Reklama

Miejsca pokutne na Dolnym Śląsku

Niedziela wrocławska 11/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy około r. 620 Persowie napadli na Ziemię Świętą, zburzyli wszystkie kościoły i zabrali ze sobą czczone w Jerozolimie jako autentyczne drzewo Krzyża Świętego. Cały świat pogrążony był w smutku i gorliwie modlił się, aby Krzyż Święty powrócił. Starochrześcijańska, pobożna tradycja podaje, że wkrótce potem, dzięki zwycięstwu cesarza Herakliusza nad królem Persów, otoczony wielką czcią Krzyż Święty stał się znów własnością chrześcijan. Sam cesarz postanowił zanieść krzyż na Kalwarię na własnych ramionach. Nie mógł go jednak w żaden sposób udźwignąć. Wówczas biskup Jerozolimy poradził mu nieść krzyż podobnie jak niósł go Chrystus - w milczeniu, boso, w postawie pokutnej. Krzyż okazał się lżejszy. Cesarz doniósł go na Kalwarię.
Krzyż, będący „zgorszeniem dla Żydów, a głupstwem dla pogan” (1Kor 1, 23), dla nas, chrześcijan, stał się symbolem zwycięstwa i nadziei, drogą do chwały, znakiem zbawienia. Mocno akcentowany w pismach Nowego Testamentu motyw wywyższenia przez krzyż (Flp 2, 9) występuje w Biblii po raz pierwszy podczas wędrówki Izraela do Ziemi Obiecanej (Lb 21, 4-9). Odnotowana tam historia o pladze jadowitych węży i wywyższeniu węża miedzianego stanowi doskonałą projekcję sytuacji doświadczanej przez każdego z nas. Jesteśmy pielgrzymami. Wezwano nas do opuszczenia domu niewoli. Kazano nam zostawić świat wartości, co prawda przemijających i ograniczonych, ale przecież ponętnych i prawie darmowych, gwarantujących względny komfort, syte zmysły, pełny portfel, przewagę nad innymi. W imię wewnętrznej wolności kazano nam opuścić krainę dobrobytu i niezłego samopoczucia. Obiecano nam w zamian szczęście inne, trudne do zdobycia, ale trwałe. Ceną za to jest pielgrzymowanie drogą wewnętrznej prawości, ofiarnej miłości i dziecięcej ufności Bogu.
Dokąd dziś możemy pielgrzymować z ciężarem krzyża na własnych ramionach? Z krzyżem, który pozostanie już na zawsze znakiem zwycięstwa ofiarnej miłości. Z krzyżem - znakiem pamięci Boga o człowieku, z krzyżem naszego zbawienia.
W swej wielkiej dobroci Bóg pozostawił nam wiele miejsc, do których możemy się udawać, aby ubogacać swoją codzienną pobożność. Jednym z nich jest sanktuarium Męki Pańskiej w Sośnicy. Ta świątynia od r. 1700 jest pw. Podwyższenia Krzyża Świętego. Obraz w głównym ołtarzu, namalowany na płótnie i w otoczeniu rzeźbionej ramy w kształcie liści, ukazuje scenę wniesienia krzyża Chrystusowego do świątyni jerozolimskiej przez cesarza Herakliusza. W samym ołtarzu znajdują się wmurowane relikwie Krzyża Świętego. Tu znajduje się także kaplica „Świętych Schodów” pw. św. Jadwigi, wybudowana ponad 200 lat temu. Jej powstanie wiąże się z odbytą, w roku jubileuszowym 1775, pielgrzymką do Rzymu hrabiny Józefy Würtz und Burg. Ta pobożna pątniczka, zwiedzając kaplicę „Świętych Stopni” w Rzymie, zapragnęła mieć podobne u siebie w Sośnicy. Gdy tylko powróciła z pielgrzymki do domu, bardzo szybko zajęła się sprawą realizacji swego pobożnego planu. Już w roku następnym wybudowana została kaplica wraz ze „Świętymi Stopniami”. Ściany pokryły się scenami z ostatnich chwili życia Zbawiciela. Obrazy w formie fresku wymalowali, sławni jak na owe czasy, malarze z Wrocławia, ojciec i syn Kinastowie. Pierwsi pielgrzymi pojawili się tu już w Wielkim Poście roku 1777.
Od tego czasu, aż do dziś setki pątników przybywa do tego Sanktuarium. Największe natężenie można zauważyć w okresie Wielkiego Postu. Najwięcej ich jednak przybywa w Wielki Piątek o godz. 15, kiedy to ma miejsce nietypowe nabożeństwo Drogi Krzyżowej wewnątrz i na zewnątrz kaplicy. Pielgrzymi, całując stopnie, modlą się na klęczkach całymi godzinami. Widać tam dzieci i młodzież. Widać tam całe rodziny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Tadeusz Wojda podczas Apelu Jasnogórskiego - byśmy z pomocą Maryi pragnęli odnawiać naszą wiarę

2024-05-03 08:16

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Apel Jasnogórski

abp Tadeusz Wojda

Jasna Góra/Facebook

- Maryjo Królowo Polski! Jest naszą niepojętą radością, że dzisiaj, w przededniu Twojego święta, możemy się znowu zgromadzić przed Twoim obliczem w tym naszym narodowym sanktuarium, które od wieków jest mocno bijącym sercem wierzącej Polski - mówił na Jasnej Górze abp Tadeusz Wojda. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski poprowadził modlitwę Apelu Jasnogórskiego w wigilię uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski.

- Przychodzimy, aby u Ciebie szukać ukojenia dla naszych serc, umocnienia dla naszych słabnących sił, miłości do kochania innych mimo doznanych trudności, odwagi do dawania żywego świadectwa naszej wiary - mówił abp Wojda.

CZYTAJ DALEJ

Dziś uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski

[ TEMATY ]

Matka Boża

3 Maja

Krzysztof Świertok

Kościół katolicki w Polsce 3 maja obchodzi uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Uroczystość ta została ustanowiona przez Kościół na prośbę biskupów polskich po odzyskaniu niepodległości po I wojnie światowej.

Nawiązuje do istotnych faktów z historii Polski - ślubów lwowskich króla Jana Kazimierza, zawierzenia Polski Matce Bożej na Jasnej Górze przez prymasa Wyszyńskiego oraz nowego Aktu Zawierzenia Narodu Polskiego Matce Bożej, którego dokonał obecny przewodniczący KEP z okazji 1050-lecia chrztu Polski - abp Stanisław Gądecki.

CZYTAJ DALEJ

Nosić obraz Maryi w oczach i sercu

2024-05-03 21:22

ks. Tomasz Gospodaryk

Kościół w Zwanowicach

Kościół w Zwanowicach

Mieszkańcy Zwanowic obchodzili dziś coroczny odpust ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Sumie odpustowej przewodniczył ks. Łukasz Romańczuk, odpowiedzialny za edycję wrocławską TK “Niedziela”.

Licznie zgromadzeni wierni mieli okazję wysłuchać homilii poświęconą polskiej pobożności maryjnej. Podkreślone zostały ważne wydarzenia z historii Polski, które miały wpływ na świadomość religijną Polaków i przyczyniły się do wzrostu maryjnej pobożności. Przywołane zostały m.in. ślubu króla Jana Kazimierza z 1 kwietnia 1656 roku, czy 8 grudnia 1953, czyli data wprowadzenia codziennych Apeli Jasnogórskich. I to właśnie do słów apelowych: Jestem, Pamiętam, Czuwam nawiązywał kapłan przywołując słowa papieża św. Jana Pawła II z 18 czerwca 1983 roku. - Wypowiadając swoje “Jestem” podkreślam, że jestem przy osobie, którą miłuję. Słowo “Pamiętam” określa nas, jako tych, którzy noszą obraz osoby umiłowanej w oczach i sercu, a “Czuwam” wskazuję, że troszczę się o swoje sumienie i jestem człowiekiem sumienia, formuje je, nie zniekształcam ani zagłuszam, nazywam po imieniu dobro i zło, stawiam sobie wymagania, dostrzegam drugiego człowieka i staram się czynić względem niego dobro - wskazał kapłan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję