tomasz Arabski, jako szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, był odpowiedzialny za przygotowanie lotu delegacji prezydenckiej. Jak to rozumieć, że niemal wszyscy urzędnicy z kancelarii premiera przed Sądem twierdzą, iż nie mieli nic wspólnego z organizacją tego lotu?

- Na pewno Kancelaria Premiera nie była odpowiedzialna za organizację od strony merytorycznej, bo to było w kompetencjach urzędników Prezydenta. Jednak sama możliwość lotu rządowym samolotem była już w kompetencji szefa Kancelarii Premiera, czyli głównego oskarżonego ministra Tomasza Arabskiego. On był koordynatorem wszystkich urzędników odpowiedzialnych za ten lot. Dziś na sali Sądowej to bardzo dokładnie wybrzmiało, że za przygotowanie wizyty odpowiedzialny był m. in. departament spraw zagranicznych w Kancelarii Premiera.

- Dwie rozprawy toczyły się bez głównego oskarżonego ministra Tomasza Arabskiego. Czy teraz będzie musiał się stawić przed Sądem w Warszawie i usiądzie na ławie oskarżonych?

- Teraz już nie może uniknąć wezwania. Oczywiście będzie mógł odmówić składania zeznań i wyjaśnień, ale to też o czymś świadczy.

- Czy na tym etapie są już jakieś rozbieżności w zeznaniach?

- Tak. Według jednych urzędników Kancelaria Premiera zajmowała się organizacją tego lotu, a według innych nie zajmowali się samolotami. My doskonale wiemy, że nie można polecieć rządowym samolotem z pominięciem Kancelarii Premiera. Cały 36. Spec Pułk Lotniczy był w dyspozycji koordynatora, czyli min. Arabskiego i podległych mu urzędników. Natomiast linia całej obrony wygląda tak, jakby urzędnicy premiera nie mieli nic z tym lotem wspólnego.

- Czyli bez decyzji min. Tomasza Arabskiego samolot nie wyleciałby rankiem 10 kwietnia 2010 roku?

- Oczywiście, że tak. On był przecież koordynatorem lotów i jego obowiązkiem było tak gospodarować samolotem, urzędnikami i wszystkimi procedurami, aby taki lot mógł się odbyć.

- Mamy przecież przykład "słynnego" lotu do Brukseli, gdy min. Tomasz Arabski nie wyraził zgody na lot śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

- To jest najbardziej znana historia. Jednak na przestrzeni lat przed 10 kwietnia 2010 roku możemy pokazać różne przykłady obstrukcji ze strony Kancelarii Premiera w dysponowaniu samolotem.

- Podczas zeznań świadków ze zdumieniem słuchałem, że żaden urzędnik nie znał instrukcji HEAD, która określa zasady transportu najważniejszych osób w państwie w tym oczywiście Prezydenta RP. Może nieuważnie słuchałem. Czy ktoś znał tę instrukcje?

- Z zeznań wynika, że nikt jej nie znał.

- Byli więc niekompetentni... Jak mamy to rozumieć?

- Mam nadzieje, że dopiero dowiemy się o czym to świadczy. Na razie fakty są takie, że tej najważniejszej instrukcji nie znali.

- Czyli zajmowali się lotami Premiera i Prezydenta, a nie znali procedur...

- Zajmowali się zamawianiem lotu np. dla Premiera, ale nie znali instrukcji, która to dokładnie określa.

- O co w tym tłumaczeniu chodzi?

- Nie stosowanie instrukcji HEAD oznacza obniżenie rangi lotu z 10 kwietnia 2010 roku, a wiąże się z tym nieprzestrzeganie odpowiednich procedur bezpieczeństwa.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 4.): Oddaj długopis

2024-05-03 20:00

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

Czy w oczach Maryi istnieją lepsze i gorsze życiorysy? Dlaczego warto Ją zaprosić we własny rodowód? I do jakiej właściwie rodziny Maryja wprowadza Jezusa? Zapraszamy na czwarty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że przy Maryi każda historia może zakończyć się świętością.

CZYTAJ DALEJ

Majowy Męski Różaniec ulicami Piotrkowa

2024-05-04 15:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Maciej Hubka

W sobotę, 4 maja, ulicami Piotrkowa Trybunalskiego przeszedł Męski Publiczny Różaniec. W wydarzeniu, które odbyło się po raz 62., udział wzięło ponad 60 mężczyzn.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję