Reklama

Polska

Bp Solarczyk: wiara, czystość serca i duch służby to droga pomyślności Polski

Wiara, czystość serca i duch służby to droga pomyślności naszego narodu i Ojczyzny - podkreślił bp Marek Solarczyk. Centralnym punktem obchodów 101. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości w diecezji warszawsko-praskiej była uroczysta msza św. w katedrze św. Michała Archanioła i św. Floriana Męczennika. Eucharystii przewodniczył bp Romuald Kamiński, a homilię wygłosił bp Marek Solarczyk. W czasie liturgii dziękowano Bogu za dar wolności Ojczyzny, polecając jej przyszłe losy oraz rodaków mieszkających w kraju i poza jego granicami.

[ TEMATY ]

Bp Marek Solarczyk

razem.tv

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przywołując słowa Zbawiciela „Spraw Panie aby byli jedno”, bp Kamiński zaapelował o modlitwę w intencji jedności narodu. Zwrócił uwagę, że od wysiłku wszystkich stron zależy przyszłość kraju.

W homilii bp Solarczyk podkreślił, że troska o dobro i pomyślność Ojczyzny wiedzie poprzez szacunek dla darów Boga wpisanych zarówno w życie jednostki, jak i całego narodu. – 101. rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości jest dla nas okazją do odczytania na nowo i przyjęcie tego, co jest darem miłości Boga – darem zawartym w naszych rodzinach, parafiach, społecznościach, we wspólnocie Kościoła, w naszej Ojczyźnie. Darem, który przekazały nam, ofiarowały nam za cenę poświęcenia i krwi minione pokolenia – powiedział duchowny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zwrócił uwagę, że bogactwo, które kryje się w słowie Polska, to przede wszystkim dziedzictwo wiary posuniętej niekiedy wręcz do heroizmu, szacunek dla daru życia, troska o dobro rodziny i wspólnoty, oraz nadzieja na lepszą przyszłość. – Bóg był tym, która umacniał naszą nadzieję i ufność – podkreślił bp Solarczyk zachęcając, by także dziś na Nim oprzeć swoje życie osobiste i społeczne.

Nawiązując do słów św. Jana Pawła II wypowiedzianych w 1999 r. w Polsce na stołecznej Pradze przypomniał o odpowiedzialności za kultywowanie pamięci o bohaterach 1920 roku, oraz o zwycięskiej Bitwie Warszawskiej nazywanej „Cudem nad Wisłą”. - Pewnym symbolem tego jest berło i jabłko królewskie – dar Polskich kobiet ofiarowany Maryi na Jasnej Górze 3 maja 1926 r. Widnieje na nim wizerunek ks. Ignacego Skorupki jako znaku wiary. Zwiastunem nadziei jest młody człowiek trzymający w dłoniach kotwic, zaś symbolem miłości jest św. Jadwiga, królowa Polski – powiedział bp Solarczyk.

Podkreślił, że wolność i pomyślność Ojczyzny zależy od życia w oparciu o wiarę w Boga i posłuszeństwo Jego prawu. Zwrócił uwagę, że świadomość tego mieli Polscy biskupi, którzy stając wobec napaści bolszewików na kraj, w lipcu 1920 roku prosili Najświętszą Maryję Pannę: „Odwróć wroga od granic naszej Ojczyzny. Wróć krajowi naszemu pokój, ład i porządek. Wypleń z serc naszych ziarno niezgody. Oczyść dusze nasze z grzechów i wad naszych, byśmy bezpieczni od nieprzyjaciół naszych w czystości serca mogli ci służyć i przez Ciebie Boga i Pana naszego Jezusa Chrystus czcić i chwalić mogli”.

Reklama

Bp Solarczyk nawiązał też do tekstu Jasnogórskich Ślubów Narodu, które kard. Stefan Wyszyński ułożył w samotności więzienia w Komańczy, a które naród w 1956 r. złożył na przed tronem Matki Bożej. Pytał, co zrobiliśmy z tymi siedmioma przyrzeczeniami? Co nimi się stało? Czy już przestały obwiązywać w naszym narodzie i naszej Ojczyźnie? Czy już je wypełniliśmy?

Zaapelował, by przygotowując się do beatyfikacji Prymasa Tysiąclecia przejść we wspólnocie diecezji warszawsko-praskiej drogę którą wyznacza tekst Jasnogórskich Ślubów Narodu. Zaznaczył, że ich wypełnienie jest drogą bycia świadkiem miłości, nadziei i wiary w naszej Ojczyźnie.

2019-11-12 09:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Solarczyk: pytanie o młodzież to pytanie o kształt i przyszłość Kościoła

[ TEMATY ]

Bp Marek Solarczyk

BP KEP

Bp Marek Solarczyk

Bp Marek Solarczyk

Pytanie o młodzież to pytanie o kształt i przyszłość Kościoła; o to, jaką tworzymy wspólnotę i jak przeżywamy wiarę – wyjaśnił przewodniczący Rady ds. Duszpasterstwa Młodzieży bp Marek Solarczyk. Synod o młodzieży w Rzymie i Światowe Dni Młodzieży w Panamie to obok Szczytu Klimatycznego ONZ w Katowicach oraz kwestii kształcenia kleryków w seminariach główne tematy obrad Rady Biskupów Diecezjalnych , które odbędą się 25 sierpnia na Jasnej Górze. W czasie posiedzenia omówiony zostanie stan przygotowań do Synodu oraz spotkania młodych z Ojcem Świętym.

Nawiązując do dokumentu instrumentum laboris na Synod o młodzieży, bp Solarczyk podkreślił w rozmowie z KAI, że biorąc pod uwagę dynamicznie zmieniające się warunki cywilizacyjne podstawą duszpasterstwa winna być głęboka wiara i otwartość na drugiego człowieka.

CZYTAJ DALEJ

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Pielgrzymi ze Słowacji

2024-05-04 22:26

Małgorzata Pabis

    Już po raz 17. do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach przybyła doroczna pielgrzymka katolików ze Słowacji organizowana przez „Radio Lumen”.

    Uroczystej Eucharystii, sprawowanej na ołtarzu polowym w sobotę 4 maja, przewodniczył bp František Trstenský, biskup spiski. W pielgrzymce wzięło udział ponad 10 tysięcy Słowaków.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję